Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Słowo na 15.09.2016. Prostoduszni, nauczcie się roztropności, a niewykształceni gromadźcie wiedzę.

” Prostoduszni, nauczcie się roztropności, a niewykształceni gromadźcie wiedzę.” Przy 8. Septuaginta

 

Wielu z tzw narodzonych na nowo czeka na porwanie. Czy słusznie? Nikt nie zna dnia ani godziny, żyć trzeba, a same spory o porwanie przed czy po Wielkim ucisku nie mają sensu.

Oczekiwanie na Wielki Ucisk będący jednocześnie wielkim finałem dziejów przed przyjście Pana (tylko na Boga mówimy Pan), prowadzi do bierności. Tak naprawdę, nie tylko bierni są zwolennicy rapture (harpazo). Bierni są chrześcijanie z mentalnością jeszcze katolicką, żyjący jakby według pozdrowienia “memento mori” (pamiętaj o śmierci). Nie ważne jest tu i teraz, ważne jest tylko zbawienie. Jednak musimy płacić rachunki, musimy dbać o zdrowie, musimy dbać o higienę osobistą, o odżywianie.

Skąd mamy wiedzieć, że czynimy dobrze? Powyższy cytat jest odpowiedzią. Musimy gromadzić wiedzę. Oczywiście jak stale powtarzam “wiedza (biblijna) nie zbawia”, ale wiedza ogólna pomaga żyć. Wyobraźcie sobie świat chrześcijan leniwych, niewykształconych. Jak byśmy mogli ich nazwać?

Według mnie parafianami. Kilka razy przytaczałem znaczenie określenia parafianin:

 

“człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany, ograniczony”

http://sjp.pl/parafianin

 

Oczywiście nie uważam, ze wszyscy powinni mieć wykształcenie wyższe. Gdyby tak miało być, to kto naprawiałby buty, samochody, kto piekłby chleb itd.

Po prostu jeśli coś robisz, rób to bardzo dobrze. zdobywaj wiedzę na ten temat, stale się kształć sam.

Wykształcenie mylnie jest rozumiane potocznie głównie z poziomem edukacji, kiedy jest ono:

 

“Jest to zasób wiedzy, umiejętności i sprawności umożliwiający jednostce poznanie otaczającego świata i skuteczne w nim działanie, wykonywanie określonego zawodu; wynik kształcenia i samokształcenia”.

 

W tych czasach więcej osób z wykształceniem wyższym jest niezdatnych do jakiejkolwiek pracy z uwagi na hurtownie bezrobotnych jakimi są zaoczne szkoły wyższe, tudzież dzienne o kierunkach nieprzystosowanych do rzeczywistości jak: socjalizacja, marketing i zarządzanie. Szkoły wyższe są także przechowalnią bezrobotnych. Rządom jest na rękę, odłożenie w czasie wejścia na rynek młodych absolwentów szkół.

Jako były pracodawca mogę śmiało powiedzieć za innymi pracodawcami także, że nie interesowały mnie nigdy ukończone szkoły. Interesowały mnie konkretne umiejętności. Na przykład obsługa Photoshopa, prawo jazdy kat C i inne praktyczne umiejętności.

Gromadzenie wiedzy nie polega na ukończeniu szkoły, ale na pragmatyzmie jej wykorzystania.

Odkąd zacząłem czytać Biblie modlę się o mądrość.

 

 

 

Zaktualizowane: 15 września 2016 - 11:02

84 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Chwilunia a niby to człowiek z wyższym wykształceniem nie może piec chleba? Ja takie mam i zasuwam robiąc buły chleby, ciastka i inne wypieki 😉 Wszystkiego idzie się nauczyć 🙂 Nie każdy magister to obibok heheh.

    1. No właśnie, więc po co Sławku było Ci to wykształcenie?

      1. To jest jakaś farsa
        Poziom wykształcenia kryterium oceny człowieka?

        1. nie rozumiem.

          Żebym dobrze byl zrozumiany. Chodziło mi w tekście o to, że nie wykształcenie się liczy w życiu, ale wiedza.
          Może czegos nie dopisałem.
          Ja na przykład bardzo cenie sobie dobrych mechaników, dobrych zegarmistrzów, czy sprzataczki dobrze wykonujące swa pracę.

          Może coś źle ubrałem w słowa bo nie wiem czy Gosia do mnie to piszesz czy do tekstu wyżej, ..

          Po prostu chciałem wykazac, że chrzęscijanie idąc za księgą przysłów powinni się dokształcać w tym co robią, a nie kończyć bez zastanowienia szkoły dla papieru.

          Prosże wytłumacz mi co miałaś na myśli z ta farsą, bo nie rozumiem na prawdę.

          1. Drogi Piotrze może zbyt ostro zareagowałam wpędzając ciebie w zakłopotanie za co serdecznie przepraszam ❤
            Źle na mnie działa selekcja ludzi obieranie kryteriów bez znaczenia czy ktoś ma wykształcenie czy nie, czy jeździ nowym samochodem czy starym, czy ubiera levisy czy inne spodnie…. I etc. W życiu chodzi o to by być dobrym człowiekiem i codziennie jak pisał wczoraj Kris umieć sobie spojrzeć w twarz a jak jeszcze to wszystko robimy w duchu prawdziwego chrześcijanina to te wszystkie rzeczy są bez znaczenia. Pozdrawiam w imieniu Jezusa Chrystusa ❤

            1. Nic się nie dzieje. Wybaczę Ci jeszcze 76 razy 🙂

              Co do owych przykładowych jeansów. Toż to kilka di temu napisałem że można kupić tureckie, dobre i tanie zamienniki znanych firm co ja sam robię bo snobem nie jestem.

              1. Trudno mi powiedzieć czy wynika to że snobizmu bo levisy rzeczywiście chodzę ale wierz mi nie z tytułu jakiejś nobilitacji 🙂
                Tak już po prostu mam od ponad 20 lat. Lubię to pasuje mi więc po co to zmieniać? inne kobiety mają po cztery pary np a ja mam dwie. Zresztą to bez znaczenia kompletnie bez znaczenia ❤

                1. dokładnie bo to już jest rozdrabnianie się.

                2. Gosiu, Witek już dwa razy mnie pytał, czy jeszcze kiedyś do Was pojedziemy :-). Tak mu się podobało <3.

      2. może sprostuje bo po Gosi komentarzu chyba będę źle zrozumiany.
        Odpowiadając na Słwaka komentarz, uważam, że jest on potwierdzeniem tego co napisałem w tekście o edukowaniu sie dla dokumentu, a nie dla rynku pracy. Chciałem przez to pomóc innym.
        Sławek napisał:

        “a niby to człowiek z wyższym wykształceniem nie może piec chleba?”

        Oczywiście i bardzo dobrze, bo żadna praca nie hańbi. Sam mógłbym to robić.
        Mój artykul miał jednak na celu pokazanie dwu rzeczy:

        1. Celowości edukowania się.
        2. Stałym dokształcaniu, nabywaniu wiedzy. w tym tej spoza wykonywanej profesji.

      3. A właśnie bo połowę wypowiedzi wcześniejszej wykasowałem myśląc iz nie będzie istotna co okazało się błędem. Jestem z pokolenia booomu na studia wszyscy wówczas walili na studia byle jakie byle by tylko studia. Dodatkowo matka mnie zachęcała bo bez wykształcenia nie będe miał pracy itp a mogłem posłuchać ojca który proponował mi pójście do technikum i zrobienie konkretnego zawodu mechanika samochodowego. Niestety czasu nie cofnę ale gdybym mógł to w życiu drugi raz nie wybrałbym studiów. Nie żeby to było 5 straconych lat bo miło je wspominam nie byłem typowym studentem jak z filmów co tylko balują pija i zrzynają na egzaminach. Dobrze sie uczyłem i ukończyłem je broniąc się bardzo dobrze. Niestety ale życie zweryfikowało studyjny zapał i ostudziło je całkowicie gdy trafiłem na mur zdawać by się mogło w Polsce nie do przebici. Miałem robić karierę w urzędzie, w administracji publicznej itp a okazało się że tam preferują mniej wykształconych lecz znajomych i rodzinę. Do dziś pamiętam jak stary “komuch” naczelnik wydziału w którym miałem praktyki przedstawił mnie pozostałym po wieku sądzac do partii nalezeli wszyscy 🙂 Oto pan Sławomir nasz praktykant MAGISTER!! Bardzo dosadnie z kpina podkreślił to magister. Moja wina, że byłem bodajże jednym z kilku w całym tym grajdołku ? 😛 No i po studiach na praktykach robiłem za gońca roznoszącego info o podatkach i uzupełniającego zasoby wódki bo chlali tam jak świnie! Reasumując wykształcenie nie jest potrzebne do szczęścia. Człowiek uczy się całe życie a żaden tyuł naukowy nie predysponuje kogoś i nie daje nikomu monopolu na wiedzę. Tym bardziej teraz gdy moje życie uległo przewartościowaniu widzę iż wszyscy madrzy tego świata w rzeczywistości są głupkami mądrych jedynie udających. Kiedyś zachwycałem się opiniami profesorow, naukowców itp autorytetów a teraz doskonale widzę jak większość z nich produkuje i powiela fałsz na potrzebę chwili.

        1. Jest w tym wiele prawdy, ale wg mojej oceny brakuje jednego spostrzeżenia, o którym sam sie dowiedziałem raptem kilka miesięcy temu. Banalnie prosta zasada, ale jakże rzadka……
          Postaram sie o tym napisac może wieczorem.

          1. No to czekamy na tekst bo tym wpisem zasiałeś u mnie ziarenko ciekawości co to spostrzeżenie 😉

            1. Bardzo przepiekna sentencja, idea, prosta i co najważniejsze zgodna ze Słowem Bożym.
              Nie chce pisać o tmy teraz nie dla podwyższenia emocji zwiqazanych z oczekiwaniem, ale z powodu ewentualnego niezrozumienia.
              Mysl tą powiedział mi człowiek, który w sposob praktycznie traktuje wiare i zgłębia wszelkie mozliwe pozycje dotyczące finansow w kontekscie biblijnym

              1. No to dodałeś kolejny smaczek 🙂 W żadnym wypadku Cie nie ponaglam mocno pracuje nad cierpliwością i są już tego efekty 🙂

                  1. Tak jeszcze o cierpliwości to poniewierany przez wielu Paweł otworzył mi oczy na owoce Ducha Bożego i staram się teraz zapewnić nasionkom tychże owoców sprzyjające warunki do rozwoju 🙂

    2. Mi np. mgr dał głębsze zrozumienie specyfiki kultury amerykańskiej. Te studia b. rozbudowały mój zasób słownictwa i znacznie poprawiły rozumienie mowy. Poznałem podstawy teorii przekładu i to wiele mi dało. I na tym wszystkim teraz zarabiam. Choć i do PUP zaglądam regularnie. Niemniej cieszę się, że podjąłem studia filologiczne. Inaczej mógłbym nie mieć świadomości, jak bardzo w tych kręgach promuje się ideologię gender i homoseksualizm 😉

      1. właśnie to miałem na mysli. Kształciłeś się jako lingwista Jacku i zdobywałeś wiedzę i pracowałeś i zapewne będziesz pracował w zawodzie.
        Na poziomie duchowym zgłębiasz Biblię, szukasz prawdy, chcesz wzrastać. Nie stoisz w miejscu.

        1. To się w zasadzie zazębia, bo tłumacząc dla Ciebie teksty mogę w praktyce stosować wiedzę translatoryczną, wzrastając przy tym duchowo i skłaniając innych do przemyśleń.

          1. i o to w tym wszystkim chodzi. Czyż nie jest to piękne?

            1. Tak! Chwała Panu Jezusowi za to!

  2. Paradoksalnie często bywa tak, że im wyższe wykształcenie, tym gorzej jest nam zrozumieć uniwersalne i genialne prawdy zawarte w Biblii.
    “Zniszczę mądrość mądrych, a rozum rozumnych odrzucę. Gdzież jest mądry? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz tego wieku? Czyż Bóg nie uczynił głupią mądrości tego świata? Bo skoro świat, przez mądrość, nie poznał Boga w mądrości Boga Bóg postanawia zbawić wierzących poprzez głupotę ogłaszania.” (1 Kor 1:19 NBG)
    Mądrość jest dobra, ale wtedy gdy oprócz typowo praktycznych zastosowań w życiu prowadzi również do poznawania Boga.
    Tak jak powiedział Isaac Newton: “Na­wet gdy­by nie było żad­nych in­nych do­wodów, sam kciuk prze­konałby mnie o is­tnieniu Boga.”

      1. A to przepraszam jak tak 😉
        Co do obecnego artykułu masz absolutną rację, wiedza jest bardzo ważna, mając wiedzę lepiej rozumiemy świat, omijamy masę pułapek, posiadamy zdolność analizy informacji wykształconą chociażby w trakcie zdobywania tej wiedzy.
        Poza tym… Bóg po to dał nam umysł, pamięć i wszelkie inne dobra, abyśmy ich używali, tak że “niewykształceni gromadźcie wiedzę” 🙂

    1. Newton to nie jest dobry przykład. Cytuje:
      Jego dociekania doprowadziły do rewolucji naukowej i powszechnego przyjęcia teorii heliocentryzmu…

      1. Newton był bardzo oddany studiowaniu Pisma Świętego 🙂

        1. No coś kiepsko Kasiu studiował ze powielał heliocentryczne kłamstwo. ?

          1. A ja mam takie pytanie- dlaczego teoria heliocentryczna niby jest kłamstwem?
            Chcę po prostu wiedzieć… 🙂

  3. Z pewnoscia czegoś sie tam nauczył.Ale zapewne nauczanie w takich szkołach czy uczelniach to czesto niechciany obowiązek.A powinno być tak że uczymy sie czegoś z wielka ochota bo wiemy ze to da nam madrosc lub wiedze w praktyce.Czesto sam staram sie wykonywać prace w domu i na podwórku w których nie mam doswiadczenia,ale probuje (praktyka czyni mistrza)poprsotu chcem sie tego nauczyc bo wiem ze mi sie to przyda.Mam tez nadzjeje ze zdobyta wiedze bede mogł tez przekazac Swojemu Synowi czy Córce

    1. “Czesto sam staram sie wykonywać prace w domu i na podwórku w których nie mam doswiadczenia,ale probuje (praktyka czyni mistrza)poprsotu chcem sie tego nauczyc bo wiem ze mi sie to przyda.”

      Dokładnie o tym mówi cytat z Przysłów.

  4. Mamy problem. Pismo Święte zwane Biblią oraz Jezus Chrystus prostym ludziom oficjalnie kojarzy się z krk, a nie oficjalnie z śj itp. Musimy wypracować własny, unikalny styl głoszenia, a nie jest to takie łatwe.

  5. Ja się również modlę o mądrość – mądrość duchową.
    Ta mądrość tego świata już mnie nie interesuje. ?

    1. Mądrośc tego świata, to także znajomośc przepisów ruchu drogowego, znajomość diety, znajomość szkodliwości szczepień, itd itd
      To jest własnie wiedza.
      Gromadźcie wiedzę, ale nie bezuzyteczną.

      1. Znajomość wyglądu ziemi i wszechświata tego uczą się nasze dzieci w szkołach, znajomość historii ziemi. System edukacji to jedno wielkie kłamstwo. Nic z tych rzeczy nie było i nie jest nam potrzebne do życia. Ktoś powie ale rozwój, technologia itd. Tak rozwój, technologia i edukacja doprowadziły nas do takiego stanu moralnego w jakim się obecnie znajduje cały świat. Dalszy rozwój prowadzi tylko do większej destrukcji emocjonalnej i intelektualnej co jest na rękę szatanowi.

        1. A propos rozwoju i technologii- niczym złym jest chęć rozwijania się, o ile właśnie nie prowadzi do niczego złego 🙂
          To, że istnieją technologie nie jest złe…gorzej, że są ludzie wykorzystujący je w niecnych celach 🙁

          1. Tesla ponoc gorliwy chrześcijanin wynalazł wszystko dzięki czemu możemy rozmawiać przez net, komórke itd.
            Czy to coś złego? wg mnie nie. Kiedyś przeprowadziłem ankiete na tym blogu. Okazało się, że ok 200 osób pomógl on narodzic sie na nowo.

  6. Uczciwie przyznaję,że zmarnowałam mnóstwo czasu na moje wykształcenie,a wiedzę,którą zdobyłam mogę włożyć sobie do pieca.
    Jestem z wyksztalcenia technologiem żywienia i tego czego mnie uczyli wykładowcy nijak ma się do prawdy.
    Tadam?

    1. większość z nas jest ofiarami systemu 🙂

    2. To Tadam mnie rozwaliło na łopatki heheh 🙂

      1. To tak było w ramach rozładowania emocji? co by nie zamartwiać się tym jakich niemądrych wyborów dokonaliśmy.

        1. Ale te wybory doprowadziły nas do punktu w którym się obecnie znajdujemy. Czy zatem dokonując innych wyborów w przeszłości bylibyśmy tutaj gdzie obecnie się znajdujemy? Można w to wątpić przypadki nie istnieją 😉

          1. Zgadzam się z Tobą Sławku. Nie ma przypadków i nie ma co rozpamiętywać. Tak miało być taki był plan. Boży plan ❤.

            1. Czyli to, że jest się na studiach innych niż na tych, na które chciało się iść, też może być Bożym planem? 🙂
              Tak pytam…
              i dziękuję z góry za odpowiedzi 🙂
              ?

    3. Madzia jak jesteś technologiem żywienia to może podpowiesz mi jak się nazywa odmiana ziemniaków, które są żółte? 😉

        1. Wojtuś! 😀

          Kiedy mi bardzo smakują te żółte i nie wiem jak ich szukać na bazarku 😉

          1. Kasiu pisałam ci komentarz,ale Piotr go nie umieścił.Chyba przez pomyłkę.
            Nazw ziemniaków żółtych jest od groma i niestety nie potrafię Ci pomóc.
            Rodzaje i nazwy się zmieniają,kolor to za mało,żeby ustalić jak się mogą nazywać

        2. ? Wojtuś pośmiałam się w głos dzięki ?

          1. Już nie wybrzydzajcie bo w Polsce jadłem ziemniaki przeznaczone dla drobiu i świń tzw pastewne które były o niebo lepsze od najlepszych jakie tu przyszło mi jeść 😉 Takie ziemniaki ze skórka prosto z parnika po prostu delicje! Wychodzi na to, że w Polsce świnie jedzą lepiej ode mnie hehehe 🙂

      1. Kasiulku odmian ziemniaków o kolorze żółtym jest mnóstwo.Generalnie dzieli się ziemniaki na 3 grupy w zależności do czego chcemy ich użyć.
        Sałatkowe maja maja skrobi,potem są takie ,które dobrze nadają się na frytki,zapiekanki ale maja też ogólne zastosowanie.
        Trzecia grupa to te,które maja najwięcej skrobi,bardzo szybko się gotują,a wręcz rozpadają idealne do pieczenia.
        Kolor ziemniaka nie ma zasadniczo znaczenia do ,której grupy będzie zaliczony.
        Sorry Kasiu,ale nie imię Ci pomóc.?

        1. Dla Kasi, Lenki i wszystkich miłośników kartofelków/ziemniaków/pyrów:

          https://www.youtube.com/watch?v=v8nFMyVx8dE

          1. Diana skąd Ty wykopujesz takie songi? Lady Pank sie przy tym kryje 😀

            1. Dzięki kochana siostro,ale się uśmiałam ?

            2. O kartofelkach to spod ziemi 😉

              1. Właśnie słucham i zdrowo sie smieję hehehe 🙂 Dzięki za ten szlagier 😉

          2. hahaha dziękuje Dianka 😀 jaka piosenka o nie mogę 😀

        2. Dzięki za łopatologiczne wyjaśnienie podziału ziemniaków 😀

          Madzia muszę z Tobą poważnie porozmawiać gdyż chyba zaszło pewne nieporozumienie które natentychmiast powinnyśmy wyprostować aby zapobiec dalszemu rozwojowi tegoż nieporozumienia.
          Otóż dla mnie kolor ziemniaka ma znaczenie.
          😀

          1. Oczywiście ? ,rozumiem twoje rozterki tylko,że żółte ziemniaki ? mogą pochodzić z każdego typu z wymienionych.
            No i każdy z nich będzie inaczej smakował,a wszystkie będą żółciaki.?

            1. Nie tyle ważna jest odmiana, co żeby ziemniak był NIESYPANY. Ja niedawno takie nabyłam – nie ma porównania, o niebo lepsze od tych wszystkich z targu.

              1. Tak Diano to też jest ważne co by kartofelki nie były sypane.
                Ja zakupiłam w tym roku do sadzenia niby sałatkowe ziemniaki.
                Co się okazało mam skrobiowe,ktore w ogóle nie nadają się do gotowania.
                W Polsce takiej odmiany ziemniaków nie ma jak w Irlandii.
                Jednym słowem są ohydne?

    4. Jesteś technologiem żywienia?
      Wiedza stąd chyba może się przydać mimo wszystko (albo nawet jedynie jej ułamek) 🙂
      Dzięki temu wiesz w pewien sposób czego unikać, jeśli chodzi o jedzenie, bo wiesz jakie są sposoby produkcji i jak czasem się oszukuje przy tym itd.
      To już jest jakiś plus 🙂

      1. Dzięki Asiu?
        Prawda taka,że w biblii wszystko pisze o sposobie odżywiania ,co jest dla nas najzdrowsze.
        Gdybym była mądrzejsza i słuchałabym Boga mogłabym zaoszczędzić kupę czasu i pieniędzy,ale cóż człowiek uparty to ma co chciał.
        A z żywnością,którą teraz produkują to masakra…..
        Strach czytać co jest dodawane do żywność.

        A Ty Asiu co studiujesz?

        1. Leno, chodziło mi o to, że w pewnym zakresie wiedza, którą pozyskałaś na studiach, może też się przydać 🙂
          A ja studiuję prawo, jestem już na III roku 🙂

  7. W żadnym wypadku nie można oceniać człowieka po “świstku” który ma w rękach i wykształcenie nie powinno być takim kryterium. Znalazła by się zapewne niejedna sprzątaczka która w wielu tematach rozłożyłaby pana profesora na łopatki. Podam swój przykład. Po 5 latach studiów i podejmowania żałosnych prac w PL począwszy od stażu w urzędzie a co tam robiłem to juz pisałem wyżej, poprzez nielegalną pracę w podwykonawcy huty szkła (tzw szara strefa robota na lewo za minimum :P) poprzez zbiory szparagów (do tej pory nie mogę patrzeć na te chwasty!) w Niemczech w warunkach zbliżonych do obozu koncentracyjnego trafiłem tutaj do Irlandii. I teraz po 8 latach pracy w piekarnii jestem można by rzec bez żadnego innego doswiadczenia i muszę szukać podobnej pracy tj robocika na hali 😉 Nie żebym wybrzydzał czy coś ale jestem doskonałym przykładem tego że wykształcenie nie gwarantuje żadnego sukcesu i nie może być w żadnym przypadku miara dzielenia ludzi na mądrych czy głupich, inteligentnych lub nie itp. O mądrości zresztą Piotr juz pisał konkretny artykuł który zapewne wielu otworzyłby oczy.

    1. “W żadnym wypadku nie można oceniać człowieka po „świstku” który ma w rękach i wykształcenie nie powinno być takim kryterium”

      Kiedyś miałem kompleks na punkcie ludzi z tytułem. Wyleczylem się poznając spiski, kim oni sa i dla kogo pracują….

  8. Polokatolik tradycjonalista widząc zachodnią cywilizację toczoną wieloma chorobami mówi ” Ha, i co teraz sekciarze na to powiecie, jaki nam tu kit wciskacie ” ( nie zauważa tylko, iż jego naród nie jest w lepszym stanie duchowym… ).

  9. Taka nasza wczorajsza rozmowa:

    Filip (7 lat) – Szatan to idiota!
    Ja – No wiesz, szatan jest bardzo inteligentny… ale masz rację, wystąpienie przeciwko Bogu nie było mądrym posunięciem 🙂

    1. Brawo Filip 🙂
      Brawo Dianko zawsze mówiłam że twoje dzieci to boże dzieci. Niech Bóg Błogosławi Wam wszystkim ❤

    2. Dianko zawsze. Zawsze możecie przyjechać. To co powiedział Wituś to najpiękniejszy komplement jaki ostatnio słyszałam ❤
      Zapraszam ?

      1. Ja również i Klaudia i ? kevin. ?

        1. Baardzo, bardzo nam miło :-). Dużo Bożych błogosławieństw na Wasz dom <3!

    3. Ja tak tylko z ciekawości.
      Czy szatan jest od nas inteligentniejszy czy mądrzejszy?
      😀

      1. I jedno,i drugie ? pycha go zgubiła.
        Niestety nie mamy żadnych szans z szatanem.
        Jedynie z naszym cudownym Mistrzem i Królem jesteśmy zwycięzcami.
        W pojedynkę leżymy i kwiczymy?

  10. Co zrobić w sytuacji, gdy wybaczyliśmy komuś już 77 razy, a ten ktoś dalej krzywdzi i zadaje rany psychiczne? Mówię o bliskiej osobie, a nie obcej, z którą można zerwać kontakt i unikać jej.
    Zerujemy liczniki i dalej heyah???
    Co nie zabija to wzmacnia???
    Wyciągamy rękę do zgody w nadziei, że tym razem Bóg zdarzy cud???

    1. Te 77 razy to liczba symboliczna 😀

      To nie dosłownie 77 razy, liczba ta oznacza pełnię, czyli sens jest taki żeby zawsze wybaczać bo Bóg nam zawsze wybacza jak o to prosimy.

      Jeśli komuś nie wybaczysz, to i Bóg ci nie wybaczy

      1. Ale mi chodzi o taką sytuację, w której ktoś mnie bardzo wykorzystuje “psychicznie” i materialnie, bo przecież chrześcijanin nie może odmawiać pomocy potrzebującym i słabo zaradnym życiowo. Taka pijawka, pasożyt… Nie odmawiam nigdy, ale jak udaję, że nie widzę, to potem nie wiedzie mi się w życiu… Jak pomagam, to też jest zle, tylko w innym kontekście. To sytuacja, w której jest zle albo gorzej… Jak długo wybaczać osobie, która na mnie pasożytuje, mając mnie przy okazji w d…

  11. Rzymianinowi polskiemu do szczęścia wystarczy %, uu oraz $. To świadczy tylko o ubóstwie jego życia duchowego…

  12. Powiedzmy sobie szczerze. Kto przestaje z ludźmi cielesnymi nie miłym Bogu się staje. Problem w tym, iż jest ich zdecydowana większość…

    1. Jednakże droga kompromisów moralnych nie prowadzi do niczego dobrego, a tylko do naszego upadku.

      1. Z drugiej jednak strony albo masz sytość ciała ( nie patrząc na koszta moralne ) albo spokój ducha ( o chlebie i wodzie )…

  13. Niekiedy niektóre rzeczy trzeba wziąć na zdrowy rozsądek, też po to Bóg dał nam rozum, żeby z niego czasem korzystać. Dzięki temu np. można wyłapać samemu błędy w tłumaczeniach, bez specjalnego zgłębiania tematu. Mam tu na myśli np. że Piotr to skała 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version