Kwestia identyfikacji istoty, która ukazała się kobiecie wywołującej ducha dla Saula jest przedmiotem dyskusji wielu wierzących. Jedni uważają, że był to bezwzględnie demon, kiedy inni, że istotnie był to duch Samuela.
Przypomnijmy sobie ten fragment:
7) Wtedy rzekł Saul do swoich sług: Poszukajcie mi kobiety wywołującej duchy, a pójdę do niej i zapytam się jej. I odpowiedzieli mu jego słudzy: Jest oto kobieta wywołująca duchy w En-Dor. (8) Przybrał więc Saul inny wygląd, przywdział inne szaty i wybrał się z dwoma wojownikami. A gdy w nocy przyszli do tej kobiety, rzekli: Powróż mi przez ducha zmarłego, a wywołaj mi tego, kogo ci wymienię. (9) Lecz ta kobieta rzekła do niego: Wiesz przecie, co uczynił Saul, że wytępił wywołujących duchy i wróżbitów w kraju. Dlaczego ty nastajesz na moje życie i chcesz, abym zginęła? (10) I przysiągł jej Saul na Pana, mówiąc: Jako żyje Pan, że nie ściągniesz na siebie przez to żadnej winy. (11) Rzekła kobieta: Kogo mam ci wywołać? I rzekł: Samuela mi wywołaj. (12) Gdy ta kobieta ujrzała Samuela, krzyknęła wielkim głosem i rzekła do Saula: Dlaczego mnie oszukałeś? Wszak ty jesteś Saul! (13) I rzekł do niej król: Nie bój się. Lecz co widzisz? Kobieta odrzekła Saulowi: Widzę nadludzką istotę wychodzącą z ziemi. (14) I rzekł do niej: Jaki wygląd jej? I rzekła: Starzec to, który wychodzi otulony w płaszcz. I poznał Saul, że to Samuel, i pochylił się twarzą ku ziemi, i oddał pokłon. (15) Samuel zaś rzekł do Saula: Czemu mnie niepokoisz, każąc mi przyjść? A Saul rzekł: Jestem w ciężkiej niedoli, Filistyńczycy wojują ze mną, a Bóg odstąpił ode mnie i już nie daje mi odpowiedzi ani przez proroków, ani przez sny; przywołałem więc ciebie, abyś mi oznajmił, co mam czynić. (16) I rzekł Samuel: Dlaczego tedy pytasz mnie, skoro Pan odstąpił od ciebie i stał się twoim wrogiem? (17) Pan uczynił ci, jak zapowiedział przeze mnie: Pan wydarł władzę królewską z twojej ręki i dał ją innemu, Dawidowi. (18) Ponieważ nie usłuchałeś głosu Pańskiego i nie wywarłeś zapalczywego gniewu Pana na Amaleku, dlatego uczynił ci to Pan w dniu dzisiejszym. (19) Nadto wyda Pan Izraela wraz z tobą w ręce Filistyńczyków i jutro będziesz ty i twoi synowie ze mną. Również i obóz izraelski wyda Pan w ręce Filistyńczyków
Saul nie mając odpowiedzi od Boga postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i użyć kobiety wywołującej duchy, aby wywołała mu nieżyjącego proroka Samuela, którego zapytał czy zdoła pobić Filistynów. Postać ukazująca się jako Samuel powtórzyła słowa Boga o śmierci Saula. Prze to można odnieść wrażenie, że istota ta była od Boga, aby potwierdzić to, co Bóg powiedział,.
Ale czy istotnie był to Samuel?
Wszak rzekomy duch Samuela potwierdził słowa Boga.
Z drugiej strony czy Bóg może zaprzeczać swemu Prawu?
(27) A jeżeli mężczyzna albo kobieta będą wywoływać duchy lub wróżyć, to poniosą śmierć. Ukamienują ich, krew ich spadnie na nich.
(Księga Kapłańska 20:27)
Wcześniej Saul wybił takie osoby…
Ta kobieta się uchowała….
Czy Bóg mógł wykorzystać medium od demonów dla Saula?
Odpowiedzią na to pytanie jest fragment wcześniejszy począwszy od wersu piątego:
(5) A gdy Saul zobaczył obóz Filistyńczyków, zląkł się i serce jego bardzo się zatrwożyło. (6) I pytał się Saul Pana, ale Pan nie dał mu odpowiedzi ani przez sny, ani przez święte losy, ani przez proroków.
Jeżeli więc moment wcześniej Bóg nie dał odpowiedzi Saulowi przez proroków, to czy później dałby odpowiedź przez proroka Samuela jednocześnie łamiąc prawo przez siebie ustawione?
Nie, gdyż wyraźnie jest napisane, że Bóg nie dał odpowiedzi przez proroków, a więc nie mógł i później!
Kto zatem ukazał się Saulowi jako duch Samuela?
Oczywiście, że demon, co jest świetnym przykładem na poniższe słowa:
Przecież sam szatan podszywa się pod anioła światłości. 2 Kor 11
Tak działa również rzekoma Maryja ze swoimi objawieniami.
Zarówno Samuel jak i Maria matka Jezusa są w Hadesie na łonie Abrahama.
Rzekoma Maryja i rzekomy Samuel u medium to demony.
Duchy znające przyszłość i dlatego mogą być wiarygodne i zwodzić. Duchy tarota również znają przyszłość.
Tylko osoby nie znające Pisma mogą uwierzyć w to, że jakiś zmarły wywołany przez Kananejkę pojawił im się i z nimi rozmawia. Dlatego tak ważne jest aby znać Słowo Boże.
Owszem, Jezus spotkał się na górze z Mojżeszem i Eliaszem, ale
po pierwsze to Bóg ich przeniósł w to miejsce. Skąd?
W 16 rozdziale ew. Łukasza Jezus podał nam informacje co się dzieje ze zmarłymi:
“(22) I stało się, że umarł żebrak, i zanieśli go aniołowie na łono Abrahamowe; umarł też bogacz i został pochowany. (23) A gdy w krainie umarłych cierpiał męki i podniósł oczy swoje, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. (24) Wtedy zawołał i rzekł: Ojcze Abrahamie, zmiłuj się nade mną i poślij Łazarza, aby umoczył koniec palca swego w wodzie i ochłodził mi język, bo męki cierpię w tym płomieniu. (25) Abraham zaś rzekł: Synu, pomnij, że dobro swoje otrzymałeś za swego życia, podobnie jak Łazarz zło; teraz on tutaj doznaje pociechy, a ty męki cierpisz.”
Biblia sobie nie zaprzecza.
Ta sytuacja też pokazuje szaleństwo Saula. Człowiek pozbawiony Boga, łamiący Jego Prawo pogrąża się tylko i pogarsza swą sytuację.
Saul najpierw zgrzeszył, nie wykonując polecenia Boga dotyczącego porzucenia wszelkich przedmiotów pogan, które są pod przekleństwem. Następnie zaczął ścigać Dawida (namaszczonego przez Boga człowieka), później poszedł do medium i ostatecznie popełnił samobójstwo.
Czytajmy biblię gdyż tylko Słowo Boga daje bezpieczeństwo i błogosławieństwo.
Chwała Bogu w imię Jezusa
Efekt kłamstwa szatana wypowiedzianego do Ewy w Edenie: napewno nie umrzecie.
Stąd bierze się nauka o duszy niesmiertelnej, która przebywa gdzieś w niebie , czyśćcu lub innym miejscu, a wkradla się do judaizmu w czasach hellenskich. Czytałem, że łono Abrahama było efektem wierzeń owczesnych izraelitow będących pod wpływem greckiej filozofii. Dlatego się do niego odniósł Jezus. Ale stan człowieka w biblii jest znany jako brak czegokolwiek, myśli zamiarów, czy czci dla Boga. Porownany do snu. Bo jeśliby szła dusza w jakieś miejsce to po co zmartwychwstanie i przemienienie ? Dlatego dusze zmarłych kontakt z nimi to nauki demonów. Pozdrawiam
“Efekt kłamstwa szatana wypowiedzianego do Ewy w Edenie: napewno nie umrzecie.”
Tak Bracie, tylko, że ciało umiera ale dusza nie. Czeka na sąd.
“Czytałem, że łono Abrahama było efektem wierzeń owczesnych izraelitow będących pod wpływem greckiej filozofii. Dlatego się do niego odniósł Jezus.”
Jezus nie mógł zaprzeczyc prawdzie schlebiajac mieszkańcom Judei
Chyba kiedyś tu na blogu była poruszana sprawa duszy. Wg pisma połączenie tchnienia od Boga z ciałem daje nephesz, czyli dusze żyjącą. Z nieśmiertelnością duszy trzeba ostrożnie bo wtedy właśnie wkrada się niebezpieczeństwo spirytyzmu, duchy przodków i nekromancja, a nawet karma i reinkarnacja- jest bramą przez którą się w to wchodzi. Przypowieść o łonie Abrahama brana dosłownie daje miejsce dla czysca i odpokutowania po śmierci tego co za życia, czyli uczynki, dodatkowo zaprzecza prawdzie biblijnej o braku świadomości po śmierci bo w przypowieści świadomość występuje. Jezus nie zaprzeczy Prawdzie Pisma , to znaczy, że przypowieść trzeba inaczej nieco rozumieć, a była to błędna nauka faryzeuszy. Co o tym sądzisz bracie? Hades nie jest tym co Szeol ale innego słowa chyba nie mieli. Łono Abrahama symbolizuje zatem ucztę zbawionych w niebie , a bogacz, który zabezpieczył się na ziemi i z pieniędzy swój skarb zbudował nie miał skarbu w niebie i tak to skończy tam gdzie płacz i zgrzytanie zębów. Wyrzucony w ciemność. Na tej opowieści Pan uczy, że za życia jest nasza próba i czas .
“Z nieśmiertelnością duszy trzeba ostrożnie ”
Napisalem, że dusza czeka na sąd, a na sądzie będzie także wieczne potępienie, a więc nie napisałem, że dusza jest nieśmiertelna
Napisałem dla tych, co czytają, bo jest to podstawą fałszywych nauk i problemem , z którego wynika olbrzymie zwiedzenie, dlatego odniosłem się do przypowieści o bogaczu i łazarzu, które np. W KK jest przykładem chyba dla czysca właśnie i świętych obcowania .Ogólnie zgadzam się z konkluzją twojego tekstu o demonach podszywajacych się pod zmarłych. Wiesz, że Ellen G. White o tym pisała, że spirytyzm będzie w końcowym czasie wspólnym mianownikiem dla religii wschodu, katolików i protestantów. Na bazie wspólnych przeżyć i duchowych doświadczeń, którym nie łatwo zaprzeczyc, a które rozpoczęły się w protestantyzmie w ruchu charyzmatycznym, w KK odnowa w duchu itp , a religie wschodu i duchy przodków to wiadomo, a to obserwujemy dzisiaj w ekumenii papy . Ciekawe mamy czasy nie? Pozdrawiam i nie daj się zniechęcić do pracy dla Pana