Tego się już nie da zatrzymać. Możemy tylko walczyć o tych, których znamy, ale większość wyląduje w jeziorze ognia.
To, że ludzie zbaczają wynika z grzechu. Tęczowanie to konsekwencja grzechu a nie tylko grzech.
Podesłano mi link, w którym dowiedziałem się, że pewna 54-letnia kobieta Karen Chessman czuje się koniem i chce poddać się zabiegowi chirurgicznego przyszycia kopyt.
Grzywa, ogon, brązowy makijaż, zatkane buty, punkowy stan umysłu, tak wygląda temat dokumentu Jérôme’a Clémenta-Wilza Być koniem . Zanim porzuciła wszystko, aby zostać koniem, Karen była nauczycielką i od czasu do czasu przebierała się. Następnie na Florydzie poznała trenera, który utrzymywał się z polowania na aligatory. Spotkanie, które pozwoliło mu posunąć się dalej w praktyce gry na kucyku , tej grze erotycznej dominacji między trenerem a wytrenowanym.
Jeśli masońskie towarzystwo psychiatryczne w latach bodajże 60ych uznało homoseksualizm za normę, a obecnie Darg Queen , to toruje drogę do zmiany nie tylko płci, ale ……rasy.
Czy świat zwariował? Myślę, że jest to złe, cienkie, pozbawione emocji i wiedzy pytanie.
Może lepiej zadać pytanie: czy świat tonie w bagnie grzechu wynikającego z oddalenia od Boga.
Z takimi newsami jest pewien problem. Ano dlatego, iż przeciętny czytelnik wie, że nie zostanie koniem ani Drag Queen , ale to usprawiedliwia jego niecne czyny i powoduje brak nawrócenia.
Więcej i bardzo ważny temat w filmie moim na YT: