Stały czytelnik Karol napisał jak to było podczas owej akcji kolportażu ulotek w centrum królowej Niebios. Oto ona:
Witajcie
W dniu 15 sierpnia 2018 roku przeprowadziliśmy w Częstochowie wraz z braćmi i siostrami akcję rozdawania ulotek z Biblijnym Dekalogiem (w tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia). Data ta nie była przypadkowa, bowiem w tym dniu na tzw. Jasnej Górze znajdowała się duża ilość pielgrzymów z różnych stron Polski a nawet z innych krajów. Akcja była poprzedzona trzydniowym postem i intensywnymi modlitwami.
Rozdaliśmy około 14,5 tysiąca. Reakcje ludzi były różne. Jedni brali, inni nie chcieli. Cała akcja przebiegła w sposób bardzo zorganizowany, w dobrej atmosferze. Zdarzały się pojedyncze incydenty w postaci kąśliwych uwag czy wyrywania ulotek albo groźby użycia przemocy, ale dzięki Bogu do niczego poważnego nie doszło. Ludzie często pytali się skąd jesteśmy i czy jesteśmy świadkami Jehowy. Nie zawsze potrafili zrozumieć, że da się służyć Bogu Abrahama, Izaaka i Jakuba bez żadnej organizacji, kościoła, struktury władzy, logo itd. Bóg pozwolił też na parę rozmów ewangelizacyjnych z ludźmi, którzy wykazali zainteresowanie Słowem Bożym.
Dziękujemy za wszystkie modlitwy i posty. Nasze działania w Częstochowie to przysłowiowa kropka nad „i”. Doskonale wiemy, że walka toczy się w przestrzeni duchowej. Modlitwa i post były główną siłą, Duchowym orężem, bez którego nie moglibyśmy działać.
Przede wszystkim dzięki niech będą Bogu za to, że włożył to nam w nasze serca i w serca ludzi którzy się modlili oraz pościli, i za wszelkie środki do tej akcji. Za bezpieczny dojazd i za podtrzymywanie nas na siłach fizycznych i za ochronę przed mocami ciemności.
Dziękujemy także dwóm braciom Piotrom, detektywowi i Petrosowi za udostępnienie tej informacji na swoich blogach i bratu Michałowi Mazurowi za nagranie oraz udostępnienie filmu w serwisie youtube.
Akcja ulotek w Częstochowie dobiegła końca. Ale to nie jest koniec naszej służby. Prosimy o modlitwę, o to by Bóg w swej łasce dał wzrost zasianemu ziarnu i żeby to ziarno wydało plon stokrotny. Módlmy się także o to, by ludzie, których dotknie Słowo Boże trafili do zdrowych Wspólnot.
Prosimy także o modlitwy za nas i za ludzi, którzy w tej akcji brali udział. Siły demoniczne nie śpią i możliwym jest, że diabeł będzie chciał przeprowadzić kontratak.
Niech wszechmocny Bóg was błogosławi.
Chwała niech będzie Bogu Ojcu i Jego Synowi Jeszua Mesjaszowi.
Karol Sz rozdający dekalog.
_____________
Jak było przeczytaliście, ale szkoda, że protestanci nie protestują…
Dobrze, że nie było żadnych poważnych incydentów…
aby tylko zostało w ludziach zasiane to Boże ziarno…
Małe 2 sprostowania
1. Tak, ja napisałem główny tekst, ale redagowaliśmy go w kilka osób, więc de facto nie tylko ja jestem autorem 😉
2. Okazało się, że nie rozdaliśmy 14,5 tysiąca, tylko mniej. Okazało się, że w drukarni zapodziały się 2 kartony, więc pewnie ok. 1-2 tysiące na karton. Dokładnie nie wiem ile, jak się dowiem to dam znać.
Oficjalnie: Rozdaliśmy ok. 12 tysięcy dekalogów. Błędna liczba została podana nie z naszej winy, tak jak pisałem, w drukarni zapodziały się 2 paczki a w paczce jest ok. 1,1 tysiąca, więc plus minus rozdaliśmy 12 tysięcy.