Festiwal Rock na Bagnie zorganizowano w Goniądzu. Ze względu na wciąż obowiązujące obostrzenia pomysłodawcy zdecydowali się na imprezę tylko dla osób zaszczepionych.
https://www.onet.pl/informacje/onetbialystok/podlasie-justyna-socha-probowala-wejsc-na-festiwal-tylko-dla-zaszczepionych/y97xjp2,79cfc278
Justyna Socha, liderka ruchu walki o wolny wybór co do szczepień postanowiła wejść na festiwal.
Próbowała przepchnąć się przez ochroniarzy, a gdy ci nie chcieli jej przepuścić, zaczęła krzyczeć, że “sprzedali się korporacjom”.
Uważam, że była to najgłupsza akcja z udziałem Justyny Sochy.
Z całym szacunkiem, takie osoby są potrzebne, i Justyna Socha ma duży wkład w uświadamianie ludzi co do szczepień, ale walka o dostęp do czegoś splugawionego to samobój.
Sama symbolika koncertu Rock Na Bagnie pokazuje kto jest jej panem. Patrz wyżej – rogi.
Justyna Socha chciała wejść w bagno i pomimo, iż nie wpuszczono ją…weszła.
Aresztowano ją podczas próby wdarcia się na festiwal rockowy. Wstęp miały tylko osoby zaszczepione. Ostatecznie została zwolniona.
Ale posłużono się lewem:
“Postawiono mi zarzut z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych dotyczący wtargnięcia na teren imprezy masowej (art. 60 ust. 1a). Wycofano się z art. 161 k.k. Zgodnie z regulaminem organizatora impreza była przeznaczona tylko dla osób zaszczepionych i to stanowiło podstawę odmowy udziału” – czytamy w oświadczeniu mec.
Z kolei J. Socha złożyła “zawiadomienie dotyczące bezprawnego zmuszania do określonego zachowania, nieuzasadnionej dyskryminacji”…
Niestety, ale masa antysystemowców chce budować system Lucyfera.
Dobrze wiemy, że zarówno duchowo jak i systemowo muzycy reprezentują system bestii.
Justyna Socha chciała wejść na jak to powiedziała jej ulubione zespoły jak “Pidżama Porno”.
Co ma wspólnego światłość z ciemnością.
Zrozumiałbym, gdyby walczyła o przekraczanie granicy na wakacje. Ale wejścia na koncert duchowości, która rządzi światem to samobój.
Wiele razy o tym pisałem, mówiłem, że ludzie chcą wolności, ale nie od grzechu. Chcą wolności ale nie chcą Boga.
Justyna Socha będzie musiała zmierzyć się kiedyś z rzeczywistością apokaliptyczną i będzie to zapewne dla niej ciężkie przeżycie.
Masa antysystemowców pewnego dnia będzie musiała spojrzeć prawdzie w oczy i dokonać wyboru: albo przyjemności tego świata albo… Jezus Chrystus.
Życzę im dobrego wyboru.
Tak Piotrze 👍 też tak uważam , pamiętam oglądałam to i byłam w szoku…