Naturalnym odruchem cielesnym jest radość z ataku na państwo, które jest odpowiedzialne za wiele zła na świecie. Ale to tylko państwo. Ludzie w Izraelu są tak samo zwiedzeni jak katolicy.
Nie widzę powodu, aby nie modlić się o Izraelczyków tak samo jak o katolików.
Wszystko co jest poza Jezusem i Jego Słowem jest zwiedzeniem.
Te czerwone punkty to miejsca ataku na Izrael. Wydaje się nieprawdopodobne.
Dostaliśmy od naszego Króla oczywisty i klarowny nakaz w takich sytuacjach:
“Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”.”
Nie bądźmy jak większość katolików ciesząca się z tego ataku.
Módlmy się zatem o Izraelczyków, aby Bóg wykorzystał tę wojnę na swoją chwałę i przyprowadził ich do siebie i swego Syna Jezusa Chrystusa.
Módlmy się aby zapragnęli poznania Jezusa Chrystusa.
Przypominam, że pandemia jest na całej ziemi, wszyscy są okłamywani: Arabowie, Izraelczycy, Rosjanie, Amerykanie itd.