Już wydawało się jakby milkły wojenne echa, a tutaj zgoła coś innego.
Pekin zainwestuje 400 miliardów dolarów w Iranie w zamian za ropę, jak czytamy w raporcie; porozumienie wzmocni więzi wojskowe i może osłabić wpływ USA na Bliskim Wschodzie
Jeśli mówimy o osłabieniu USA na Bliskim Wschodzie to oczywiście będzie to osłabienie Izraela.
Jeszcze zanim poznałem tego newsa jakby nie było sprzed kilku dni, miałem przygotowany zestaw linków potwierdzających nadejście 4 wojny światowej. Trzecia wojna światowa jest wojną informacyjną.
New York Times poinformował, że w ramach umowy Chiny zainwestują w Iranie około 400 miliardów dolarów w zamian za ropę. W raporcie stwierdzono , że oba kraje zintensyfikują również współpracę wojskową poprzez wspólne szkolenia, badania i wymianę danych wywiadowczych ..
O ile na jesień mówiłem w filmie, że wojna rozpocznie się w ciągu kilku miesięcy, to wg obecnych danych uważam, że rozpocznie się ona co najmniej za rok.
Może się mylę. Zbieram dane i konfrontuje to z biblią. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeszcze rok temu USa zamordowały irańskiego generała Sulejmaniego i wydawało się, że roznieci się konflikt, a jednak tak się nie stało. Konflikt wyrósł ale na płaszczyźnie wirusa.
Być może istotnie nastąpi czas tzw “utrapienia Jakuba” i część prawdziwych Izraelitów się nawróci w ucisku.
Umowa na kwotę 400 milionów dolarów między dwoma krajami nienawidzącymi USA daje do myślenia.
Iran dopiero może nabrać rozpędu i zanim to nastąpi musi trochę upłynąć czasu, a jeszcze miesiąc temu nikt by nie przypuszczał, że ta mała społeczność Szyitów strasząca niczym Maltańczyk słyszący pukającego do drzwi domu gospodarzy kuriera, może autentycznie zagrozić USRAELowi.
Być może to tylko masońska gra i jej cel poznamy w najbliższym czasie. Jednak coś jest na rzeczy.
Opierając się na planie satanistów, na ziemi ma być 500 milionów ludzi. Plandemia nie wystarczy.
