Do napisania tego tekstu zainspirowała mnie przed chwilą pewna dyskusja z osobą podającą się za wierzącą. Jest prawdopodobnie z kręgu charyzmatyków ponieważ słucha proroków.
Kobieta ta – bez urazy – jest dla mnie symbolem pewnej grupy wierzących, których nazwałbym konsumentami szwedzkiego stołu. Coś się tam im nie podoba we mnie, ale usilnie wchodzą na mojego bloga.
Po z początku męczącej dyskusji zadałem tej czytelniczce proste pytanie, które musiałem powtórzyć około siedmiu razy:
“czy w Twoim zborze/grupie proroków, których słuchasz online jest więcej prawdy o tym szatana świecie niż u mnie?”
Nie odpowiedziała mi na to pytanie mimo około siedmiu moich prób uzyskania odpowiedzi.
Co to pokazuje? Ano to, że ludzie z różnych grup przychodzą do mnie po Ducha Świętego, ponieważ ja staram się patrzeć na świat czarno biało i choć czasem zdarza mi się potykać odrzucam ten świat, kiedy inni mają bożki jak np. kościół, pastora, doktrynę, itp.
Zapytałem, który z proroków przewidział plandemię? Również nie odpowiedziała, ale ma flagę Ukrainy w profilu. Sympatyczna poniekąd wierząca i zapewne szczera w wierze.
Musimy wiedzieć co robimy, o co walczymy.
Co ciekawe wykorzystuje do ewangelizowania moje materiały i tak pewnie jest z innymi. Znajdą źdźbło, ale są stałymi bywalcami bloga.
Konsumenci szwedzkiego stołu, musicie się zastanowić, gdzie jest więcej Ducha Prawdy: u mnie, czy w Waszym zborze, czy Waszej ulubionej doktrynie, nauczycielu internetowym.
To jest bardzo ważne, gdyż wchodzimy w czasy wielkiego zwiedzenia.
Pan Jezus nakazywał patrzeć po owocach.
Jeśli w Waszym zborze jest więcej prawdy, to pozostaje dziękować Bogu za ten zbór.
Bóg na pewno nie przyprowadzi ludzi ani do dźganek, ani do poparcia dla Ukrainy, gdyż Bóg mój nie jest Bogiem kłamstwa.
Oportunizm nie jest domeną wierzącego.
Izajasza 56
0 Stróże jego – są wszyscy ślepi,
niczego nie widzą.
Oni wszyscy to nieme psy,
niezdolne do szczekania;
marzą sennie, wylegują się,
lubią drzemać.
11 Lecz te psy są żarłoczne,
nienasycone.
Są to pasterze niezdolni do zrozumienia.
Wszyscy oni zwrócili się na własne drogi,
każdy bez wyjątku szuka swego zysku
To pastorzy powinni w pierwszej kolejności ostrzegać przed kłamstwem kowidowym oraz prokukraińskimi postawami prowadzącymi do nienawiści do Rosjan, lecz tego nie robią w większości.
Zastanówcie się Bracia i Siostry (a może nie) gdzie macie więcej prawdy o świecie szatana, apokalipsie itp. Już nie mówię o teologii bo to jest za ciężkie wprowadzić dekalog do swego życia, chociaż tak bardzo się neguje u katolików przykazanie 2 przy jednoczesnej ignorancji przykazania 4go.
To co ciężkie odrzucamy a korzystamy z kogoś uświęcenia do swoich celów.
Podkreślam: jeśli macie w zborach, u nauczycieli netowych więcej prawdy, to dziękujcie Bogu za ten zbór, a mnie uznajcie za błądzącego.
Chrześcijanie powinni być konsekwentni.
Bardzo usilnie nakłaniam wszystkich do uświęcenia (oddzielenia).
Koncentrujcie się tam, gdzie jest najwięcej działania Ducha Świętego. Sama wiedza o spiskach nie zbawia, pokazuje zwiedzenie. Trzeba wiedzieć jaki pastor wspiera fałszywy Izrael, nie ostrzega przed Chazarią, jaka denominacja jest w ekumeni z Rzymem itd.
Patrzcie także na sposób wypowiadania się w internecie komentujących: czy w sposób pełen szacunku odnoszą się do adwersarza, czy kiedy się poróżnicie z nimi nie ubliżają.
Zwracajcie uwagę na to, czy nauczający popiera Prawo Boże, czy neguje mówiąc, że zostało przybite do krzyża. Wybierajcie strony, nauczających gdzie jest najbliżej prawdy i uświęcenia.
Nie czyniąc tego będziecie uprawiać modelowe religianctwo.
Ja nie jestem żadnym prorokiem, ani pastorem, ale staram się trzymać prawdy Słowa Bożego i tą prawdą żyć i nie jest to tak, że uważam, że Prawo zbawia, albowiem jesteśmy zbawieni z łaski, ale poznając Jezusa, poznajemy Prawo Boże uświadamiając sobie jak je łamaliśmy i od tej pory chcemy być posłuszni dzięki łasce Bożej temu Prawu. Kto naucza inaczej ten jest zwodzicielem.
Nie ma tego złego, bo z rozmowy dowiedziałem się, iż znaczna część (nie wiem jaka) uchodźców czarnoskórych to studenci z Ukrainy, a nie uchodźcy z Białorusi. Trzeba być rzetelnym we wszystkim.
Inna kwestia, nic nie zastąpi relacji face to face i choć wiem, że nie każdy ma możliwość, to społeczność warto mieć, zwłaszcza w tych ciężkich czasach.
Zawsze będzie miał kto się o Was modlić, wesprzeć duchowo itp.
Można też na to spojrzeć inaczej jeśli ktoś nawrócił się niedawno i myśli , że już wszystko wie . Proces poznawania prawdy i odróżnianiu wilków od owiec nie da się nabyć w krótkim czasie , człowiek cały czas się uczy . Najgorsze jest spadnięcie z deszczu pod rynnę przykładowo wychodzi z kościoła katolickiego i trafia na pastora lub inny denominat .