Zrzeszenie czterech państw Europy Środkowej – Polski, Czech, Słowacji i Węgier tym razem będzie miało swój szczyt w Jerozolimie w Izraelu.
Pan Orban odgrywający rolę antysyjonisty przybędzie do quasi Izraela.
“Korespondentka “Hareec” Noa Landau nazywa szczyt “częścią wysiłków (premiera Izraela Benjamina) Netanjahu, by wstrząsnąć konsensusem w UE w sprawach dotyczących Palestyńczyków i Iranu”. “Podziały między państwami Europy Środkowej oraz UE rosną w ostatnich latach. Węgry oraz Polska, dwa rządy z nacjonalistycznym prawicowym przywództwem, stanowią wyzwanie dla centralnych proeuropejskich członków UE – Niemiec i Francji” – ocenia.”
Popatrzcie, najpierw odbędzie się w Warszawie konferencja w sprawie budowania pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie w dniach 13 – 14 lutego, a następnie Premierzy Węgier, Czech, Polski oraz Słowacji przyjadą 18 i 19 lutego do Jerozolimy na pierwszy szczyt Grupy Wyszehradzkiej poza granicami swych państw V4 – ogłosiło w poniedziałek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela….
Bestia ujawnia swoje imię.
Czy dalej będziecie wierzyć w polski patriotyzm lub Orbana antysyjonizm?
Dzieje się, oj dzieje. Niech każdy od polskiej polityki wieje.
Zachodzi pytanie: dlaczego w tak krótkim odstępie czasowym mają się odbyć dwa bardzo ważne dyplomatycznie spotkania, podczas których będzie omawiana kwestia Izraela w kontekście Bliskiego Wschodu?
Czy przesadzę, jeśli uznam, że będą tam wydawane dyspozycje dla tych krajów podczas ataku Izraela na Iran podczas wojny w Europie?
Szczyt w Jerozolimie? Przypadek? Nie sądzę…
Nie bedzie wojny w Europie wg mnie ,tylko zamieszanie z tzw uchodzcami destabilizacja , wojna rozegra sie na innych terenach . A co do reszty sie zgadzam .