Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Demony – cz II – Podszepty demoniczne

Jeśli uważasz, że demonów nie ma, to nie czytaj tego tekstu.

Tekst z przed roku.

 

 

Odkąd o tym się dowiedziałem mniej grzeszę. Nie jest to tak, że zawsze to, co mamy w głowie jest od nas. Szatan lubi, kocha jak czujemy się winni. No ale to demony nam podsuwają pewne myśli. Teraz często przyłapuje się na tym, że coś złego pomyślę, po czym zadaje sobie pytanie: to ja to powiedziałem? absolutnie nie.
Na przykładzie mężczyzn: widzę ładną kobietę i nagle pojawia się myśl: “ale laska,  itd” Po czym jakbym się pukał w głowę, że to nie moja myśl. Nigdy żony nie zdradziłem, choć czasem na to zasłużyła :-). Kwestia tego, że mam bardzo mocno zakorzeniony dekalog. Jestem tego pewien ponieważ raptem wczoraj otrzymałem (tekst z przed ok roku jak wspomniałem) seksualną ofertę w realu. Szatan lubi jak czujemy się winni. Myślę że w ogóle dopuszczanie takich myśli jako swoich wynika z “kultury”: komedii, kabaretów itp. Oglądamy z żartem, zakodowuje się w głowie a następnie dokonują podszepty.

Nie twierdzę, że wszystkie myśli grzeszne to podszept. Nie są nim myśli po których czujemy przyjemność. Po podszepcie demonicznym zazwyczaj dziwimy się, że to zrobiliśmy: “to ja”?”, “ja tak myślę?””, “ja to zrobiłem?”

W tamtym roku zgrzeszyłem pod chwilą impulsu do tego stopnia, że tuz po zgrzeszeniu zadałem sobie pytanie jak ja to zrobiłem, co mnie do tego pchnęło. . Dodam, że zrobiłem to na trzeźwo 🙂 Na marginesie: od kilku lat ani razu się nie opiłem!!

Czytałem niedawno taki przykład podszeptu co jest chyba tego esencją:

“gdybyś był naprawdę chrześcijaninem, to nigdy byś tak nie pomyślał”

W ten sposób ten najwyższy upadły, skłania nas do zakwestionowania autentyczności i wiarygodności naszego chrześcijaństwa.

“jeśli postąpimy zgodnie z jego intencjami, wkrótce zaczniemy powątpiewać w wiarygodność swego nawrócenia, a gdy dalej będziemy poddawać się jego grze to popadniemy w całkowite zniechęcenie”

Nalezy takie myślenie szybko odrzucić a d nam spokój.
Gdyby nie moje studium o demonach to może bym się załamał. Pisałem kilka tygodni temu że czuję sie obrzydliwie. Zrobiłem takie rzeczy nie mysląc, że wstyd i hańba. Poczułem się odłączony od Boga.

Walka trwa.

Zaktualizowane: 7 marca 2015 - 19:21

48 komentarze

Dodaj komentarz
  1. skąd ja to znam 🙁 gdy następuje moment zwątpienia przypomina mi się od razu całe moje życie.. wszystko to co doprowadziło mnie do Jezusa.. i mówię sobie wówczas tak: to wszystko nie mogło tylko zwykłym przypadkiem ponieważ tych przypadków byłoby po prostu zbyt wiele..

  2. W bardzo trudnej sytuacji duchowej ktoś, kiedyś, dał mi radę. Brzmiała ona tak : “kładziesz się z modlitwą, wstajesz z modlitwą i cały dzień chodzisz w modlitwie”. Była to bardzo mądra i jakże cenna rada. Bezustanna modlitwa uratowała moje życie i moją duszę. Cokolwiek robimy, zawsze możemy się modlić. Przerywając na chwilę wykonywaną pracę, można powiedzieć do Zbawiciela przynajmniej jedno zdanie. Myślę, że to rada dobra na teraz i na zbliżający się czas. “niech się nie trwoży serce wasze i nie lęka – Jam zwyciężył świat” – JEZUS JEST ZWYCIĘZCĄ ! Pamiętajmy o tym, a wszystko będzie dobrze. Niech Bóg ma w opiece wszystkie swoje dzieci.

    1. zgadzam się z Tobą.. całe życie nasze musi być .. każdy dzień, od rana do wieczora musi byc spędzone z Jezusem Chrystusem.. Modlić możemy się o każdej porze.. Ja tak czynię ale zło wciąż nie daje za wygraną i mnie atakuje.. ale ja też nie daje za wygraną 🙂 teraz gdy juz tyle wiem i rozumiem.. gdy juz raz nas Bóg “pociągnął” a my w koncu posłuchaliśmy nie możemy się cofnąć..

    2. Warto przypomnieć sobie historię burzy na jeziorze. Wszyscy ją znamy. Uczniowie bali się i wołali o ratunek. Jezus uspokoił burzę. Wchodzimy w taką burzę, widać jak nadciąga. Możemy mieć pewność, że Jezus i tę burzę uspokoi. A jeśli nie, to z pewnością dla każdego, kto będzie wołał do Niego o ratunek znajdzie bezpieczne schronienie. Zaufajmy MU. 🙂

    3. Magda, ta rada jest tak piękna i prosta zarazem, że nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie napisać. Modlitwa, po prostu, każdego dnia, w każdej chwili.

  3. To ciekawe jak jestesmy atakowani z zewnatrz ale gorzej jest od wewnatrz, kiedy momenatmi mozemy wplywac na wole innych ludzi, zywic sie ich strachem.

    To wszechogarniajace uczucie sily ba nawet potegi kiedy mozna rzucic 130kg facetem jak szmaciana lalka, to uczucie gdy widzis sie strach innych tak jakby to co mam w sobie sie zywilo strachem, bol zadawany slownie i fizycznie i mysli ze wzialbym maczete albo najlepiej dwie i rozczlonkowal czlowieka, rozplatal czaske wgryzl sie w mozg, rozdzieral male dzieci…

    z tym sie zmagam wlasnie i niszcze malzenstwo a zona obwinia mnie a nie demona ktory przejmuje kontrole nade mna.

    kiedys gdzie sie zjawilem zaraz zaczynali bic sie ludzie, psy zagryzac przynosilem wszedzie bol i awantury sama obecnoscia

    1. niesamowite. Tak myślę, bo mam znajomego tez instruktora fitnes/kulturystyki. Czy aby siłownia nie wpływa na zdemonizowanie…Może coś się dzieje w mózgu co daje wstęp demonom.

      1. Watpie Adminie.

        Owszem trenowalem wyczynowo, po skonczeniu cyklu dostawalem depresje itp ale to bardziej dlatego ze brakowalo mi mojego planu dnia,treningow endorfin.

        Kiedys bylem gorliwym czcicielem Marsa/Aresa , duuzo czytalem o mitologiach najbardziej o greckiej to wg mnie mialo wplyw na sciagniecie demona wojny i zniszczenia do siebie

        poza tym w pracy nazywano mnie czesto Hercules, tytan ze wzgledu na moja niebywala sile fizyczna

        Ojciec ktory juz niestety zmarl mial wielki pociag do Zeusa nie wiem czemu

        Ludzie nadawali mi przydomki bestia, niszczyciel, zdobywca, sila, Atlas etc.

        wiec pytanie retoryczne jak mialo sie we mnie cos tak zlego nie zagniezdzic?

        1. no tak. W tej sytuacji jest to zrozumiałe.

        2. ale jak to miał pociąg do Zeusa? jak sie to objawiało?

          1. Tak sie objawialo, ze za mlodu ogladal filmy typu przybycie tytanow, fascynowala go mitologia a wieku lat 60 byl tak silny ze czesto katowal innych i uwazal ze razi gromem tak jak zeus i czesto uzywal racji wieku wobec rodziny ze jest miedzy nami jak wladca zeus na olimpie byl kompletnie zafascynowany jego postacia

            1. niesamowite, nawet jak dla mnie.

            2. holender, to chyba przekleństwo pokoleniowe…. Musisz się wyrzec w Imię Jezusa tego wszystkiego. Złamać to.

          2. i wlasnie nie wiem skad to sie pozniej objawilo nie wiem czemu skad mu to przyszlo do glowy zeby czuc sie zeusem na starosc

          3. Wyrzeklem sie juz w 2012 r wszystkich powiazan z mitologia bogami i tym co mnie niszczy i wszelkich przeklenstw przodkow

        3. Może byś się zwrocił o pomoc do czlowieka o już sędziwym wieku Jana Guńki.
          Jan Guńka opowiadal wiele kazan, mowił też o sprawach zniewolenia przez zle duchy, facet ma wiedze, więc warto przynajmniej spróbować.

          1. Nie wiem, z netu wynika że usługuje w zborze Stanowczych Chrzescijan w Cieszynie, do Cieszynskiego zboru nie znalazłem kontaktu, natomiast jest kontakt do Z.S.Ch. w Wisle.
            Zatem sprobuj zadzwonić do nich i poproś o kontakt do Jana Guńki, powiedz że to bardzo pilna sprawa, zbory do innych zborów z tej samej denominacji maja raczej kontakty wiec nie powinno byc problemu.
            Dane do tego zboru:

            “Zbór Stanowczych Chrześcijan w RP
            ul. Malinczanów 4a
            43-460 Wisła
            tel. 33/855 55 15,
            tel. komórkowy +48 606 672 124
            e-mail: zbor.stanowczych@gmail.com
            www: http://www.brunstad.org/pl

            Poniżej bardzo obszerny wyklad jego autorstwa o okultyzmie
            https://www.youtube.com/watch?v=OSZ5xZg9CCA

          2. http://www.chlebznieba.pl/index.php?id=6

            Tutaj wykłady Pana Jana G. Może kontakt z tej strony doprowadzi do do Pana Jana.

    2. jej sportowcu.. módl się bardzo często.. na nas też możesz cały czas liczyć.. przepraszam, że mówię w imieniu innych ale jestem pewna ,że nikt z nas nie zapomni o Tobie i jego rodzinie podczas modlitwy..

  4. Racja. Testowanie myśli by nie podążać za nimi ślepo to jak testowanie duchów.

  5. Dziekuje Jezusowi ze was mam 🙂
    Rowniez modle sie za was

    1. Jedna modlitwa jest siłą, co dopiero wiele modlitw. 🙂

      1. Magdaleno dlaczego na ogól nie mam zbyt wiele do dodania do Twoich słów?.. Pozostaje mi zwykle : masz rację 🙂

        1. Tego, moja droga, nie wiem. Pewnie niedługo ja napiszę”masz rację, o ile już tak nie pisałam. 🙂

  6. Dla tych, którzy nie oglądali polecam filmiki pt. Wężowie rodzaju Jaszczury, mówiące o drugim potomstwie z Pisma. – https://www.youtube.com/watch?v=tobDu2nBpkQ

  7. A teraz takie pytanie zadam ogolnie do braci i sióstr:
    Czy murzyni mogą być zbawieni?

    Czy murzyni to sa ludzie?

    Bo czytalem kiedys w odmetach internetu ze to potomkowie Kaina i malpoludow typu neandertalczyk, bo skoro Bog stworzyl bialych to kto stworzyl czarnych???

    1. Spokojnie, murzyni to też ludzie, myślę, że bez względu na pochodzenie człowieka – Pan może pomóc.

      1. A no to ok

        Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych

        1. U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe (Mk 19,25-27)

        2. Każdy człowiek w swojej genezie jest na podobieństwo Boże, a jak się zachowują obecnie różne nacje, to odrębna sprawa – muzułmanie też się nawracają choć z trudem, bo wpływ tradycji i możliwych przekleństw pokoleniowych etc jest duży.

          1. Dokladnie.

            Zgadzam sie z tobą Luc

        3. Kiedyś oglądałem fajny wykład o edenie i stworzeniu ludzi pod kątem genetyki i tam było wytłumaczone, że to nie mogli być biali ludzie tylko bardziej “mulaci”, bo od takiej kombinacji wszystkie kolory skór można otrzymać. No i to, że Ewa mogła powstać z Adama,a odwrotnie nie bo u kobiety brakuje chromosomu , Niestety nie mogę nigdzie znaleźć tego wykładu 🙁

          1. Ciekawa teoria z mulatami, ale ogolnie Bog chyba nie popiera malzenstw mieszanych prawda?

    2. W odmętach neta sam widziałem nauczania , że to Izraelici byli czarni….

      1. hahahaha Ja widzialem ze Jezusa byl czarnym rasta

        1. To może ci pomoże, podstawowe rzeczy, odpowiedzi na częste pytania:
          http://www.protestanci.com.pl/protestanci/czeste-pytania

          1. Dzieki za link bardzo fajna i ciekawa strona

    3. W pewnym zborze jest Afrykanczyk, niepamietam z jakiego kraju pochodzi, ale od czasu do czasu czyta slowo i się nim dzieli, jest też starszym zboru czy jak to sie tam zwie, jedno co zauważyłem to bardzo elegancko się ubiera, z pewnością móglby byc wzorem dla Polaków.

  8. Jedno jest pewne. Czas próby jest blisko. Oby nas nie zaskoczył.

  9. Co sądzisz o tej piosence Saluth o/o/o/ – Zbyt długo zginam kark .

  10. Koleś który to śpiewa jest ciągany po sądach. Ma pseudo Kelthuz.

  11. Tutaj jest wytłumaczenie nt.ras i pochodzenia http://youtu.be/NHEmh34Rag0 orazhttp://www.dailymotion.com/video/x1q2l40_john-pendleton-lektor-pl-pochodzenie-ras-poczatki-stworzenia-stworzenie-aniolow-upadek-lucyfera_lifestyle

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version