Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Trzeba walczyć za Ewelinę.

Oto jej mail z prośbą:

 

 

Ostatnie dwa tygodnie i jeszcze trochę wcześniej to czas atakow i przerwanych snów (apropos, one na prawdę lubią godziny 3/4). Zaczęło się paralizem sennyn, teraz albo jakieś koszmary, albo jakieś inne dziwne rzeczy: “tykanie” w bok przez co się budzę, wizje demonów w snach i obudzenie z krzykiem itd.. źle jest, nie wiem co robić, mam problem z czytaniem Biblii, modlitwa nie przychodzi już tak samo łatwo jak kiedyś, nachodzą mnie depresyjne myśli, nie mam do niczego motywacji,  czuję, że ten zasięg między mną a Bogiem “skacze” jak szalony. Podejrzewam co może być tego wszysykiego powodem, ale to również rzecz/rzeczy z którą sobie nie radzę. Oprócz tego nie mam wspólnoty, rodzina wymusza na mnie pewne rzeczy czemu nie umiem się przeciwstawić, ciężko mi zaufać ludziom, boję się zostać zwiedzona, sama…i mogłabym tak wymieniać. Czuję się zwiazana, zakłódkowana jak jakiś zakładnik, nie potrafię sprzeciwić się innym w rozmowie tzw. boję się reakcji, odrzucenia, co ciekawe tylko w tematach około biblijnych, jakby mi ktoś usta zaklejil lękiem… Bóg pokazał mi co robię źle, wyciąga moje brudy na wierzch i jestem Mu za to wdzięczna bo dzieki temu wiem nad czym pracować czy chociaż się modlić, ale zły tez wie i korzysta…

Proszę, Pański blog to w tej chwili jedyna wspólnota do której mogę się zwrócić z tą prośbą.

Dziękuję, Ewelina

 

 

Zaktualizowane: 7 marca 2018 - 08:51

17 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Kochana, zaakceptuj to, że jeżeli wybierzesz Boga w swoim życiu to zostaniesz odrzucona przez ten świat. Nie ma innej rady. Natomiast żaden człowiek nie jest Ci w stanie dać tyle szczęścia co Bóg.
    Nie przestawaj czytać Biblii. Bez Słowa Bożego nie masz szans w starciu z siłami ciemności. Jesteś próbowana jak pewnie każdy z nowonarodzonych.
    Módl się do Boga o mądrość, Ducha Świętego i siłę wiary. I czyń wszystko zgodnie z Jego wolą, a nie wolą ludzi Cię otaczających.
    Czytaj Pismo i się nie poddawaj w walce!
    Pozdrawiam,
    Boro

  2. Też kiedyś tak miałem, przeczytałem o tym w internecie i mówili żeby wzywać Jezusa ale zapadł mi w pamięć cytat Jestem świątynią Bożą moim Panem jest Jezus przepadnij czarci pomiocie. Może to głupie ale raz tak powiedziałem podczas paraliżu sennego i obudziłem się uderzeniem własnej ręki w czoło. Od tego momentu ataki ustąpiły.

  3. Dzięki Bogu Wszechmogącemu za to,ze pokazuje Ci z czym masz problem.
    Pan Jezus Chrystus toruje Ci drogę,ale to Ty musisz mu zaufać.
    On nie wymaga od Ciebie niemożliwych rzeczy zaufaj i idź za głosem DŚ.
    Odrzuć wszystkie oskarżenia od złego i stawaj do walki.Wbrew wszystkiemu co mówią ludzie,rodzina.W Tobie mieszka Bóg i On chce Cię zmieniać.
    Kiedy nie możesz modlić się,włącz sobie uwielbienia ,wypędź w imieniu Pana Jezusa demony i udaj się na modlitwę.
    Każdy z nas przechodzi walkę ze zwierzchnościami złego,sami nie pokonamy ich.Za to z Chrystusem za każdym razem odnosimy zwycięstwo.
    Modlitwa za Ciebie posłana,a Ty kochana nie skupiaj sie na problemach,tylko na tym jakiego mamy Boga.Bo On może wszystko w ciągu chwili zmienić,tylko potrzebujesz do tego wiary.Tak abyś mogła,zobaczyć kim jest nasz Pan Jezus Chrystus i co On dla nas zrobił.
    Udaj sie pod krzyż i tam zanieść wszystkie swoje zmartwienia.
    Tak dokonało sie zwycięstwo!
    Pozdrawiam i błogosławię w imieniu Pana Jezusa Chrystusa

  4. Bardzo wszystkim dziękuję za modlitwy i komentarze, cieplej na sercu i jakby ułożyło ?
    Ufam Bogu, że będzie dobrze, lepiej.

    Z Panem Bogiem

    1. Kochana siostro

      To nie jest bitwa, to wojna jest. O tym : Psalm 27
      Czytaj powoli, czytaj na głos.
      Ciągle. Ogłaszaj to Slowo…
      Na noce włączaj cichutko np z Youtube Słowo Boże, najlepiej takie bez rozdzialow …niech samo się ogłasza…
      Ta bitwę Pan już wygrał!!!!!
      Ty potrzebujesz tylko ogłosić to do swojego życia.
      Wiem, że ciężko, jestem na takiej wojnie…ale wojownicy zdobywają niebo.
      Potrzebujesz wierzących obok siebie, będę się modliła o to by Pan posyłał Ci aniołów.
      Blogoslawie Cie

  5. I ja chętnie ci pomogę Ewelinko,nie jesteś sama zapamiętaj to sobie,wszyscy różnie przerabiamy walkę z demonami na różnym poziomie,ale się nie poddajemy bo na to liczy nasz wróg,przypominam co mówi Pismo Święte jesteś synem światłości a przeciwnikiem ciemności jesteś wrogiem diabła,myślisz że on się podda i ci odpusci wiedząc że twoja modlitwa ma wielkie znaczenie? Głowa do góry ppmożemy ci .

  6. Popłakałam się…ze wzruszenia. Nie spodziewałam się tak wielu odpowiedzi i ciepłych słów. Dziękuję Bogu, że podsunął mi tą stronę, po raz kolejny znajduję tu kolejne podpowiedzi i pomoc. Jesteście tak jakby moją wspólnotą, pomimo tego, że w sumie się nie znamy. Bóg jest wielki!

    Dobrze, nie czuć się samym…

    1. Chwała Panu Jezusowi za wszystkich braci i siostry na tym blogu.

    2. Trzymaj się proszę! z Jego pomocą uda się pokonać zło!

    3. O tak. Pan Bóg jest wielki.
      A my jesteśmy jego dziećmi i jak mówił Pan Jezus: nikt nas nie wyrwie z Jego ręki.
      Bez względu na to, co przechodzimy, nikt z nas nie jest sam na tej wojnie – wojnie na śmierć i życie (i to dosłownie). Masz siostrzyczko cały czas Pana Boga, ale masz także i nas. Prosimy i będziemy nadal prosić naszego Pana o interwencję i pomoc w Twoich problemach. Nie poddawaj się i nie ustawaj w modlitwie. Jeśli Bóg z Tobą, to któż przeciwko Tobie…

      Pozdrawiam Cię siostrzyczko i błogosławię w imię Pana Jezusa.

  7. “A oto Ja jestem z wami, przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” – Jezus Chrystus.
    On jest z tobą, nie walcz z tym sama, wyciągnij do Niego rękę i powierz Mu tę duchową walkę. “Bo sami nic uczynić nie możecie”.
    Niech Duch Święty dodaje ci sił, wiary i oświeca wewnętrznym światłem twoje myśli. Dla chwały Boga Najwyższego, przez Jezusa Chrystusa, niech tak się stanie! 🙂

  8. Dzień nowy nastał. Dziękuję Ci Panie,za kolejny dzień. Za siostry i braci. I za Twoja obecność w nas.
    Blogoslawie wszystkich, modlę się.
    Ewelina, od rana modlę się o Ciebie.
    Walka jest trudna.
    I może trwać długo.
    Ale: obiecuje walczyć z Tobą, tak długo, jak będzie trzeba; gdybym jednak zawiodła, to miej w sercu pewność, że Pan nie opuści Ciebie NIGDY. Tak powiedział. Zaprawdę zaprawdę …

  9. Ewelina, potrzeba Ci zawsze jak jest atak demoniczny, gonić demony w imieniu Jezusa, z wiarą. Przegoń od siebie demona depresji i ogólnie demony. Kiedyś siedziałem w tematach m.in. wierzenia w kosmitów. Potem się dowiedziałem, że ci rzekomi kosmici się boją Jezusa. Się nawróciłem i często jak miałem zmory nocne i się z nich budziłem, to z automatu wołałem Jezusa i z czasem zmory się w dużym stopniu skończyły. Zresztą Ewelina, raz rozmawialiśmy o pewnej 17 letniej Ani z Wawy. Jeśli nic się nie zmieni od naszej interwencji, tutaj na tej stronie, to wtedy skontaktuj się ze mną bo mam kilku znajomych co wizytują w Wawie. Masz FB?

    Pozdrawiam Ewelina! Trzymaj się! 🙂

    1. Jest jeszcze jedna sprawa Ewelina. Nie wiem czy to ja sobie wymyślam czy Duch mi podpowiada, ale czy nie masz czasem u siebie jakiś niedozwolonych rzeczy? Mam tutaj na myśli takie rzeczy jak książki o okultyzmie, obrazy maryjne czy inne, jakieś gry karciane o magii (nawet jeśli nie uczą tej prawdziwej magii), rzeczy mające przynieść szczęście, bogactwo, zdrowie itd., horoskopy, różańce itd. itp.?

      1. Co do zmor, zawsze modlę się do Pana Jezusa i przechodzi, tylko On mnie trzyma o zdrowych zmysłach w takich sytuacjach.
        Co do przedmiotów, dobrze Ci Duch podpowiedział. Znalazłam ostatnio książkę o wrozbach, którą spalilam. Z tego co mi wiadomo z wróżbami, może nawet czymś więcej była związana rodzina mamy.
        I niestety są też obrazy…moja mama nie chce ich zdjąć, tata boi się z koleji kłótni z babcią i obciazenia tym mamy(bo sytuacja jest napięta). Ja w swoim pokoju zdjelam wszystko, ale nie wyrzuciłam, mam tez na strychu książki fantasy, też spalić? Trudno będzie się wszystkiego pozbyć, pomogloby przekonanie rodziców, z którymi zaniedbalam ostatnio rozmowy przez moje depresje… teraz wiem czego zły nie chce.
        Z Anią nadal utrzymuje kontakt, z tego co wiem jest lepiej bo wróciła już do szkoły, w ostatnim emailu napisała “wszystko ku lepszemu” czy coś z tym stylu. Jeśli coś będzie nie tak, dam znać (jeśli ona da mi). Chociaż nadal warto się za nią modlić.
        Mi od wczorajszego ranka jest o wiele lepiej, przede wszystkim wróciła do mnie chęć pracy w rodzinie, co zaczęło we mnie umierać przez niepowodzenia (chociaż tata do Marii się już nie modli) Jeszcze raz dziękuję za modlitwy i wsparcie, bardzo mi pomogły.

        1. Radzę rzeczy łatwopalne spalić zamiast wyrzucać. Jeśli czegoś się nie da spalić to wtedy zakop gdzieś, tak by nikt nie miał do tego dostępu. Po wszystkim będzie trzeba jeszcze złamać w imieniu Jezusa pewne sprawy. Ekspertem nie jestem, ale myślę, że jak np. czytałaś coś o wróżbach to w imieniu Jezusa tego się należy wyrzec i łamać powiązania związane z tym tematem i powinno być ok. Nie wiem o czym są dokładnie te książki fantasy więc będziesz musiała sama je ocenić. Nie myślałaś o wyprowadzce? “teraz wiem czego zły nie chce.” no tak. Kiedyś ktoś mi łamał w imieniu Jezusa “świadomość samotnika” bo od lat chorowania na choroby psychiczne chciałem się odizolować od wszystkich (przez długi czas jak się nawróciłem nie wiedziałem, że w ogóle jakiś demon depresji ze mną jest). Chociaż wiedziałem, że to nie jest dobre rozwiązanie to i tak tego chciałem. Jak spojrzę dalej wstecz to mógłbym stwierdzić, że szczęśliwe życie jest tylko w obecności innych ludzi. Bóg nie stworzył nas do całkowitej samotności. Pozdrawiam i błogosławię ciebie Ewelino w imieniu Jezusa Chrystusa! 🙂

  10. Ewelina
    Jeżeli jesteś z Warszawy polecam KEZB ul. Wojnicka2, Praga północ, pastor Antero Kaczan, modlitwa o uwolnienie w 2 sobotę miesiaca, wcześniej vwarto zadzwonic, potwierdzić czy będzie…

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version