My, ogólnie nazywając chrześcijanie dosyć często jesteśmy w swoim życiu takimi pustelnikami z teologią jako motywem centralnym.
Przywykliśmy do ewangelizowania siebie, operowania cytatami co z założenia nie jest, wszak cytaty ze Słowa Bożego są mieczem Ducha. Pomimo znania Biblii, często poruszamy się w życiu po omacku albo nie wiedząc jak się zachować, albo popełniając gafy. Chrześcijanie to często słonie w składzie porcelany. Dlaczego? Ponieważ nikt nas tego nie nauczył. Ile to zadr jest w związkach wynikających z braku wiedzy na temat rozpoznawania emocji partnera. Książka “Mądry o czasie” skierowana jest właśnie do takich słoniów i słonic :-). I to nie ze względu na Waszą wagę 🙂
http://e-biblijna.pl/4,madry-o-czasie-david-glenn.html
Przykładowa rada z książki, którą wyczytałem dzięki księgarni chrześcijańskiej e-biblijna.pl:
Mężowski sposób komunikacji.
Modlitwa:
Panie Jezu, proszę pomóż mi zawsze w pore udzielać mojej zonie stosownych odpowiedzi. Mów przeze mnie do niej i do naszych dzieci. Strzeż mojego języka i usuń z niego pełne nienawiści ostre i krytykujące słowa. Wypełnij moje wargi mądrością i włóż w moje usta prawo miłości i uprzejmości. W imie Jezusa Amen.
Rozdział podsumowują wskazówki:
- Pamiętaj o tonie Twojego głosu. Łatwo jest zapomnieć się i rozmawiać jak z kolejnym facetem. Będzie jej miło gdy przemówisz do niej łagodnie i bez używania ostrych słów.
- Zastanów się nad wyrazem swojej twarzy. Żona bardzo uważnie czyta jezyk twego ciała. Sczegolnie wyraz twarzy. Czy zerkasz na nią wilkiem, czy może uśmiechasz się.
- Patrz głęboko w oczy. Rozmowa z komórką w ręce lub nosem w gazecie źle na nią zadziała.
Jak usługiwać żonom..
Spokojnie, są i naprawiacze wad naszych sióstr 🙂
W książce jest tez jak radować swą żonę, a żona męża. Zdziwcie się wątkiem cielesnym.
Opis z książki:
“Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan!
Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą.”
Jeremiasza 17,7-8
Nic nie zmusza nas tak skutecznie do zdefiniowania naszego systemu wartości jak dzieci i relacja kobiety z mężczyzną. Ogrom decyzji, które musimy podjąć, wzbudza wciąż kolejne pytania. Każda z nich ma wpływ na przyszłość tych, których tak bardzo kochamy.
A co jeśli się mylimy?
Aby trafnie ocenić dzisiejszy stan więzi rodzinnych wokół nas, nie potrzeba badań i statystyk. Żyjemu w czasach kiedy mówienie prawdy wydaje się być niemożliwe i prowadzi do nieuchronnej konfrontacji, bo przecież każdy ma swoją. Systematycznie spada wpływ rodziców na ich dzieci. Jak wychować pokolenie mądre, samodzielne i świadome otaczającej rzeczywistości? Jak mądrze budować stabilny system wartości, który przekażemy dzieciom?
“Mądry o czasie” to praktyczne lekcje biblijne, które pomogą ci znaleźć odpowiedzi na wszystkie te ważne pytania. Jest to przewodnik, który może być używany w małych grupach, jak i do studium indywidualnego, przez ojców w każdym wieku.
Inna kwestią jest wychowywanie dzieci w zgodzie z wartościami biblijnymi. O tym również jest w tej książce, ale warto zaopatrzyć się także w dodatkowe materiały. My chrześcijanie mamy mieć odmienny styl życia od pogan, ponieważ kiedy przyjdzie wywiadówka i wychowawca klasy zacznie omawiać problemy z dziećmi, nasze dzieci mogą być wyróżnione. Sam tego doświadczyłem na jednej z wywiadówek. Mój syn jako jedyny w klasie drugiej mówił pani “dzień dobry”. Nie chodzi tu o poklask, a o zainteresowanie innych nami w kontekście naszego stylu życia. Po nitce do kłębka i świat będzie wiedział, że wychowujemy dzieci tak dlatego, ponieważ tak uczy Biblia….
Poniżej różne rodzaje biblii:
http://e-biblijna.pl/dla-dzieci,80.html
http://e-biblijna.pl/75,biblia-dla-milusinskich.html
http://e-biblijna.pl/76,biblia-przedszkolakow.html
Poniżej bardzo fajne lekcje biblijne
Przykład lekcji pt “Kto jest twoim bliźnim”
http://e-biblijna.pl/77,lekcje-biblijne-dla-dzieci-3-5-lat-rok-1.html
Co najważniejsze, są to biblie nie z katolickich wydawnictw, a więc pozbawione ewentualnych “dodatków”.
Ty wybierasz jak dziecko spędza czas. Czy bawiąc się spidermenem, czy poznając historie biblijne. Czy uczy sie nienawiści i magii czy działania mocy Bożej….
Nie uważacie że biblie dla dzieci są zbyt miłe, słodkie i łagodne? A gdyby tak ukazać postacie z biblii jak bohaterów (w końcu każdy prorok, czy inny sługa boży był swego rodzaju bohaterem) mnie jako małego chłopca ciekawiły historie o bohaterach którzy kopali tyłek złoczyńcom, a o tym między innymi jest biblia. Hasła typu “Jezus cię kocha” Bóg jest dobry” Noe był dobrym człowiekiem i uratował zwierzątka” są nudne. Noe był świetnym inżynierem, Mojżesz miał super moce otrzymane od Boga, król Dawid był kozackim królem i klepał na kwaśne jabłko swoich wrogów, a Jezus to boss nad bossami, król królów, najinteligentniejszy, najsilniejszy i w ogóle naj, nie ma nikogo kto by mu podskoczył. Oprócz tego intrygi i wojny w królestwie Izraela, prorocy, przejścia na drugą stronę (Judasz dobry -> zły , Paweł zły -> dobry) Jako dziecko zawsze lubiłem się bawić że walczę ze złem i ratuję świat, a tym właśnie jest chrześcijaństwo, walką ze złem po dobrej stronie, po stronie Boga, mamy szansę być prawdziwymi bohaterami. Nie wiem czy przekazałem w zrozumiały sposób to co chciałem przekazać 😉
te akurat nie to ze są mile, ale edukujące. Takie ćwiczeniówki.
Rozumiem o co Ci chodzi, o takich wyrazistych bohaterów. No ale wtedy moglibysmy przybliżyc sie do supermana. a bohaterowie biblijni to zazwyczaj postacie dramatyczne
Z tego co wiem to jest Biblia w wersji komiksowej także tam powinni być “bohaterowie” Niestety ale takich jak ich określiłeś superbohaterów w Biblii ciężko znalezc. To byli ludzi zwykli ludzie, którzy zawierzyli Bogu, zaufai Mu, którzy pomocy i ucieczki szukali tylko w Nim. Nie były to postaci krystalicznie czyste bo równie dobrze można ukazać Mojżesza jako mordercę albo tchórza, Dawida zaś jako cykora, zdrajcę, cudzołożnika itp. Nie chodzi jednak by szukać ludzi bez wad a zaufać Bogu jak to zrobili oni dla przykładu już ten Dawid o którym mowa.
Dziękuję za notkę…
PS. Bardzo ciekawe pomysły mieli w wydawnictwach z tymi bibliami dla dzieci 🙂
Budujacy tekst Piotrze, dziekuje Bogu za takiego brata, prosze tylko niech Bog ustrzeze Cie przed pycha, bo jest ona przed upadkiem….Wiele wynioslam z tego tekstu jak i innych….
Dziękuję Natka.
Dziękuję także Bogu za Ciebie.
Akurat dzisiaj pastorowa mi polecała książkę “Wędrówka małego pielgrzyma”. To jest “Wędrówka pielgrzyma” w wersji dla dzieci/młodzieży, ponoć świetne tłumaczenie i dzieciakom bardzo się podoba. Tylko podobno trudno ją kupić.