Oczywiście, że nie każdy Ukrainiec bije ludzi. Oczywiście, że Polacy też czasem bywają agresywni. Tylko czy my w ogóle powinniśmy jako Polacy brać na siebie ciężar jako kraj względnie bezpieczni ludzi z innej kultury? Czy powinniśmy przy wzrastających kosztach życia przyjmować inne nacje, które tak na marginesie wcale się nam nie odwdzięczają.
Z drugiej strony dlaczego nacja rządząca Polską nie bierze przykładu z Izraela, którego to parlament 19 lipca 2018 przyjął ustawę o Izraelu, jako o państwie narodowym Żydów…
Dlaczego Polska nie może być państwem narodowym Polaków? Dlaczego tak wiele starań się wkłada w to, aby Polska była mieszanką narodów? Dlaczego Grzegorz Braun lub Konfederacja nie inicjują działań politycznych zmierzających do tych w Izraelu, abyśmy byli państwem narodowym?
„Na placu zabaw w Parku Zaczarowanej Dorożki w Krakowie doszło do skandalicznego ataku 37-letniego Ukraińca na 11-letnie dziecko. Napastnik kopnął w twarz chłopca, który, po uderzeniu głową w ławkę, stracił przytomność. Mężczyzna usłyszał już zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia, a także spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Za swój haniebny czyn grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.”
https://wpolityce.pl/kraj/733341-37-letni-ukrainiec-kopnal-11-latka-w-twarz-grozi-mu-5-lat
Mieszają narody aby dochodziło do antagonizmów a wtedy będą mogli jeszcze bardziej wprowadzać zasadę „dziel i rządź”.