Tam już jest znak bestii. Filipińczycy już teraz nie mogą kupować tego, co najważniejsze.
Burmistrz Junard „Ahong” Chan z Lapu-Lapu, prawie półmilionowego miasta na Filipinach, wydał w poniedziałek dekret nr 2021 – 040, nakazując wprowadzenie ograniczeń związanych z COVID-19 do 25 sierpnia, twierdząc, że był „wzrost” w „pozytywnych” przypadkach wirusa w mieście. Jednak od 25 sierpnia drakońskie ograniczenia Chana zostaną zwiększone: nawet jeśli tymczasowa blokada ma zostać zniesiona, ci, którym nie podano eksperymentalnych zastrzyków, zostaną wykluczeni z życia publicznego….
”
W kolejnym wywiadzie radiowym burmistrz Chan bronił swoich działań, odwołując się do niskiego wskaźnika szczepień przeciw COVID w okolicy. „Poczekamy do 25 sierpnia. Zrównoważmy… liczbę naszych mieszkańców, którzy zostaną zaszczepieni. Poczekajmy i przekonajmy się, że to nie jest jeszcze ostateczne, bo ocenimy frekwencję w naszych ośrodkach szczepień” – zadeklarował Chan.
Burmistrz ma na celu wstrzyknięcie co najmniej 70% populacji tego obszaru, mówiąc: „Nie chcemy, aby wydarzyło się coś innego niż zapewnienie ochrony Oponganonom [mieszkańcom miasta]”. Chan opublikował zdjęcia swojego zarządzenia na swojej stronie na Facebooku, gdzie spotkał się z konsternacją przez użytkowników mediów społecznościowych, kwestionując z niedowierzaniem, czy jest to „demokratyczna administracja”.
Tak wielka była reakcja, a także nagła potrzeba zastrzyków z COVID-19 wśród ludności, że Chan pochwalił wczoraj na Facebooku nagłe zwiększenie liczby zastrzyków ze średniej dziennej z 2000 do 5600. Chan napisał, że ze względu na wzrost liczby podawanych zastrzyków miał „wielkie przekonanie”, że możliwe będzie unieważnienie sekcji 4 rozporządzenia wykonawczego, pod warunkiem, że liczba podanych zastrzyków pozostanie stała i wysoka.
Burmistrz nie złożył jednak żadnych obietnic, zaznaczając, że skonsultuje się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Samorządu Lokalnego w sprawie najlepszej polityki dotyczącej statusu szczepień. „Niech Bóg nas błogosławi i kocham was wszystkich” – zakończył. Według burmistrza miasto ma obecnie 1021 „aktywnych przypadków” wirusa, z których 70% jest „bezobjawowych”. Według sondażu z 2020 r. Lapu-Lapu liczy 497 604 osób”
To jest niesamowite jak Bogiem wycierają sobie twarz politycy.
Ale w tym newsie nie o Boga chodzi tak dokładnie. Otóż burmistrz Junard „Ahong” Chan z Lapu-Lapu chce wcielić w życie dokładnie 13 rozdział księgi Objawienia:
“ I sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy, dostali znamię na swoją prawą rękę lub na swe czoła, (17) I aby nie mógł kupować ani sprzedawać, ktoś nie mający znamienia lub imienia dzikiego zwierzęcia, lub liczby jego imienia.” Ap 13.
Jestem pewien, że ten pachołek Bestii biblijnej na tym etapie straszy. Tak jak straszą na całym świecie, ale tutaj groźba przybrała rozmiar apokaliptyczny.
Z czasem oczywiście do tego dojdzie i musimy być na to przygotowani.
Nasi wybrańcy no cóż.,…. są odbiciem społeczeństwa. Jacy ludzie tacy posłowie.
źródło:
https://www.lifesitenews.com/news/mayor-in-philippines-announces-policy-banning-unvaccinated-from-supermarkets-grocery-stores
