Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Wulkan La Palma wykorzystany do celów lucyferian?

 

Sytuacja z wulkanem La Palma w Hiszpanii przypomina już serial brazylijski. Zapewne większość myślała, że jest to jeden z wielu wulkanów, które raz na jakiś czas wybuchają…

Nie tym razem.

 

 

Jak podaje rmf.fm:

“Wraz z nasiloną pomiędzy poniedziałkiem a wtorkiem emisją lawy z wulkanu Cumbre Vieja reprezentujący władze kanaryjskiej wyspy La Gomera Casimiro Curbelo zaproponował, aby hiszpańskie wojsko “bombardowało tereny na La Palmie”. Pomogłoby to w wyznaczeniu bezpiecznego kierunku spływania magmy.”

 

Zanim przejdę do analizy sytuacji, pragnę przypomnieć, że ostrzegałem Was przed tą chmurą dwutlenku siarki wędrującą z Hiszpanii, kiedy władze uspokajały.

 

Nie wiem na ile naturalna jest ta erupcja, ale to nie ma w tym momencie znaczenia.

Jezus Chrystus zapowiadał jakie będą znaki czasów końca:

 

“Albowiem powstanie naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i zarazy, a miejscami trzęsienia ziemi.” Mt 24.

 

Tutaj nie ma chronologii. Ludzie na prawdę są religijni i myślą, że to tak ma być w kolejności. Nie, te wszystkie plagi mają  się wydarzyć, ale niemal równolegle.

Trzęsienia ziemi wzmożone mają miejsce od roku. Przypominam historyczne trzęsienie np. w Zagrzebiu w Chorwacji w ub. roku.

Trzęsienia ziemi były zawsze. Dla przykładu Pompeje zostały zniszczone przez erupcję Wezuwiusza 9 lat po zniszczeniu Jerozolimy.

Od roku następuje ich przyrost.

 

Co takiego mogą wykorzystać psychopaci aby dobić ludzkość. Nie dało się dźgankami, to trzeba przeprowadzić nalot dywanowy.

 

W przypadku wulkanu w La Palma to nie zagrożenie tsunami dla Wschodniego Wybrzeża jest tutaj prawdziwym  zagrożeniem. Chodzi o to, że wulkan może wybuchnąć i wyrzucić do atmosfery ogromną ilość cząstek stałych, zaciemniając słońce na cały rok.

 

Jaki to ma związek z proroctwem Jezusa?

 

“Albowiem powstanie naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i zarazy, a miejscami trzęsienia ziemi.”

 

 

Podobne wydarzenie miało miejsce już w 1816 roku, znane jako „Rok bez lata”, po erupcji góry Tambora w 1815 roku w Indonezji. Po erupcji rozpoczął się globalny kryzys i niedostatek  żywności, co doprowadziło do masowego głodu, wymierania, chorób i zapaści. Według AmusingPlanet.com :

 

 

Bezpośrednim następstwem erupcji był głód w wyniku zniszczenia upraw. Towarzyszyły temu wszelkiego rodzaju choroby, zwłaszcza biegunka spowodowana piciem zanieczyszczonej wody. Głód był tak poważny, że mieszkańcy Sumbawy zostali zmuszeni do jedzenia suchych liści i trujących bulw. Wielu sprzedawało swoje dzieci tylko po to, by zdobyć ryż. Około 48 000 osób zginęło na Sumbawie i 44 000 na Lombok. Dziesiątki tysięcy uciekły z głodu na Jawę, Bali i Południowe Sulawesi.

Skutek erupcji nie ograniczał się do Indonezji. Niespodziewanie zimna pogoda zabijała drzewa, ryż i zwierzęta nawet tak daleko na północ, jak Chiny i Tybet. Powodzie zniszczyły wiele pozostałych upraw. Na Tajwanie, który ma klimat tropikalny, w wielu miastach odnotowano śnieg.

W Europie, wciąż odradzającej się po wojnach napoleońskich, niskie temperatury i ulewne deszcze spowodowały nieudane zbiory na całym kontynencie, co doprowadziło do poważnego głodu w Irlandii i Walii. Potem nastąpiły poważne epidemie tyfusu w niektórych częściach Europy, w tym w Irlandii, Włoszech, Szwajcarii i Szkocji, zaostrzone przez niedożywienie spowodowane Rokiem Bez Lata.

Temperatury gwałtownie spadły w całej Ameryce Północnej, zwłaszcza w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych i Kanady. Przez całą wiosnę i lato utrzymywała się sucha mgła, która czerwieniała i przyciemniała światło słoneczne tak, że plamy słoneczne były widoczne gołym okiem. W środku lata na górne wzniesienia New Hampshire, Maine, Vermont i północnego Nowego Jorku padały mróz i śnieg. Zimna pogoda zrujnowała większość upraw rolnych w Ameryce Północnej, prowadząc do wzrostu cen. W Kanadzie w Quebecu zabrakło chleba i mleka, a mieszkańcy Nowej Szkocji zajęli się gotowaniem ziół na paszę.

 

 

https://www.amusingplanet.com/2021/08/mount-tambora-and-year-without-summer.html

 

Był taki film , tytułu ni9e pamiętam, w którym NY i świat był cały w śniegu. Fantazja, ale kto wie co twórcy myśleli.

 

 

Jaki to może mieć skutek dla nas?

Zwłaszcza, że chcą zbombardować wulkan.

Załamałoby to globalne zaopatrzenie w żywność i doprowadziło do masowego głodu na całym świecie, a następnie nieubłaganych chorób i załamania gospodarczego. Naturalnie cała energia słoneczna również zostałaby poważnie dotknięta, co doprowadziłoby do katastrofalnego załamania „zielonej” energii.

 

Jeśli dobrze główkuję, to najpierw będzie głód, później kryzys (bez wulkanu będzie), następnie wojna.

To nie wszystko.

Brak światła, nawet w części globu (się naraziłem PZ – prowokacja 🙂 ) spowodowałby gwałtowny spadek poziomu tlenu atmosferycznego, gdy metabolizm roślin zostałby zatrzymany.

Już teraz zabierali go ok 80% ludności nakazując nosić maski…

 

Do wierzących: nie lękajcie się!

Jezus mówił, że to jeszcze nie koniec.

 

 

ps

przez dwa dni raczej będę mało pisał, ponieważ będę chciał nagrać bardzo wartościowy film o tematyce apokaliptycznej…

 

 

źródło:

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-erupcja-wulkanu-na-la-palmie-wladze-proponuja-zbombardowanie,nId,5608715#crp_state=1

 

 

Zaktualizowane: 27 października 2021 - 21:54

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version