Tekst stworzył nasza siostra Kasia z Kielc. Trafny i wartościowy link do filmu wybrała także ona. Dziękuję Kasia!
Nasza siostra w wierze jest pokorną i oddaną Bogu dziewczyną/kobietą a taka kiedyś nie była.
Najpierw krótka moja przedmowa.
Nowonarodzenie.
Może dziś lub jutro o tym napisze, ale chciałem wskazać pewne ważne kryteria. Podkreślam raz jeszcze
“Wiedza o Biblii nie zbawia”.
Przykład: brainbarker (pseudonim blogerski) świetnie znający biblię założył blog, w którym uważa, że Jezus to szatan. Czy będzie zbawiony ktoś z duchem antychrysta? Oczywiście że nie i ma to swe podstawy biblijne.
Inny przykład.
Co jakiś czas nęka mnie w mailach będąc bardzo niemiłym pewien Karol od Mariusza Szczytyńskiego. Zna jakoś tam biblię. Czy będąc świadomie chamski, bo taki jest, będzie zbawiony? nie, gdyż nie narodził się na nowo. Gdyby się narodził na nowo, to pisałby w milości. Dla odmiany podam przykład inny. Brat o pseudonimie Krakers nie zgadza się ze mną co do kwesti porwania. Ja uważam zgodnie z większością kościołów protestanckich, że porwanie będzie przed Wielkim Uciskiem, a on, że po. To co jest bardzo wazne w jego postawie, to to, że jest w tym uprzejmy i po prostu uważa, że porwanie przed WU to zwiedzenie. On chce uratowac ludzi by nie poczuli rozgoryczenia jesli porwania nie będzie. Średnio raz na mc a czasem częściej pisze teksty o tym i TYLKO o tym co mnie czasem drażni ta monotematyczność. Tak jest od marca. Jadnak Krakers pisze w miłości w przeciwieństwie do Karola. Obaj znają Biblię.
Podam tez inny przykład. Kobieta oglądająca film o uwalnaniu demonów Billa Subritzkiego uznała, że matce musi przebaczyc wszystko. Zadzwoniła do niej i z płaczem wyznała, że jej przebacza. Niestety, ale tego samego z ojcem nie zrobiła, a męża traktuje jako niedojdę i wycieraczkę, mimo, że wiele jej pomógł. Wybrała matkę, do przebaczenia, bo matka jest bezkrytyczna wobec niej.
Jeśli świadomie krzywdzisz innych, to nie jesteś nowo narodzony..
Upadanie chrześcijan.
Odkąd narodziłeś się na nowo, upadasz i będziesz upadał. Mam pewnego znajomego z fejsa z profilu detektywaprawdy. Ma na imie Krzysiek. Kiedy go poznałem, był on mocno zdemonizowany choć znał Biblię. Nie będe pisał jego grzechów, bo może by sobie tego nie życzył, ale te upadki były koszmarne. Grzechy tak wstydliwe, że chyba sam bym zrezygnował z chrześcijaństwa. Krzysiek krok po kroku porzuca złe nawyki, zabija siebie starego, swe stare ja. Trzymam za niego kciuki i będę się modlił.
Pisałem to kilka razy i mówiłem na zjazdach, że jest coś co odróżnia nas od ludzi tego świata, nie narodzonych na nowo:
Za każdym razem, gdy grzeszymy, upadamy żałujemy tego i czujemy się fatalnie. Ludzie ze świata nie żałują i nie przepraszają ani Boga ani swych ofiar.
Teraz tekst i filmik Kasi, ziomalki 🙂
Jeśli szatan atakuje Was siostry i bracia w Chrystusie oskarżeniami, złymi myślami na wasz temat, depresją, nerwicą, wątpliwościami co do nawrócenia i Bożego przebaczenia, jesteście w nałogu, walczycie, ulegacie, wstajecie i zaczynacie wątpić w Bożą miłość do Was to pamiętajcie o tym co napisał Paweł w Liście do Rzymian, który prowadził nierówną walkę ze swoim ciałem ale znalazł drogę wyjścia w Jezusie Chrystusie, wolność, której żaden człowiek nie może sam osiągnąć. Moc szatana leży w jego kłamstwach, moc chrześcijanina w Prawdzie. A Prawdą jest Jezus Chrystus, który ukochał na śmierć, umarł z miłości do grzesznych ludzi, który mówi, że “Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz; zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał. A to jest wola tego, który mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym. A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.Ew. Jana 6, 37.
To Ty w Jezusie masz władzę nad złym i to on się Ciebie boi dlatego będzie próbował zaatakować i zagrabić twoją wolność, bo cię nienawidzi. Ale miłość Boża jest większa, jest nieskończona, gdy wyznajesz swoje grzechy to znaczy, że widzisz swój grzech i nie lubisz go “Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. (
Pieśń nad pieśniami 8, 6-8 “Albowiem miłość jest mocna jak śmierć, namiętność twarda jak Szeol. Jej żar to żar ognia, to płomień Pana. Wielkie wody nie ugaszą miłości, a strumienie nie zaleją jej. Jeśliby kto chciał oddać za miłość całe swoje mienie, to czy zasługuje na pogardę?”
List do Rzymian 7, 8
(14) Wiemy bowiem, że zakon jest duchowy, ja zaś jestem cielesny, zaprzedany grzechowi. (15) Albowiem nie rozeznaję się w tym, co czynię; gdyż nie to czynię, co chcę, ale czego nienawidzę, to czynię. (16) A jeśli to czynię, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że zakon jest dobry. (17) Ale wtedy czynię to już nie ja, lecz grzech, który mieszka we mnie. (18) Wiem tedy, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro; mam bowiem zawsze dobrą wolę, ale wykonania tego, co dobre, brak; (19) albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę, to czynię. (20) A jeśli czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który mieszka we mnie. (21) Znajduję tedy w sobie zakon, że gdy chcę czynić dobrze, trzyma się mnie złe; (22) bo według człowieka wewnętrznego mam upodobanie w zakonie Bożym. (23) A w członkach swoich dostrzegam inny zakon, który walczy przeciwko zakonowi, uznanemu przez mój rozum i bierze mnie w niewolę zakonu grzechu, który jest w członkach moich. (24) Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci? (25) Bogu niech będą dzięki przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc ja sam służę umysłem zakonowi Bożemu, ciałem zaś zakonowi grzechu.
(1) Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie. (2) Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci. (3) Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele, (4) aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha.”
____________________________
Jeszcze wtrącę swoje 3 grosze. Wiele razy zawiodłem Boga przez ostatnie lata. Mocno zawiodłem. Gdybym Wam powiedział, to byłby wstyd wielki. Chrzest w czerwcu dużo mi pomógł, choć czasem odzywa się moja stara natura.
Jak myślicie, że nowo narodzenie to dotknięcie czarodziejskiej różdżki, to grubo się mylicie. Pewne nawyki porzuciłem od razu a pewne rozłożyły się w czasie. Diabeł atakuje w nasze ja. Im bardziej wrażliwe jest nasze ja, tym bardziej trafia do nas jego atak a wtedy my atakujemy ludzi. Bóg zezwala atakowac nas nie dobrymi sytuacjami, chamstwem innych, po to aby wyprac nasze brudy, aby spłynęły z nas. Bóg wytapia nas jak złoto:
Tygiel wytapia srebro, a piec złoto, lecz Pan bada serca. (Przyp. 17,3)
Film z wczoraj “Czy wierzysz” doskonale to pokazuje.
Nie dajcie sie diabłu. Walczcie ze starym ja. Upadłeś? wstawaj, wyciągnij konsekwencje, dokonaj analizy w jakich okolicznościach się to stało i zabezpiecz się. Szatan dobiera taktyki do konkretnej osoby. Jest strategiem. Inaczej do mnie, inaczej do każdego z Was.
19) Oto dałem wam władzę deptania po wężach i skorpionach i ujarzmiania wszelkiej siły wrogiej. Nic wam nie zaszkodzi. Łk 10
CHRZEŚCIJANIE DO BOJU Z DIABŁEM!
Ta wojna odbywa sie w świecie duchowym.
Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach. Efezjan.
Detektywie dzięki za ten wpis. Czuję jakby był skierowany bezpośrednio do mnie. Na pewno większość braci o sióstr czuje to samo.
Co do:
“Przykład: brainbarker (pseudonim blogerski) świetnie znający biblię założył blog, w którym uważa, że Jezus to szatan. Czy będzie zbawiony ktoś z duchem antychrysta?”
Nie znam intencji brainbaekar-a ale wierzę, że ma szanse. Każdy kto odszedł od Bożej Prawdy może jeszcze być zbawiony. Nie jeden w podobnej sytuacji po tym jak zboczy z wcześniej obranej drogi i skończy się chwilowo związany z tym odczuwalny “pokój” (złudny, fałszywy) wówczas zrozumie , że to Zły zrobił wszystko by odciągnąć go od Prawdy -Boga i zapragnie wrócić do Niego jak ten syn marnotrawny.
oczywiście że BB ma szansę, ale na tą chwilę nie jest zbawiony
Aktualnie niestety nie..
A czy brainbreaker wcześniej przyjął szczerze Jezusa jako swego Zbawiciela? Bo jak tak, i się jego wyrzekł, przecież już nie może być zbawiony!
“Kto się mnie zaprze przed ludźmi, tego i ja się zaprę przed moim Ojcem”
Mnie właśnie to martwi. Kiedyś wierzyłem, że jestem nawrócony, ale dzięki Biblii doszedłem do tego, że tylko tak mi się zdawało.
Czytając listy Piotra, Jakuba i Jana doszedłem do tego, że nie jestem nawrócony. Tam jest napisane, że ten kto się z Boga narodził, nie grzeszy. Więc skoro ja grzeszę to się nie narodziłem z Boga, krótka piłka.
Z resztą jak mógłbym mówić, że jestem nawrócony(albo nawet nowonarodzony), skoro od pierwszego dnia, w którym niby się nawróciłem, to te grzechy, które popełniałem wcześniej, to popełniam do dzisiaj(i to dosłownie do dzisiaj, ostatni mi się zdarzył z godzinę temu). Przez cały ten czas, ani nie zacząłem mniej grzeszyć, ani nie zerwałem z kk(głównie przez rodziców), ani moje życie nie wyglądało inaczej, ale ośmielałem się nazywać Boga – Ojcem. Tyle że według kryteriów Biblii to jestem dzieckiem diabła. Ale cieszę się, że chociaż zostało mi to objawione, żebym się nie łudził.
Teraz w modlitwie się modlę o nowonarodzenie i o chrzest, zobaczymy co z tego wyjdzie.
jeśli Duch Święty mówi Ci, że zgrzeszyłeś i się tym brzydzisz, to oznacza że narodziłeś się na nowo. tylko, że Jesteś niemowlakiem w wierze.
Bez grzechu byl tylko Jezus.
Rzymian 8:38-39 “38 Jestem bowiem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani żadne duchowe moce, ani teraźniejszość, ani przyszłość, 39 ani to, co wywyższone, ani to, co poniżone, ani żadne inne stworzenie nie jest w stanie oddzielić nas od miłości Boga, objawionej w Chrystusie Jezusie, naszym Panu. ”
Musisz uwierzyć w sercu, że skoro już raz oddałeś swoje życie Jezusowi Chrystusowi to żadne siły nie mogą Cię wyrwać z Jego rąk choćbyś nie wiadomo jak często upadał, grzeszył. Na tym polega Moc Jezusa Chrystusa dzięki Ofierze którą z miłości za na złożył. Tylko ktoś kto nie uświadomi sobie tego do końca może się w pewnym momencie poddać.
Prawie każdy z nas toczy podobną walkę jak Ty gdyż nawet narodzony na nowo chrześcijanin może być narażony na ataki demoniczne a co za tym idzie grzeszyć -oczywiście z tą różnicą, że za każdym razem żałuje i prosi o wybaczenie Boga Ojca , czyli.. nienawidzi w sobie grzechu.. To tak jakbyśmy nie grzeszyli już my ale ktoś inny w ciele grzesznym gdyż my jesteśmy już duchowi – Chrystusowi.
A drogi KB nie poddawaj się. Tu się liczy wytrwałość, wiara i modlitwa. Wiem , łatwo mówić ale Jezus nie obiecywał , że będzie łatwo. Ja też walczę bo niestety wciąż czuje jakbym nie była w pełni narodzona na nowo. Choć od tego co odciągało mnie całkiem od Boga już się uwolniłam (Chwała za to Bogu! 🙂 to wciąż borykam się z niejedną słabością i upadam niestety ale.. co potwierdzają zresztą słowa Pawła które zacytował Detektyw czuję jakbym to już nie ja grzeszyła- to tak jakby moja stara grzeszna natura, nie chciała się pożegnać z tą nową a to by mogło oznaczać moje nie w pełni narodzenie na nowo.. Mogą to być też ataki demoniczne w celu odwrócenia mojej uwagi od Boga, bym się poddała lub przestała wierzyć -wiem, gdyż czasem jeszcze nachodzą mnie wątpliwości niestety… Chociaż jestem wręcz zła na samą siebie, że wciąż jestem zbyt słaba by nad tym zapanować i dlatego zawsze przepraszam Boga Ojca i proszę o więcej sił gdyż wiem, że sama sobie nie poradzę. Tak jak napisałam – tu potrzeba duuuuużej wytrwałości czego Tobie życzę 🙂
Lepiej nie mogłeś tego ująć
Z Panem Bogiem
ja jestem tylko przekaźnikiem, głośnikiem Ducha Świętego 🙂
Wasza tylko rola w tym aby rozpoznawać co jest a co nie od DS. Aby tego dokonać, trzeba znać naturę DS.
https://www.youtube.com/watch?v=H7GhkOSBF9A
Jako, że w tekście jako przykłady były podane dwa podejścia co do porwania to muszę powiedzieć, że ostatnio też mam wrażenie, że porwanie będzie po wielkim ucisku ale zanim zostanie wylany gniew Boży.
Skłoniły mnie do tego przemyślenia Hovinda z jego nowych filmów w którym pokazywał on 24 rozdział Ew Mateusza. Polecam przeczytać cały ponieważ Pan Jezus odpowiada na pytanie uczniów jaki będzie znak Jego powtórnego przyjścia:
(Mat 24)…Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata?…
…ucieczka wasza nie wypadła zimą albo w sabat. (21) Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie. …
…(30) I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą, (31) i pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą wybranych jego z czterech stron świata z jednego krańca nieba aż po drugi….
Wygląda na to, że Bóg zbierze ludzi dopiero po wielkim ucisku (który zrobią im inni ludzie) ale przed Jego gniewem zgotowanym ludzkości nie chcącej znać Boga.
Chciałbym jeszcze tylko zapytać. Znacie jakiś program dzięki któremu mając na dysku film ściągnięty z YT mógłbym dodać do niego napisy? Pomyślałem, że mógłbym coś przetłumaczyć ale nie bardzo wiem jak to zrobić.
prosiłbym was o modlitwę za mnie bo stare grzechy gdzieś zaczynają się wdzierać i bardzo ubolewam nad tym od tygodnia jestem mocno przybity jak macie czas i chęci to módlcie się za mnie żeby Jezus wyciągnął mnie z tego bagna duchowego
Katoliccy bibliści i księża-teolodzy świetnie znają Pismo, a szatan chodzi na każdą mszę…, natomiast łotr na krzyżu nie potrafił nawet czytać…
Zmiennicy – Przemysław Gintrowski https://youtu.be/mthcPZpGpaU.