Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Dlaczego chrześcijanin nie może grzeszyć? Cz I

Każdy kolejny rok mojej wiary to wzrost i związane z nim zmiany.

Nie chce opisywać poraz enty różnych etapów.

 

 

Może zacznijmy sobie od pytania nie czym jest grzech ale według jakiego standardu określa się grzech?

Czy jest to spojrzenie ze  Starego Testamentu? I czy chrześcijanin może grzeszyć kiedy „narodzi się z Boga”, to znaczy przyjmując chrzest i otrzymując Ducha Bożego?

 

Krótka dygresja: wgryzam się chcąc zdemaskować faryzejski (edomicki) sposób patrzenia na ten problem, przez który rządzi się wierzącymi.

Poniższy tekst znalazłem w necie i moje komentarze są wyróżnione kursywą.

 

 

__________________________

 

 

Czy grzech chrześcijański może narodzić się od Boga? Nie.

 

 

” „Każdy, kto się narodził z Boga, nie popełnia grzechu; bo jego nasienie [ Duch Boży ] pozostaje w nim; i nie może grzeszyć, ponieważ narodził się z Boga ””

Ale Jan powiada także:

 

“Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy”

 

Sprzeczne stwierdzenia? Nie.

 

 

Jak apostoł Paweł wyraźnie stwierdza w Liście do Rzymian 3:23:

 

„Wszyscy bowiem zgrzeszyli i brak im chwały Bożej …”.

 

 

 

Aby narodzić się z Boga lub z góry [ narodzić się na nowo, a nie począć ponownie ] oznacza, że ​​w pewnym momencie naszego życia postępowaliśmy zgodnie z radą apostoła Piotra od pierwszego dnia chrześcijaństwa.

 

„Tedy im rzekł Piotr (z Domu Izraela):

 

36) Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem. (37) Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: Cóż mamy czynić, bracia? – zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. (38) Nawróćcie się [odwróćcie się od naszej starej drogi życia skoncentrowanej na rzeczach z ciała – interpretacja]– powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego.”

 

 

 Kiedy to robimy, rodzimy się z góry lub rodzimy się ponownie.

„Duch Boży, który wskrzesił Jezusa z martwych, żyje w was. I tak jak Bóg wskrzesił Jezusa Chrystusa z martwych, ożywi wasze śmiertelne ciała przez tego samego Ducha, który w was żyje ”[Rzym. 8:11, NLT *].

 

W tym momencie wchodzi w życie wypowiedź Jana: „… nie może on grzeszyć, ponieważ narodził się z Boga”.

 

Przed pójściem za radą Piotra, jeśli tak wolicie, przedchrześcijanie wszyscy z nas byli w stanie „grzechu”. Nasze śmiertelne ciała otrzymały życie dzięki duchowi człowieka, który mamy od pierwszego oddechu lub narodzin.

Jednak po otrzymaniu Ducha Bożego po chrzcie i nałożeniu rąk ( 1 Tym. 4:14 1 Tym. 4:14 ; Hebr. 6: 2 ) , nie możemy już grzeszyć

Ale „kij grzechu” jest wygodnym narzędziem dla pastorów, aby przestraszyć swoje trzody, chyba że oczywiście zrozumiemy prawdę oświadczenia apostoła Jana: „… on nie może grzeszyć …”

 

Jednak zanim będziemy mogli omówić grzech, musimy poznać jedną podstawową kwestię, abyśmy wszyscy byli na tej samej stronie od samego początku. Musimy zrozumieć biblijną definicję grzechu, a nie naszą własną, oraz sposób, w jaki grzech jest przypisywany, a nie poleganie na przypuszczeniach i pogłoskach. We wszystkich przypadkach grzech teologiczny można zrozumieć jedynie w kontekście przymierzy, zarówno starych, jak i nowych, ponieważ definicja grzechu różni się między nimi z bardzo fundamentalnego powodu. Kiedy to zrozumiemy, możemy w pełni zrozumieć wypowiedź Jana.

Dla celów naszej dyskusji skupimy się na użyciu słów grzech i grzech w Nowym Testamencie. Grzech, prawnie używany termin biblijny, w Nowym Testamencie greckim jest hamartia. Używa się go zarówno w liczbie pojedynczej jako grzech, jak i w liczbie mnogiej jako grzechów, a także w formie rzeczownika i czasownika. Hamartia oznacza po prostu pominięcie znaku, pomyłkę lub brak ścieżki. Kiedy mówimy: „zgrzeszył”, mówimy: „brakowało mu znaku w odniesieniu do słowa Bożego”. Wydaje się to raczej nieszkodliwe w porównaniu z tym, co słyszymy o grzechu w chrześcijańskich kazaniach o „piekielnym ogniu i siarkach”.

 

. „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć; ale darem Boga [ Ducha Bożego ] jest życie wieczne przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego ”. (Rzym. 6:23). To przypomina punkt Jana: „Każdy, kto narodził się z Boga, nie popełnia grzechu”.

 

W Nowym Testamencie są inne słowa przetłumaczone jako grzech lub grzechy. Jednym z nich jest grecki paraptoma , co oznacza upaść przy czymś lub w pobliżu czegoś, lub jak moglibyśmy dziś powiedzieć, nie osiągając tego celu. Ma to takie same implikacje, jak pominięcie znaku lub ścieżki przed nami. Innym jest grecki hamartema , który jest złym czynem. Jest to podobne do hamartii, ale z zasadniczą różnicą. Różnica polega na tym, że dotyczy przymierza. W tym przypadku jest to przymierze prawa. Brak znaku równoznaczny jest ze złymi uczynkami, ale zgodnie z przymierzem prawa został prawnie przypisany jako grzech . Jak zauważył Paweł: „Albowiem aż do prawa grzech był na świecie [ kosmos]: ale grzech nie jest przypisywany, gdy nie ma prawa. ”[Rzym. 5:13]. Dlatego brak znaku lub grzechu zostaje przypisany prawnie tylko w ramach przymierza prawa.

 

Innymi słowy, złe uczynki lub brak znaku były na świecie, ale brak znaku, jeśli chodzi o Boga, nie został przypisany grzechowi przed prawem lub po nim lub przymierzu prawa. Gdy mieliśmy prawną umowę z Bogiem, byliśmy związani jej warunkami. Naruszenie jego warunków było przestępstwem i zostało uznane za grzech. Ponownie jak Paweł  wskazał, „I z tego powodu, że [ Chrystus ] jest pośrednikiem nowego przymierza [ lub przymierza ], że poprzez śmierć, do wykupu występków [ grzechu ], które były pod pierwszym testamentem [ przymierze prawne], aby powołani otrzymali obietnicę [daną Abrahamowi ] wiecznego dziedzictwa ”. [Hebr. 9:15]. Zgodnie z prawem, jak zauważył Jan: „Każdy, kto popełnia grzech, narusza także prawo: grzech bowiem jest naruszeniem prawa ” [1 Jana 3: 4]. I jak powiedział również Paweł: „Cóż, więc sugeruję, że prawo Boże jest grzeszne? Oczywiście nie! W rzeczywistości to prawo pokazało mi mój grzech. Nigdy bym nie wiedział, że pożądanie jest złe, gdyby prawo nie mówiło: „Nie możesz pożądać”. [Rzym. 7: 7] Dlatego grzech, pozbawiony znaku, jest identyfikowany przez prawo.

 

Kim byli jedyni ludzie w przymierzu z Bogiem? Starożytny Izrael Obejmuje to dwanaście narodów Izraela, w tym Judę,  [Patrz Gen. 49]. Zgodnie z warunkami przymierza nie zostało ono przekazane poganom świata. „Potem Pan rzekł do Mojżesza:„ Pisz te słowa, bo zgodnie z brzmieniem tych słów zawarłem przymierze z tobą iz Izraelem ”. [\wyj. 34:27]. Tak więc jedynymi ludźmi, którzy mogli zgrzeszyć lub przekroczyć przymierze prawa, z definicji prawnej, byli związani jego warunkami, narody Izraela. Jednak poganie, znając dobro i zło, nie trafiają w sedno. Ale nie mając przymierza ani prawnie wiążącej relacji z Bogiem, brak znaku nie jest przypisywany grzechowi lub naruszeniu porozumienia prawnego, tj. Przymierza. To po prostu staroświeckie zło.

Jak słusznie zauważył Łukasz w swojej ewangelii, Chrystus przyszedł, aby „przekazać swemu ludowi wiedzę o zbawieniu przez odpuszczenie grzechów” lub przestępstwa przypisane warunkom przymierza prawa.

 

Jego ludowi dasz poznać zbawienie [co się dokona] przez odpuszczenie mu grzechów, łk 1.77

 

 

. [Iz 58: 3] . A do kogo Chrystus powiedział, że został wysłany, aby odkupić? „Nie jestem wysłany, lecz do zagubionych owiec z domu Izraela”. [Mat. 15:24]. A także, jak czytamy w Księdze Izajasza: „Albowiem powiedział: Zaprawdę, oni [ dom Izraela ] są moim ludem, dzieci, które nie będą kłamać: więc on był ich Zbawicielem ”[Iz. 63: 7, 8;.

 

 

Chrystus nie został posłany do wszystkich ludzi na świecie, co oznacza ludzkość, ale do swojego ludu, Izraela, a konkretnie Domu Izraela w tym wieku. [

 

 

Jak czytamy: „Tak więc raz ofiarowano Chrystusa, aby poniósł grzechy wielu, a tym, którzy Go szukają, po raz drugi objawi się bez grzechu ku zbawieniu” [Hebr. 9:28]. Słowo tutaj wiele to greckie polisy, co oznacza wiele, a nie wszystkie. Izrael, aw szczególności Dom Izraela, jedyni związani przymierzem zakonu, są liczni, ale nie wszyscy.

Kluczową kwestią dotyczącą zrozumienia grzechu jest to, że różnica zawarta w przymierzu prawa polegała na tym, że naruszenie jego warunków lub popełnianie złych uczynków określonych przez Boga było przypisywane jak grzech. Byliśmy odpowiedzialni i winni aż do śmierci, ponieważ zawarliśmy przymierze z Bogiem. Gdybyśmy tego nie zrobili, nie moglibyśmy grzeszyć, przynajmniej pod względem tego, co naszym zdaniem grzech jest grzechem, ponieważ jest ono określone przez przymierze prawa. Poza przymierzem prawa, to, co powszechnie nazywamy grzechem, nazywa się złem. I to oczywiście prowadzi nas z powrotem do Adama i Ewy ze świadomością dobra i zła. . I chociaż Adam i Ewa „zgrzeszyli” lub przeoczyli znak w ogrodzie Eden w odniesieniu do słowa naszego Pana, grzech nie został przypisany samemu Izraelowi i nie byłby tak zgodny z prawem, gdyby nie obowiązywało przymierze zakonu. Zło nie zostało skodyfikowane ani określone, dopóki przymierze prawa nie zostało wprowadzone, jak zauważył apostoł Paweł. Kiedyś tak było, naruszenie warunków przymierza było przypisywane grzechowi. Ominęliśmy znak lub zeszliśmy ze ścieżki, na którą zgodziliśmy się iść. 

 

Co do tego, dlaczego chrześcijanin urodzony z góry z Niebios nie może grzeszyć, jest podobne do uruchamiania znaku stop, gdy nie ma znaku stop. Powiedzmy, że rano wychodzisz z domu i podjeżdżasz do zakrętu, gdzie jest znak stopu. Całkowicie się zatrzymaj . Następnie kontynuuj, gdy będzie to bezpieczne. To jest przymierze prawa. Czy policjant może dać ci bilet, jeśli nie dojdziesz do pełnego i pełnego zatrzymania? Ty stawiasz Twoje przekroczenie prawa do znaku stop oznacza, że ​​przypisano ci „grzech”. Powiedzmy jednak, że kilka lat później komisja ruchu uważa, że ​​to szczególne skrzyżowanie nie wymaga już znaku stop. Więc wychodzisz rano z domu i jedziesz do rogu, gdzie nie ma znaku stop. Zwalniasz, ale nie zatrzymuj się i idź bezpiecznie po drodze. Czy policjant może dać ci bilet za to, że nie zatrzymałeś się na pełnym i kompletnym przystanku? Nie. Dlaczego nie? Brak znaku stop oznacza, że ​​nie można przypisać naruszenia prawa. Dlaczego nie? Ponieważ prawo [nasz znak stopu] już nie istnieje. To jest przymierze z Abrahamem ] i dlaczego Jan słusznie powiedział, że chrześcijanie nie mogą grzeszyć, kiedy rodzimy się z Boga. Aby narodzić się z Boga, musimy mieć wiarę. Wiara w języku greckim, pistis , jest definiowana jako przekonanie o prawdzie.

Mówiąc legalnie, Chrystus zerwał  przymierze prawa w dniu, w którym został ukrzyżowany.

 

10) Wziąłem moją laskę “Łaskawość” i złamałem ją na znak zerwania przymierza, które zawarłem z wszystkimi ludami. (11) I w tym właśnie dniu zostało ono zerwane, a handlarze owiec, którzy mnie podglądali, przekonali się, że to było słowo Pana. (12) Potem zwróciłem się do nich: Jeżeli to uznacie za słuszne, dajcie mi zapłatę, a jeżeli nie – zostawcie ją sobie! I odważyli mi trzydzieści srebrników.

 

 

Przy złamanym przymierzu prawa grzecuh lub brak znaku nie mogą być prawnie przypisane. Jednakże warunki przymierza Abrahamowego weszły w życie od dnia zmartwychwstania Chrystusa. I to w dniu Pięćdziesiątnicy Duch Boży został udostępniony Domowi Izraela, jak czytamy w Dziejach Apostolskich 2 . I jak wiemy, Abraham jest ojcem wiernych. „Tak jak Abraham uwierzył Bogu, i to zostało mu wytłumaczone za sprawiedliwość. Wiedzcie zatem, że ci, którzy są z wiary, są synami Abrahama. I Pismo [ Stary Testament dany Izraelowi ], przewidując, że Bóg usprawiedliwi narody [ Greków, Ethnos, synów Abrahama lub nasienie ] przez wiarę [ przekonanie o prawdzie], głoszone przed ewangelią [po grecku, proeuaggelizomai ] Abrahamowi, mówiąc: „W was błogosławione będą wszystkie narody [ Izraela ]. Zatem ci, którzy są z wiary, są błogosławieni wiernym Abrahamem … Ale że żaden człowiek nie jest usprawiedliwiony przez prawo w oczach Boga, jest oczywiste: bo sprawiedliwi będą żyć wiarą. ”[Gal. 3: 6-9; 11;.

 

Wraz z nadejściem przymierza Abrahamowego, ustanowionego przez jego nasienie, Chrystusa, a nie nasienie, jak u wielu osób [patrz Gal. 3:16], mamy nową definicję grzechu zawartą w przymierzu. „… Bo to, co nie jest z wiary, jest grzechem” [Rzym 14: 23]. Bez wiary nie możemy przyjąć Chrystusa i przyjąć Ducha Bożego. Wiara [grecki, pistis] definiuje się jako przekonanie o prawdzie. Dlatego grzech można zdefiniować jako przekonanie o kłamstwie. Bo cokolwiek nie jest prawdą, jest kłamstwem; cokolwiek nie jest z wiary, jest grzechem. Przekonanie o prawdzie jest z definicji wymagane, aby wiara istniała w naszym życiu. Zgodnie ze Starym Przymierzem takie przekonanie nie było potrzebne, a jedynie absolutne posłuszeństwo niezależnie od przekonań. To było cielesne „musieć”, a nie duchowe „chcieć”. Niemniej jednak dzisiaj wielu chrześcijan wciąż myśli o grzechu w kategoriach legalistycznego Starego Testamentu. Pastorzy cytują to cały czas, szczególnie gdy odpowiada to ich celowi. Jest to dziwna przynależność chrześcijan do Starego Testamentu, szczególnie jeśli jesteśmy „nie-Żydami świata”. Ale to nie jest takie dziwne, biorąc pod uwagę, że jesteśmy Domem Izraela.

 

To ma głęboki sens, ponieważ tak jak często wspominam nauczania pseudo protestantyzmu koncentrują się na nie paleniu papierosów, na nieprzeklinaniu, nie upijaniu itd To wszystko jest dobre, ale prawdziwe rozumienie grzechu w świetle tego tekstu to przekonanie o prawdzie. Czy czujecie wagę tego myślenia?

To wywraca system! Wywraca ponieważ życie w kłamstwie fałszywego Izraela, popieranie przez to wojen i bierność wobec zła są kłamstwami! Ekumenia kolejne kłamstwo czyli GRZECH. Ci ludzie nie sa narodzeni na nowo. To jest rewolucyjne odkrycie!

 

Będąc Chrystusem, a zatem nasieniem Abrahama [greckie, plemniki oznaczają fizycznych potomków; Gal. 3:29], nasze życie powinno być całkowicie skoncentrowane na życiu w wierze, a nie kierowane zewnętrznie przez prawo. „Ale to, że nikt nie jest usprawiedliwiony przez prawo w oczach Boga, jest oczywiste: albowiem sprawiedliwi będą żyć wiarąprzekonaniem o prawdzie ]. A prawo nie jest z wiary, ale człowiek, który je czyni, będzie w nich mieszkał. Chrystus odkupił nas od przekleństwa prawa [ przymierza ], stając się przekleństwem dla nas; bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto wisi na drzewie, aby błogosławieństwo Abrahama mogło przyjść na narody [ Izraela]] przez Jezusa Chrystusa; abyśmy mogli otrzymać obietnicę Ducha przez wiarę… Dlatego prawo było naszym nauczycielem [ cały Izrael, nigdy poganie świata ], który przyprowadził nas do Chrystusa, abyśmy byli usprawiedliwieni przez wiarę. Ale po przyjściu tej wiary nie jesteśmy już pod nauczycielem. Wszyscy bowiem jesteście synami Bożymi przez wiaręprzekonanie o prawdzie ] w Chrystusie Jezusie. Albowiem wielu z was, którzy zostali ochrzczeni w Chrystusa, nałożyliście na Chrystusa ”[Gal. 3: 11-14, 24-27].

 

 

 

 

cdn

 

Zaktualizowane: 25 października 2019 - 11:10

4 komentarze

Dodaj komentarz
  1. W koheleta też jest napisane nie ma na ziemi człowieka który by stałe był święty i nie grzeszyl

  2. Chwała Bogu! Dobrze, że przedstawiasz grzech z innej, bardziej wnikliwej perspektywy. Od kilku miesięcy dostrzegam, jak bardzo jesteśmy (ogólnie jako ludzie) związani religijnym myśleniem. Nawet zrodzeni z Bożego Ducha, którzy mają duchowe poznanie, są bardziej skupieni na swoim grzechu, niż na sprawiedliwości. Utożsamiamy się z grzechem, zamiast z Chrystusem. Oczywiście nie chodzi mi o ignorowanie grzechu, ale o mentalność wiecznie pokutujacego grzesznika, zamiast przybrać mentalność dziecka Bożego. Kluczem jest świadomość Chrystusa w nas, naszej prawdziwej tożsamości. Większość uznalaby za herezje, gdybym napisała, że jesteśmy swego rodzaju bogami. Ale nie Bogiem Wszechmogacym, ale jako stworzeni na Jego obraz i jako część Jego istoty przecież (cialo Chrystusa). Jakim On jest, takimi i my jesteśmy w Nim.
    Myślę też, że mylimy pychę ze zdrowym poczuciem własnej wartości. Oczywiście wszystko to w oparciu o Chrystusa. Uniżenie przed Bogiem to uznanie Jego Słowa ponad naszymi filozofiami, uczuciami, ograniczonymi umysłami i uznanie własnych słabości, ale przy tym świadomość, że jestem kimś wartościowym w oczach Boga, przez kogo On pragnie wyrażać (manifestować) samego siebie. Religijne pojęcie pokory trzyma nas w unizeniu niestety także przed diabłem, bo wtedy nie dostrzegamy lub też boimy się używać potencjału i możliwości, jakie Bóg w nas złożył, ze strachu przed wywyzszeniem się ponad Niego. Tak jak faryzeusze byli oburzeni, gdy Jezus nazwał się Synem Boga, stawiając się z Nim na równi, tak my ograniczamy Ducha Świętego zamykając Boga w pudełku naszych ludzkich doktryn i teologii…

    1. Pięknie napisane.
      dziękuję.

      pd.

      Grzech został pokonany i powinniśmy się skupiać bardziej na Jezusie niz grzechu.
      Stare Praw- przymus
      Nowe Prawo – dobra wola niegrzeszenia.
      Aby nie grzeszyć trzeba zyć w prawdzie.
      Niestety ekumeniści nie żyją w prawdzie a więc grzeszą.

    2. Bardzo dobry komentarz, zgadzam się 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version