Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Objawienia maryjne podrabiane przez demony

Bardzo ciekawy tekst  Alfreda Palli:

 

W obliczu nadprzyrodzonego zjawiska ludzie najczęściej poszukują odpowiedzi na pytanie: “Czy zdarzył się prawdziwy cud?”. Słowo Boże zaleca inne pytanie, a mianowicie: KTO STOI ZA TYM CUDEM?

 

Johanna Michaelson opisuje w książce Piękna strona zła meksykańską kobietę, Pachitę, która jest medium dla ducha Hermanito. Duch ten przez nią uzdrawia.

Podczas seansów duch przejmuje całkowitą kontrolę nad jej ciałem, dokonując cudownych zabiegów w obskurnym pokoju przy pomocy nożyczek i myśliwskiego noża. Pogrążona w transie Pachita ma przez cały czas zamknięte oczy! Niektóre z uzdrowień były tak niewiarygodne, że obecni tam lekarze przyjęli nadprzyrodzony charakter tego fenomenu.

Johanna trafiła do Pachity za sprawą “przewodnich” duchów, które otrzymała podczas medytacji metodą Silva Mind Control. Posiadała też od dzieciństwa nadprzyrodzone zdolności, które odziedziczyła po babci zajmującej się wróżbiarstwem.

Hermanito chciał, aby Johanna pracowała u jego boku, na co się zgodziła. Była świadkiem wielu cudownych uzdrowień. Po kilku miesiącach zrozumiała jednak, że Hermanito nie jest wcale posłanym przez Boga dobrym duchem za jakiego uchodził, lecz potężnym demonem, który wziął Pachitę w swe posiadanie.

Johanna uciekła z tego miejsca. Wtedy jej “przewodnie” duchy zaczęły ją straszliwie molestować. Mogła w pełni rozpoznać demoniczną naturę sił, z którymi miała do czynienia. Kiedy wyrzekła się związku z okultyzmem oraz odżegnała od duchów przewodnich i zwróciła się o pomoc do Jezusa, Bóg uwolnił ją od nich.

We wspomnieniach napisała później, iż początkowo była przekonana, że za uzdrowieniami stał Bóg, bo działy się w katolickim domu, w którym wzywano Boga i Marię, gdzie na ścianach wisiał wielki krucyfiks i święte obrazy. Nie przypuszczała, że Szatan może wykorzystać takie elementy.

Hermanito, który podczas mediumistycznego transu przejmował kontrolę nad ciałem Pachity, mówił o Bogu, prosił obecnych o modlitwy, a jednak był demonem. Czasem tylko, gdy podczas zabiegu wzywano imienia Boga, Johanna słyszała jak Hermanito mówił do siebie cicho “Ja nim jestem, Ja nim jestem”.

 

Michaelson przestrzega, że nawet jeśli cuda dzieją się w kościele i dochodzi do uzdrowień, nie dowodzi to wcale ich boskiego pochodzenia. Jezus przestrzegł przed autentycznymi znakami i cudami, za którymi będzie stała inna moc, niż Jego (Mt.7:21-23). Dlatego ostatecznym kryterium przyjęcia lub odrzucenia ich musi być Słowo Boże, a nie zmysły człowieka.

Fałszywe uzdrowienia i objawienia zajmują ważne miejsce w arsenale Szatana. Diabeł, który jest autorem wielu schorzeń (Łk.13:13.16) potrafi nawet cofnąć skutki choroby, jeśli to posłuży jego sprawie. Johanna Michaelson pisze:

 

“Czy nie wydaje się to dziwne, że możemy dziś spotkać ludzi praktykujących okultyzm w większości kościołów chrześcijańskich, wliczając w to kościół rzymskokatolicki? Wiadomo, że spirytystka Jeane Dixon uczestniczyła codziennie we mszy. A wiele ‘cudów’ głośnych w kościele katolickim, jak płaczące madonny, krwawiące drzewa i figury, objawienia, stygmaty, itp., ma zdecydowanie okultystyczny charakter.”(1)

 

FATIMA
 

Słowo Boże uczy, że jedyną osobą przez którą możemy przyjść do Ojca jest Jezus Chrystus: “Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus” (1Tym.2:5). Jezus rzekł: “Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze Mnie” (J.14:6).

Słowa “tylko przeze Mnie” wykluczają pośrednictwo żywych (np. kapłanów), zmarłych (np. świętych), niebiańskich istot (np. aniołów). Jezus specyficznie przestrzegł nas przed innymi pośrednikami: “Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą… Ja jestem drzwiami dla owiec” (J.10:1.7).

 

* * *
 

15 lutego 1926 roku w Fatimie ukazało się “Dzieciątko Jezus”. Zapowiedziało, że ludzie “muszą oddać należną cześć Niepokalanemu Sercu Marii, aby ludzkość mogła być zbawiona!”(2)

Czy te słowa wypowiedział Chrystus? Zaprzeczyłby samemu sobie. Bóg posłał Syna, “aby świat był przez Niego zbawiony” (J.3:17). Twierdzenie, że ludzkość może być zbawiona przez oddanie czci “Sercu Marii”, kwestionuje Ewangelię, według której ludzkość może być zbawiona tylko dzięki krwi Jezusa Chrystusa! (Hbr.9:12-14):

 

“I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.” (Dz. 4:12).

 

Podczas jednego z objawień w Fatimie ‘Maria’ powiedziała: “Kiedy moje Niepokalane Serce zwycięży, Rosja zostanie nawrócona, i nastanie pokój!”(3) Z podobną ofertą pokoju – za sprawą zwycięstwa Niepokalanego Serca – ‘Maria’ ukazuje się w wielu miejscach świata.

Powyższe słowa znów zaprzeczają Biblii, zgodnie z którą prawdziwy pokój nastaje wyłącznie “przez Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Rz.5:1). Co fatimska ‘Maria’ oferuje jako receptę na pokój w miejsce osobistej przyjaźni z Chrystusem?

 

“Zmów różaniec każdego dnia za pokój na świecie… Módl się, módl się wiele i złóż ofiarę za grzeszników, gdyż wiele dusz idzie do piekła, nie ma bowiem nikogo, kto by złożył ofiarę za nich i modlił się za nimi… Ukazałam wam piekło, gdzie znajdują się dusze biednych grzeszników. Aby ich zbawić, Bóg chce ustanowić na całym świecie kult i modły do mojego niepokalanego serca. Jeśli ludzie uczynią to, co ja mówię, wiele dusz będzie zbawionych i nastanie pokój… Zmów różaniec do Matki Różańcowej każdego dnia, aby zaprowadzić pokój na świecie… ponieważ tylko ona może wam pomóc.”(4)

Zastanawia, że ‘Maria’, zamiast wywyższyć Chrystusa, który przyszedł na ziemię, aby umrzeć za ludzkość, rzadko o Nim wspomina. A jeśli już, to nie mówi o Jego wielkim miłosierdziu, ofierze i miłości, lecz straszy Jego gniewem. Zaleca natomiast skierowany do siebie różaniec i “swoje niepokalane serce”. Zamiast wywyższyć Słowo Boże, nakazuje “kult i modły do jej niepokalanego serca”. Mówi, że ludzie zostaną zbawieni i nastanie pokój, gdy “uczynią to, co ja mówię”, dodając, że “tylko ona” może nam pomóc!

Z kim kojarzą się powyższe słowa? Z pokorną dziewicą Marią, czy raczej z arogancką istotą, która pragnąc wynieść się ponad Chrystusa rzekła: “Ja wstąpię na niebiosa, ja swój tron wyniosę, ja zasiądę na górze narad, ja wstąpię na szczyty, ja zrównam się z Najwyższym?”

Fatimska ‘Maria’ powiedziała też “uczyń ofiarę za grzeszników… nie ma bowiem nikogo, kto by złożył ofiarę za nich“. W świetle nauk Pisma Świętego powyższe słowa są kolejną herezją. Bóg zapewnia nas, że krew Chrystusa “oczyszcza nas od wszelkiego grzechu” (1J.1:7). Jezus złożył “raz na zawsze jedną ofiarę za grzechyjuż więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy” (Hbr.10:12-14.18).

Ofiara Jezusa wystarcza, aby zmazać wszelkie grzechy i zbawić każdego, kto wyznaje je Bogu i pokutuje za nie. Sugestia fatimskiej ‘Marii’, że “nie ma nikogo, kto by złożył ofiarę” jest kłamstwem. Twierdzenie, że to dzięki wstawiennictwu Marii “wiele dusz będzie zbawionych i nastanie pokój” pomniejsza ofiarę Jezusa Chrystusa. Zjawa kłamie też mówiąc, że nie ma nikogo, kto by “modlił się za nimi”, skoro Biblia zapewnia nas, że Jezus oręduje za grzesznikami, odkąd wstąpił do nieba, “bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi” (Hbr.7:25).

Zwróćmy uwagę, że prawdziwa Maria, aby wysłuchać modlitwy wznoszone do niej w różnych miejscach świata i przez wiele osób jednocześnie, musiałaby być wszechobecna, wszechwiedząca i wszechmogąca, a Pismo Święte uczy, że te atrybuty ma wyłącznie Bóg! To nie Maria ukazuje się w wielu miejscach świata, lecz demony, które przybierają postać zmarłych, aby zwodzić żywych. Co ciekawe, w 1917 roku lokalny proboszcz kościoła katolickiego w Fatimie był początkowo zdania, że dzieci w swej szczerości i naiwności dały się zwieść demonom. Wiele wskazuje, że miał rację.

Poselstwa z Fatimy zalecają kult człowieka, choć Słowo Boże przestrzega przed oddawaniem czci komukolwiek poza Stwórcą (Wj.20:3-4). Słowa rzekomej Marii poddają w wątpliwość (kilkakrotnie w jednej tylko wypowiedzi!) poselstwo Ewangelii, zaś apostoł Paweł ostrzegł nas wyraźnie: “Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!” (Gal.1:8).

Objawienia i cuda w Fatimie, Lourdes, Medjugorje mogą pochodzić tylko z dwóch źródeł. Czy stoi za nimi Bóg czy diabeł? Pewność dać może tylko uważne porównanie ich treści z Biblią. Tony Coffey napisał słusznie: “Prawda musi być mierzona nie tylko samym pojawieniem się zjawy, lecz poselstwem, które przynosi… Cuda same w sobie nie świadczą o niczym.”(5)

Modlitwy kierowane do Marii czy świętych stoją w sprzeczności ze Słowem Bożym. Prawdziwa Maria była wzorem posłuszeństwa Bogu, dlatego taka idea nie może być jej inicjatywą. Zgodnie z Pismem Świętym zmarli, włącznie z Marią, oczekują na zmartwychwstanie, dlatego poszukiwanie ich pośrednictwa jest daremne, a nawet niewskazane, gdyż stanowi zaproszenie dla demonów, które z łatwością potrafią przybrać postać wzywanego zmarłego, aby nas zwieść.

Biblia naucza, że najwięksi bohaterowie wiary śpią w grobach: “A wszyscy ci, choć dla swej wiary zdobyli chlubne świadectwo, nie otrzymali tego, co głosiła obietnica, ponieważ Bóg przewidział ze względu na nas coś lepszego, mianowicie, aby oni nie osiągnęli celu bez nas.” (Hbr.11:39-40). Skoro zmarli oczekują zmartwychwstania (1Tes.4:13-17), kim jest istota, która ukazuje się jako Maria, zachęcając ludzi, aby przychodzili do Boga przez nią, aby modlili się do niej, wznosili kaplice dla niej, oddawali cześć jej obrazom? Słowa te wskazują na Lucyfera, który lubi wywyższać siebie kosztem Syna Bożego.

Przybieranie wyglądu innych istot to częsta strategia Szatana (2Kor.11:14). W ogrodzie Eden przyjął postać pięknego, mówiącego ludzkim językiem węża. Biblia ukazuje go jako kąsającego węża, którego głowę zdepcze Mesjasz (Rdz.3:15).

Czy przypadkiem zjawa, która ukazała się Indianinowi Juan Diego kazała zwać się “Świętą Marią z Guadalupe”, co w fonetycznym języku Azteków, znaczy “Zdeptany Kamienny Wąż”?(6) Zjawa kazała zbudować sobie ogromną bazylikę, w której umieszczono cudowny obraz przed którym kłania się rocznie około 14 milionów pielgrzymów z Meksyku i całego świata.(7)

Osobliwe znaki i cuda mają potwierdzać boskie pochodzenie objawień maryjnych. Zauważmy jednak, że Chrystus nie uczynił żadnego cudu, aby udowodnić swoje boskie pochodzenie. Odmówił, gdy kusił Go w tej sprawie Szatan (Mt.4:3-6). Nie usłuchał, gdy faryzeusze prosili Go o znak potwierdzający Jego boskie pochodzenie, aby mogli w Niego uwierzyć.

Tymczasem zjawa, która ukazywała się w Fatimie dziewczynce imieniem Lucia, zapowiedziała, że w październiku 1917 roku uczyni cud, który potwierdzi, że jest Dziewicą Marią. Były więc co do tego wątpliwości. Pielgrzymi z całego świata zjechali się, aby zobaczyć ten cud. Tłum został zwiedziony. Obecny tam reporter napisał:

 

“Kiedy nadeszła zapowiedziana godzina, deszcz przestał padać, a gęste, ciężkie chmury odsłoniły słońce, które niczym połyskujący srebrzysty dysk pojawiło się w pełni, i zaczęło wirować gwałtownym, dzikim tańcem, przyrównanym przez wiele osób do karnawałowych świateł, gdyż tak wiele kolorów pojawiło się na jego powierzchni.”(8)

 

MEDJUGORJE
 

24 czerwca 1981 roku szesnastoletnia Mirjana Dragacevic i piętnastoletnia Ivanka Ivankovic, wyszły na wzgórze za domem, aby po kryjomu palić papierosy. Ivanka zobaczyła tam wtedy świetlistą postać kobiety unoszącą się nad ziemią.(9)

Obie dziewczyny ogarnęło przerażenie. Uciekły do wioski, ale po godzinie ciekawość je przemogła. Powróciły w towarzystwie kilku dziewczyn. Ukazała im się ta sama zjawa z dzieckiem na rękach. Jedna z dziewczyn – Vicka Ivankovic – przerażona zbiegła w dół powiadomić innych. Powrócili z nią dwaj chłopcy. Świetlista postać skinęła palcem, aby dzieci podeszły bliżej. Zamiast tego, cała szóstka trzęsąc się ze strachu uciekła.

Ich doświadczenie przypomina wrażenia, jakie często towarzyszą manifestacjom demonicznym. Jeden z przyjaciół Hioba tak je opisuje: “Strach mnie ogarnął i drżenie przeniknęło moje członki, powiew musnął moją twarz, zjeżyły się włosy na moim ciele, coś stanęło, lecz nie rozpoznałem jego wyglądu; była to jakaś postać przed moimi oczyma, i usłyszałem cichy szept” (Hi.4:14-16).

Dzieci, którym objawiła się ‘Maria’ w Medjugorje twierdzą, że ukazują się im także inne istoty: aniołowie, diabeł, Jezus oraz zmarli krewni. Podczas objawień ‘Maria’ pokazała im piekło i czyściec, który rzekomo składa się z wielu poziomów, nakazując się modlić za zmarłymi.(10) Także Lucii, fatimska ‘Maria’ ukazała przerażającą wizję piekła i męczonych w ogniu grzeszników.(11)

Podobne wizje od istoty podającej się za Jezusa otrzymuje za pośrednictwem pisma automatycznego Vasula Ryden. Protestancki pastor Kenneth Hagin twierdzi, że Jezus oprowadza go po piekle ukazując straszny los potępionych.(12)

Koncept wiecznego piekła i czyśćca jest sprzeczny z naukami Słowa Bożego, co demaskuje prawdziwe źródło objawień, które propagują te fałszywe poglądy. Ich treść i towarzyszące im zjawiska dowodzą, że nie stoi za nimi Bóg, choć wyglądają i brzmią pobożnie, a czasem są zgodne z Biblią (2Kor.11:14).

Podobnie jak w Fatimie, także w Medjugorje “wielokrotnie, tysiące ludzi zaobserwowało, że słońce zmieniło kolor, zaczęło tańczyć przed ich oczyma, stało się niczym srebrny dysk, pulsując i wyrzucając tęczę kolorów,” jak sprawozdaje mariolog Rene Laurentin.(13) Ich podobieństwo do zjawisk UFO sugeruje wspólne, demoniczne źródło wszystkich tych fenomenów.

W rezultacie długoletnich badań prowadzonych nad objawieniami maryjnymi, jak i w oparciu o szereg wywiadów przeprowadzonych na miejscu w Medjugorje, teolog Kenneth Samples doszedł do następujących wniosków:

 

“Natura objawień maryjnych jest niezgodna z Biblią, toteż, jeśli mają nadnaturalny charakter, ich źródłem są demony. Zdaję sobie sprawę, że taki sposób myślenia może urazić wielu katolików, niemniej, wierzę, że to nieuchronna konkluzja teologiczna.

Czy Szatan i demony mogą się kryć za tak z pozoru dobroczynnymi i cudownymi zjawiskami? Istnieje dość dowodów biblijnych, aby odpowiedzieć twierdząco. Czytamy, że “szatan przybiera postać anioła światłości” (2Kor.11:14-15). Jego działaniu towarzyszą “znaki i rzekome cuda” (2Tes.2:9-10), zaś w czasach końca ukryje się za fałszywymi chrystusami i prorokami, którzy “czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych” (Mt.24:24). Księga Apokalipsy mówi o “Bestii” i “Fałszywym Proroku”, którzy pod jego auspicjami czynić będą “wielkie znaki” (Ap.13:13; 16:14; 19:20).

Oprócz podrabiania cudów, Szatan potrafi też przepowiadać przyszłość (czasem z zadziwiającą dokładnością, choć myli się też często), a nawet obwieszczać drogę zbawienia (Dz.16:16). Jego celem jest zwiedzenie lub odciągnięcie ludzi od prawdziwej wiary, aby sprowadzić świat na manowce (1Tym.4:1: Ap.12:9).

Jaki to może mieć związek z objawieniami maryjnymi? Szatan chce odwrócić katolików od wiary zorientowanej na Biblię i Chrystusa ku niebiblijnym aspektom katolicyzmu (mariologia, czyściec, kult świętych), które są blisko związane z objawieniami! Dopóki kościół kładł będzie akcent na te niebiblijne nauki, dopóty Szatan będzie mógł ukryć swe zwodnicze zamiary, mydląc oczy zwolennikom kultu maryjnego takimi oczywistościami, jak potrzeba modlitwy czy wiary w jednego Boga…

Szczerość osób otrzymujących wizje dodaje wiarygodności twierdzeniu, że za fenomenem kryją się nadnaturalne moce. Nie daje to jednak gwarancji, że źródłem tych zjawisk jest Bóg. Szczerzy ludzie mogą być zwiedzeni w swej szczerości. Gdy objawienia mają demoniczne korzenie, wówczas dobre owoce są tylko zwodniczą iluzją.

Wiele wskazuje, że objawienia maryjne nie pochodzą od Boga. Poważne problemy wiążą się już z samymi fenomenami w Medjugorje, nie mówiąc o teologii z której wyrastają. W czasie pierwszego tygodnia objawień (30 czerwca 1981 roku) ‘Maria’ rzekomo zapowiedziała, że objawi się jeszcze trzy razy. Wizje zaś trwają do dziś, co dowodzi, albo że wizjonerzy potrafią pobłądzić, albo że ‘Maria’ popełnia błędy. Ponadto, gdy objawienia się rozpoczęły, ‘Maria’ zapowiedziała, że ujawni im pięć sekretów, a objawiła ich już dziesięć…

Niepokojącym aspektem zjawisk z Medjugorje jest fakt, że niektórzy z wizjonerów kontaktują się także z duchami zmarłych. Ivanka tak opisuje spotkanie z nieżyjącą matką: “Widziałam swoją matkę trzy razy od czasu jej śmierci! …Moim ulubionym spotkaniem było ostatnie, kiedy mama pojawiła się w towarzystwie Błogosławionej Dziewicy. Matka podeszła do mnie, objęła ramionami i pocałowała, mówiąc: ‘Oh, Ivanka, jestem dumna z ciebie.'”

Zdarzenie to przypomina okultystyczną praktykę nekromancji, którą Biblia potępia (Pwt.18:10-12; Iz.8:19; 1Krn.10:13-14). Umarły nie został wezwany jak podczas seansu spirytystycznego, niemniej wizjonerzy czerpią informacje od zmarłego, co jest zakazane w Piśmie Świętym, a praktykowane w okultyzmie.

Gotów też jestem bronić poglądu, że Maria wciąż znajduje się wśród zmarłych, oczekując na zmartwychwstanie. Jeśli owe kontakty z duchami mają faktycznie miejsce, wówczas z biblijnego punktu widzenia musimy przyjąć, że ludzie otrzymujący objawienia maryjne komunikują się z demonami.

Wielu wierzy, że Lourdes i Fatima są miejscami prawdziwych objawień ze względu na występujące tam rzekome znaki i cuda. Jednakże, prawdziwości lub fałszywości objawień nie można mierzyć niezwykłością ich natury, lecz zgodnością z naukami Pisma Świętego.

Znaki i cuda mające miejsce w Lourdes i Fatimie mogą być dziełem Szatana. Analizując cuda towarzyszące objawieniom maryjnym można zauważyć, że wiele z nich ma odmienny charakter od tych opisanych w Piśmie Świętym, za którymi stała moc Boga. Czy Pan Jezus choć jeden raz sprawił, aby słońce zaczęło tańczyć, a krzyż wirować? Jego cuda pomagały ludziom w potrzebie. Biblijne cuda mają bardzo praktyczny wymiar. Co więcej, cuda Jezusa widzieli wszyscy obecni, nawet wrogowie, nie zaś jedynie garstka wtajemniczonych. Z kolei cuda towarzyszące objawieniom maryjnym otacza aura sensacyjności, jakby ich głównym celem było przyciągnięcie uwagi świata. Jest to dokładnie ten typ cudów, którego Jezus konsekwentnie unikał (Mt.12:38-39). Jest to kolejną przyczyną, dla której nietrudno domyślić się prawdziwego źródła tych cudów.(14)

 

Podobne objawienia jak w Fatimie i Lourdes miały lub mają miejsce w wielu krajach świata.(15) Objawienia wydają się kwitnąć szczególnie tam, gdzie nauki Pisma Świętego są mniej znane. Religioznawca Russell Chandler tak sumowuje ich treść:

 

“Powszechnym elementem wydaje się poselstwo, iż koniec świata jest warunkowy. Inaczej mówiąc, zamiast niego nastanie era pokoju i błogosławieństwa, jeśli ludzie okażą pokutę i posłuszeństwo wobec nakazów kościoła. Poselstwa ‘maryjne’ zawierają naleganie, aby recytować różaniec, i ożywić dewocję ku Dziewicy Marii.”(16)

 

Pomimo przestrogi Jezusa, aby “nie wychodzić” i “nie wierzyć” (Mt.24:23-26), Time sprawozdaje, że “na całym świecie notuje się wzrost ruchu odnowy wiary w Madonnę. Miliony czcicieli odwiedzają miejsca jej kultu, a wielu z nich to ludzie młodzi. Liczba objawień Dziewicy w ostatnich latach, od Jugosławii po Kolorado, jest zadziwiająca.”(17) ‘Maria’ ukazuje się nie tylko katolikom, lecz także protestantom, a nawet muzułmanom.

Szatan wie, że aby zwieść wierzących musi posłużyć się czymś, co cieszy się większą popularnością, niż rogacz z kopytami. Wobec ludzi prostych używa przekonania, że każde nadprzyrodzone zjawisko jest od Boga. Ludzie ci chcą wierzyć, że każde uzdrowienie, ‘płaczący’ obraz, różaniec o zmienionym kolorze, to cud od Boga, a każde objawienie któremu towarzyszy różany zapach, musi pochodzić od Boga. Niestety, tak nie jest. Bóg dał nam swoje Słowo, abyśmy mogli rozpoznać zwiedzenie. Czy bardziej zaufamy Słowu Bożemu, czy pójdziemy śladami Ewy, ufając zmysłom?

 

Zaktualizowane: 16 stycznia 2015 - 23:08

22 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Dzięki. Bardzo dobry artykuł. 🙂

  2. Dziękuję pięknie! Doskonałe ujęcie tematu. Wielu jest zwiedzionych, bardzo wielu. Wśród moich bliskich i przyjaciół również. Wierzą w te bzdury tak bardzo, że nie można im niczego wytłumaczyć. Boleję bardzo nad tym faktem i usilnie modlę się prosząc Jezusa o miłosierdzie dla nich , pomoc w zrozumieniu i ukazanie im Prawdy. Modlę się, aby Duch Święty doprowadził ich do całej prawdy i do zbawienia. Pamiętajmy o wszystkich biednych, zwiedzionych ludziach i módlmy się za wszystkich i za siebie nawzajem, abyśmy nie ulegli pokusie i nie zostali zwiedzeni /być może w inny sposób/. Pozdrawiam wszystkich.

    1. Całym sercem przyłączam się do Twoich słów Magdaleno 🙂

  3. Bardzo dobry art! Dziękuję 🙂

  4. Kurczę, ja teraz poważnie zastanawiam się czy ufać jakiemukolwiek zborowi… jakiejkolwiek zorganizowanej formie wiary… Macie jakieś doświadczenie? Ktoś gdzieś się chrzcił “na nowo”?

    1. Dobrze że zadałeś to pytanie. Nad tym samym się czasem zastanawiam.

      1. Pragnę zwrócić uwagę, że doskonałego kościoła nie ma z jednego powodu:
        Rzym 3:(23) gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej
        Rzym 5:(12) Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli

        Jeżeli już nawet mniemasz, że znalazłeś kościół doskonały Boży to pamiętaj, że gdy już do niego dołączysz – nie jest już doskonały.
        Kościół to taki szpital, dla ludzi, którzy błądzą szukają sensu życia, pytają jak żyć, jak odnaleźć Boga.

        Mogę na podstawie swojego wyboru powiedzieć, że wybrałem Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, który też cierpi na pewne choroby, jak np.: niektóre zbory bratają się z Rzymem, źle nauczają itp.

        Co do mojego wyboru wybrałem go ponieważ:
        – kościół naucza, że prawo Boże obowiązuje, włącznie z szabatem, który jest dniem świętym i błogosławionym
        I MOJŻ (3) I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu. – SZABATU przestrzegali Adam i Ewa
        II MOJŻ 20:(8) Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić. (9) Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę, (10) ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach. (11) Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go.

        Pragnę zwrócić uwagę na powtórzenie dzień – święty i błogosławiony, tylko w wypadku szabatu jest to użyte i to jest właściwy dzień – Sobota.
        Apostołowie, Jezus – nauczali i przestrzegali Sabatu
        Jest takich przykładów więcej, może kiedyś więcej o tym.

        Druga kwestia to nauka o roli Jezusa w niebie – NAUKA O NIEBIAŃSKIEJ ŚWIĄTYNI (list do Hebrajczyków)
        Teologowie Katoliccy jak i Protestanccy doskonale znają tą naukę natomiast, żaden kościół poza Kościołem Adwentystów Dnia Siódmego nie naucza tego, że Jezus jest najwyższym Arcykapłanem i wstawia się za nami w niebiańskiej świątyni, pełniąc tę służbę oczyszcza nas od grzechu.
        Kiedyś kolega mi opowiadał jak jeden nie wiem czy to adwentysta (student) na studiach teologicznych uczelni protestanckiej wygłosił wykład na temat nauki o świątyni niebiańskiej, ludzie byli zdziwieni, zapytali wykładowcy czy to co ten chłopak mówi to prawda. Wykładowca odparł, że tak. Padło pytanie to czemu tego nie nauczacie? Wykładowca: Nie wiem…? I nadal nie nauczają.

        Podsumowujac:
        Wybrałem ten kościół ponieważ, jest skażony, jak każdy bo ludzie są skażeni przez grzech, natomiast nauczanie teologiczne tego kościoła jest zgodne z Pismem Świętym i własnie dla tego wybrałem go, bo jego nauka nie opiera się na kłamstwie.
        Dodatkowo przestrzega Soboty nie tak jak inne kościoły – jest w mniejszości. Większość nigdy w historii nie miała racji patrz: Noe, Mojżesz, Lota, Jezusa….

        Oto ciekawy film na temat księgi rodzaju może znajdzie się ktoś kto przetłumaczy całą serię tych niezwykłych wykładów Pastora Bohra?

        https://www.youtube.com/watch?v=z6i0oL4iRWQ

        Pozdrawiam,
        Krav

        1. Jeszcze jedno bo umknęło:
          Obj: 12: (17) I zawrzał smok gniewem na niewiastę (kościół Boży), i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie.

          Czym jest świadectwo Jezusa?
          Obj 19: (10) I upadłem mu do nóg, by mu oddać pokłon. A on rzecze do mnie: nie czyń tego! Jam współsługa twój i braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa, Bogu oddaj pokłon! A świadectwem Jezusa jest duch proroctwa.

          Te słowa o przestrzeganiu przykazań i o duchu proroctwa skłoniły mnie do takiego wyboru ostatecznie. Kościół ten kładzie niesamowity nacisk na proroctwa np. Daniela zachęcam do obejrzenia całej serii z proroctwa
          Księgi Daniela:
          https://www.youtube.com/watch?v=kmX2X7OJeNM

          Księgi Objawienia:
          https://www.youtube.com/watch?v=IjFyqQFe47g

          Prowadzi Pastor Kosowski
          Pozdrawiam,
          Krav

          1. Minął rok od czasu, kiedy przestałam biegać na msze do kk. Właściwie od momentu kiedy “uderzyły” mnie słowa z Apokalipsy “Wyjdźcie z niej ludu mój”. Przestałam. Ktoś pytał o chrzest. Tradycyjnie jako niemowlę zostałam ochrzczona w kk i nie zamierzam chrzcić się ponownie. Myślę, że moi rodzice zgodnie ze swoją wiedzą i dobrą wolą ofiarowali mnie Bogu i uważam ten chrzest z wody za ważny, zwłaszcza, że jako osoba dorosła każdego dnia mówię: Jezu mój Zbawicielu wybacz mi moje grzechy. Wcześniej już polecałam te wykłady. Adwentyści są chyba najbliżej czystości wiary, co nie znaczy, iż nie popełniają błędów /ludzka to rzecz/.

  5. Z tego co wiem, to chrzest nie jest tylko symbolem. Chrzest w krk nie jest ważny. Poprawny jest chrzest przez całkowite zanurzenie, i osoba przyjmująca musi być świadoma co robi.

      1. Jezus Chrystus powiedział, że szabat jest dla człowieka a nie człowiek dla szabatu. Myślę, że chrzest jest dla człowieka a nie człowiek dla chrztu. Najważniejsze przykazanie dane nam przez Jezusa brzmi: Kochaj Boga i bliźniego. Jeśli w tym nakazie będziemy się doskonalić, słuchać Boga, ufać Jego Słowu i wypełniać Jego wolę będziemy zbawieni.

        1. “Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony…” Mk 16:16 Nie ma innej kolejności, jak właśnie ta. Dlatego każdy, kto narodził się na nowo powinien przyjąć chrzest. Chrzest jest też wyrazem tego, iż godzimy się na to, jak postrzega nas Bóg. Wyrazem pokory grzesznego człowieka. Zanurzenie symbolizuje naszą śmierć – wynurzenie, to nowe życie. Chrystus umarł i zmartwychwstał. My jesteśmy ochrzczenie w Jego śmierć. Dlatego proponuję Magdaleno zrewidowanie swojego poglądu na temat chrztu. Sądzę, że to, co mówi Słowo Boże w tym temacie zmusi Cię do zmiany twojego podejścia do zagadnienia chrztu. Poza tym chrzest jest niesamowitym przeżyciem – zachęcam do rozważenie tej sprawy na nowo.

          1. Bardzo dziękuję. Będę oczywiście zastanawiać się nad tym. Jan Chrzciciel chrzcił wodą i mówił: Idzie mocniejszy ode mnie, On będzie Was chrzcił Duchem Świętym. Proście, a będzie Wam dane.. itd. Czyż nie ważniejsza jest prośba o Ducha Świętego i Jego prowadzenie. Moim zdaniem to nie chrzest z wody wszczepia nas w śmierć i zmartwychwstanie Naszego Pana ale wiara i posłuszeństwo Jego Słowu i Jego Woli.

          2. Chrystus mówi: “Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie.”

  6. Powiedz mi jeszcze Sławku w jakim kościele miałby się odbyć chrzest.
    Szczerze mówiąc- ja nie wiem. Wszystkie kościoły twierdzą, że tylko ich chrzest jest ważny itd., itp.

    1. “Czy nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w śmierć jego zostaliśmy ochrzczeni? Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus wskrzeszony został z martwych przez chwałę Ojca, tak i my nowe życie prowadzili. Bo jeśli wrośliśmy w podobieństwo jego śmierci, wrośniemy również w podobieństwo jego zmartwychwstania. Rzym. 6:3-5
      Pan Jezus nakazał swoim uczniom chrzcić w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
      “Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” Mt. 28:19. Poddanie się temu nakazowi jest właśnie posłuszeństwem wobec Jego Słowa i Jego woli (jak napisałaś Magdaleno). Bo jeśli ktoś ma iść i chrzcić, to musi być też ten, który chrzest przyjmuje 🙂 Chrzest Duchem Świętym nie jest zatem zamiennikiem chrztu wodnego. Wszystko ma swoje znaczenie i wagę.
      Magdaleno, chrzest jest aktem wiary, odbywa się między Tobą, a Bogiem – nie ma żadnego kościoła, który może sobie przypisywać jakiś “specjalny certyfikat” dotyczący ważności chrztu tylko w tym kościele. Nie jest też do tego potrzebny żaden glejt – bo komu to będziemy pokazywać, Panu Bogu? 😉 Panie Boże, a tu moje zaświadczenie z chrztu… haha. Nie ma też obowiązku podpisywania żadnej przynależności zborowej w zamian za udzielenie chrztu. Samemu się nie ochrzcisz, więc musi być ktoś, kto dokona aktu zanurzenia. Może się to odbyć gdziekolwiek – basen, jezioro, rzeka, staw etc. Osoba zanurzająca musi być chrześcijaninem (uczniem, podążającym za naszym Panem Jezusem Chrystusem). Ceremonia powinna mieć godny charakter (przed chrztem można się pomodlić) Musi też być wypowiedziana formuła chrztu, czyli: chrzczę ciebie w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Po akcie wynurzenia warto uwielbić Boga, pomodlić się o Ducha Świętego. Naprawdę tu nie potrzeba wielkich ceremonii. A potem będą łzy radości i poczucie, że teraz naprawdę jestem dzieckiem Bożym – zapewniam Cię 🙂
      Niech Cię Pan Bóg prowadzi i umacnia.

      1. Oczywiście Twój chrzest równie dobrze może się odbyć w jakimś zborze, który ma zdrowe podejście do tematu.

  7. Dziękuję za odpowiedź. Niech Dobry Bóg błogosławi Ci i strzeże.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version