Jeśli przyjmiemy za paradygmat tezę o okupacji narodu polskiego a raczej słowiańskiego przez Chazarów i Edomitów, to jest bezdyskusyjnym fakt, że owi Słynni i Wielcy Polacy Polakami są takimi, jak my Bułgarami.
Co należy podkreślić o tzw wielkich Polakach promowanych w mediach?
Mowa o wielkich Polakach, to mowa, wskazanie na obywatelstwo polskie a nie pochodzenie z dziada pradziada. Zresztą Polska to tylko państwowość stworzona na bazie chrztu w 966roku do jakiego zmuszony był Słowianin Mieszko I. Pisałem o tym kilka razy, iż nawet wikipedia wszechwiedząca, nie wie, kiedy pierwszy raz użyto wyrażenia Polska. W roku 966 na pewno nie było takiego kraju. Stworzenie Polski było przykrywką do zbieraniny nacji i oddanie się rzymskiemu kościołowi.
Dziś mówi się o Wielkim Polaku.
Nie będę o nim pisał a umieszczę tylko link:
Ciekawe jednak przy tym wychodzą powiązania. Korwin Mikke nie kryje swych sympatii do Bartoszewskiego. Jak czytamy nan jego profilu facebookowym:
“Bartoszewski był ciekawym człowiekiem. Jak typowy polski inteligent miał lekko różowe zabarwienie ideologiczne – a tragedia Żydów spowodowała, że do końca życia uważał, wbrew własnym chęciom, że trzeba im to jakoś specjalnie rekompensować. Z tego powodu był bardzo nielubiany przez anty-semicką część Prawicy (i Lewicy też).
Na emeryturze najwyraźniej się nudził, bo mniej-więcej raz na miesiąc dzwonił do mnie ok,. 1.szej w nocy i powołując się na przyjaźń ze śp.Stefanem Kisielewskim pouczał mnie, strofował, a czasem nawet chwalił. Najwyraźniej zazdrościł mi tego, że jako człowiek niezależny mogę wywalać kawę na ławę. Było to trochę kłopotliwe, bo trwało często ponad pół godziny. Nauczony jednak jestem, że szczeniak nie powinien przerywać starszym…
Ostatni raz widziałem Go w Sejmie w dniu exposé JE Grzegorza Schetyny. Przeraziłem się: niemal mnie nie poznał; powiedział coś o moim Stryju Tadeuszu, który zginął w Bitwie nad Bzurą jako d-ca 15. pułku Ułanów Poznańskich…
… i odszedł.|
Polacy broniący polskich racji stanu są nieznani i raczej przeszli do podziemia. Chciałbym nie zawieźć się na Pawle Kukizie….
