Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Związek polskich polityków z jezuitami.

Mówimy o czasach współczesnych:

 

Członkowie Iluminati (Jezuitów) w rządzie PIS:

Joachim Brudziński- W czasie studiów działał w duszpasterstwie akademickim Jezuitów..

Zbigniew Girzyński – W okresie szkoły podstawowej i średniej ministrant, zaangażowany w Ruch Światło-Życie i Krucjatę Wyzwolenia Człowieka. W okresie studiów zaangażowany w toruńskie duszpasterstwo akademickie (redemptorystów, a następnie jezuitów).

Katarzyna Gruszecka Spychała – Wiceprezydent Miasta Gdyni jest wychowanka szkoły jezuickiej.

 

Andrzej Duda otrzymuje relikwię jezuity Andrzeja Boboli:

 

 

 

 

Ciekawostka. W tym roku zastrzelił się ze swojej broni jezuita z Rzeszowa:

 

W poniedziałek w godzinach popołudniowych na terenie klasztoru jezuitów w Nowym Sączu znaleziono z raną postrzałową o. Piotra Matejskiego – duchowny popełnił samobójstwo. Życie odebrał sobie za pomocą posiadanej legalnie broni.”

 

 

https://natemat.pl/276905,jezuita-zastrzelil-sie-w-klasztorze-w-nowym-saczu-zostawil-dwa-listy

 

Kolejna.

Prominentny polityk Platformy Obywatelskiej i były poseł tego ugrupowania Jan Maria Rokita znalazł sobie robotę – został wykładowcą w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum w Krakowie. Szkole jezuickiej….

 

 

Brat posła PO Ireneusza Rasia Dariusz Raś jest archiprezbiterem kościoła Mariackiego.

 

były jezuita Stanisław Obirek oraz poseł Robert Biedroń, nagrodzili wyłącznie tych , którzy walczyli z obecnością krzyża w przestrzeni publicznej.

http://www.pch24.pl/nagradzaja-za-wklad-w-budowe-swieckiego-panstwa,11684,i.html#ixzz5yO5W6nyX

 

Prezydent Poznania Jaśkowiak:

Kiedyś chciałem być Jezuitą – mówi dziś Radu Poznań prezydent miasta.

 

Na koniec z zagranicznego podwórka:

 

 

“Światowy ekspert w dziedzinie przywództwa, autor bestsellerów, ceniony mówca i autorytet na polu rozwoju osobistego. Były jezuita, który stał się jednym z najpotężniejszych bankierów na świecie. Autor 4 bestsellerów, laureat 5 doktoratów honoris causa. Dyrektor zarządzający banku, którego aktywa wynosiły 2,5 biliona dolarów, czyli pięć razy tyle, ile cała Polska potrafi wypracować w rok.

Jego najnowsza książka „Pope Francis: Why He Leads the Way He Leads” została  recenzowana jako „nieoceniony dar”. Możemy w niej przeczytać o pierwszym papieżu-jezuicie czyli papieżu Franciszku, ze szczególnym uwzględnieniem metod jego przywództwa w Kościele.”

 

Odwiedził on w tym roku Polske w maju by wziąć udział w konferencji „Wiara w biznesie”, której głównym organizatorem jest Centrum Kultury Chrześcijańskiej Agape oraz Polska Akademia Biznesu….

 

System naczyń połączonych.

 

 

 

Zaktualizowane: 2 września 2019 - 19:14

26 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Mam pytanie nie na temat (to nie prowokacja)
    Czyżby Abraham był sutenerem?
    ,,A gdy już blisko był, aby wejść do Egiptu, tedy rzekł do Saraj, żony swej: „Wiem, żeś piękna niewiasta, a iż, gdy cię ujrzą Egipcjanie, rzekną: Żona to jego”, i zabiją mnie, a ciebie zachowają.

    Mów przeto, proszę cię, żeś jest siostra moja, aby mi było dobrze dla ciebie i żywa pozostała dla ciebie dusza moja.

    Gdy tedy wszedł Abraham do Egiptu, ujrzeli Egipcjanie niewiastę, że była bardzo piękna. I dali znać książęta Faraonowi, i chwalili ja przed nim; i wzięto niewiastę do domu Faraonowego.

    A Abrahamowi czynili dobrze dla niej, i miał owce, i woły, i osły, i oślice, i wielbłądy, i niewolników, i niewolnice.”

    Oddał ją jakby była kimś w rodzaju nałożnicy, a potem miał z tego korzyści
    Z góry dziękuje za odpowiedz, ciekawi mnie to

      1. Według mnie Abraham miał problem z tchórzostwem i kłamstwem. Ta historia pokazuje, że także tacy ludzie jak on byli grzeszni, tak jak my wszyscy i Abraham miał grzechy. Tak ja to rozumiem. Przecież osoby opisane w Biblii były tylko ludźmi. Tylko Bóg jest doskonały i czysty. Jest cała masa innych postaci opisanych w Piśmie, które miały różne bardzo złe cechy i potrafiły postąpić bardzo źle. Nie jest przecież napisane w Piśmie, że Abraham zrobił dobrze w tym przypadku. Na przykład Dawid też postąpił paskudnie, bo dopuścił się cudzołóstwa i wydał na śmierć swojego oddanego człowieka, byleby tylko zrealizować swoje pragnienia. Za to spotkała go kara oczywiście.

        1. no właśnie bo my wszyscy mamy wyidealizowany obraz postaci biblijnych, a jednak każdy z nich byl grzeszny. Nawet ja nie ejstem doskonały 😀
          No ale na poważnie pisząc, o wiele większym zagrożeniem jest oddanie sie pastorom. Kiedy czytamy biblię, to mamy czas na zastanowienie się nad dana postacią: Jakubem, Josefem itd.
          Ale mało kto się zastanawia nad pastorami, których wierni postrzegają jak świętych. Nie ma żadnej różnicy w bałwochwalstwie polegającym na modleniu się do obrazów jak i poddaniu się autorytetom jutuberów, blogerów czy pastorom i księżom.

          ps

          Na moim blogu nie ejstem autorytetem ponieważ ze mną można prowadzić dialog, dyskutować w granicach kultury. Jutuberzy, pastorzy głoszą w jedną stronę; wszyscy słuchają i nikt nie zdaje pytań. Mało kto weryfikuje inforamcje.

        2. Ale żeby oddać swą żonę faraonowi do współżycia (chyba) żeby zarobić? :0
          To takie przedmiotowe traktowanie, chociaż w sumie nie ma sie co dziwić, dla pieniędzy ludzie zrobią wiele

          Tak wiem, ze to byli grzeszni ludzie tak jak my, ale zwykle przedstawia sie np Abrahama od tej dobrej strony tak mi sie wydaje

          1. Powiem dosadnie – wierutne bzdury! Gdybanie, iż Abraham był sutenerem to obrażanie Boga. Nie sposób zrozumieć tekstu, jeśli człowiek szuka – nie po to by się czegoś dowiedzieć – a jedynie po to by… Dlatego w ogóle mnie nie dziwi, iż nie zamieściłaś pełnego zdania w cytacie (nie mówiąc o tle tudzież kontekście), w którym jasno powiedziane jest, że Abraham wiedział, że zginie jeśli faraon dowie się, że Saraj to jego żona, gdyż jego pycha spowoduje, iż i tak zapragnie ją posiąść. Poza tym Abraham znał pojęcie telegonii i wiedział, że jego potomstwo nie będzie uszkodzone genetycznie przez faraona, gdyż to on Abram wypełnił jej zapis telegoniczny. Poza tym Bóg chwilę wcześniej obiecał mu, że uczyni z niego wielki naród i ten kto będzie mu złorzeczył, temu i Bóg będzie złorzeczył. Zresztą później ukarał faraona za zainteresowanie się Saraj, który to dziwił się, że jest karany, choć – jak niektórzy wiedzą – ludzie miłujący grzech – w swych oczach są zawsze niewinni, gdyż grzech jest ich definicją dobra, nieprawdaż? I nie!! To nie byli ludzie tak grzeszni jak dzisiejsi ludzie – oni mieli w całkowitej nienawiści najmniejsze przewinienia i karali je surowo, np. ukamieniowanie za zdradę. Tak więc z twej strony to jedynie prowokacja, szukanie argumentów by usprawiedliwić rozpustę i jej ohydztwa, ponieważ wiem kim jesteś. Widzę, że zaczęłaś czytać Pismo, ale to i tak ci nic nie da i nic nie zrozumiesz, ponieważ twoim celem jest dalsze ladacznictwo, czego wyraz dałaś na swym blogu ukazując zdjęcie nagiej kobiety z podpisem “wybrałam siebie” i tym, że po dziś dzień na mych oczach kontaktujesz się z mężami innych i z nimi umawiasz z premedytacją i bez sumienia. Nie łaź za mną! Gdy ujawnialem tobie i twym kochankom tajemnice świata – śmialiście się i upokarzaliście mnie i maltretowaliście mnie psychicznie. Nie pozwolę na to byś okłamywała innych wierzących, których to wszystkich nienawidzisz. Kłamiesz na każdym kroku, a my nienawidzimy kłamstwa, aż gotuje się w żyłach!!!!

            1. Chciałam się dowiedzieć jak to dokładnie było, nie znasz mnie a tym bardziej moich intencji. I nie nie chciałam obrazić Boga,
              ,,czego wyraz dałaś na swym blogu ukazując zdjęcie nagiej kobiety z podpisem “wybrałam siebie” ” Ale ja nie mam bloga, pomyliłeś osoby i nie kontaktuje się z jakimiś obcymi mężczyznami? no nieźle
              ,,Nie pozwolę na to byś okłamywała innych wierzących, których to wszystkich nienawidzisz.” w moim otoczeniu prawie nie ma wierzących, są jedynie ateiści, i niby katolicy
              no cóż, nie jestem tym za kogo mnie uważasz, ale i tak jestem pewnie według Ciebie jakomś nierządnicą, osobą grzeszącą na każdym kroku,najgorszą ze wszystkich, ale za to Ty przecież znasz Biblię wzdłuż i wszerz, piszesz jakbyś nigdy się nie pomylił

              1. Dzieci, nie kłócić się! Antyk nie reaguj tak agresywnie na pytania. Pouczaj z miłością i lagodnoscia. Ps. Jednak odrzucanie Pawla rodzi agresje ;-). Nikt nie zamartwiaj sie ze nie bedziesz zbawiona. Dopóki zyjemy, mamy szanse. Walczymy do konca! O dobra relacje z Jezusem. Z Bogiem Kochani!

                1. “Jednak odrzucanie Pawla rodzi agresje ”

                  dokładnie

                2. Boro! Admin! Przede wszystkim – to zbagatelizowałeś nie dawno całkowicie przykłady jakie podałem i nie odniosłeś się do nich żadnymi argumentami przeciwstawnymi, więc Twe twierdzenie, że ja jestem agresywny przez to, że neguję Pawła są zwykłą niesprawiedliwością, cynizmem! Do tego mówisz, iż ona nie ma się martwić o zbawienie! Tak? To bardzo zła sugestia z Twej strony, ponieważ obniża czujność na pułapki szatana, których będzie więcej im bliżej człowiek Boga! Poza tym bardzo nie podoba mi się, że administrator tej strony publikuje tylko te komentarze, które są mu na rękę i na rękę “jego” filozofii, bo na pewno nie Boga. Już widzę jak podchodzicie do Chrystusa, który wywraca stoły w świątyni krzycząc, a Wy Mu mówicie: “źle czynisz”… Ten mój drugi komentarz, który nie został tutaj zamieszczony był najważniejszy wobec osoby “Nikt”, gdyż otworzyła się ze swoimi wewnętrznymi problemami po tym jak została zaatakowana i o to właśnie chodziło!! Cała puenta, kwintesencja całego tego zamieszania została zaniechana przez prywatne pobudki szefa tej strony, mimo iż w którymś poście pisał, że tu można merytorycznie wszystko – no nie można! Jest CENZURA. Zamieszczę ten komentarz jeszcze raz.

            2. Abraham zgrzeszył ale nie sutenerstwem, ale kłamstwem, gdyz nie zdał się na Boga, choć łatwo się pisze…

              Natomiast co do tych zarzutów do NIKT to chyba jej nie znasz…

            3. Cóż, wyglada na to ze nie jestem zbawiona i nigdy nie będę, według twojej opinii. Ukrytej pewnie.
              Dlatego cieszę sie z każdej chwili tu na ziemii, nawet z tej złej bo wiem ze pojde do piekła. Nigdy tak naprawdę NIKOGO nie miałam. Znajomi? Odeszli albo są bo sa. Przyjaciele? Nie mialam nigdy. A tym bardziej kochanków, a co dopiero relacji z Jezusem, której nie umiem nawiązań od 1,5 roku. Z reszta nic mi nie wychodzi. No cóż nie każdy będzie zbawiony

              1. Jakbym o nic nie mogła sie spytać z reszta w necie to znalazłam. Nie wymyśliłam se tego. Ale i tak mi
                nie uwierzysz
                Nie jestem tą puszczalską z twojej przeszłości, dam se spokoj ze wszystkim. Czy będę zbawiona czy nie. Tylko ja to odczuje, może jeszcze Bóg, ale ludzi sa miliardy

                1. Przecież Pan AntykWariat tak dobrze zna Biblię ze uważa sie pewnie za nie omylnego i tak przyznaje sie mam sporo grzechów, ale nigdy NIE umawiałam sie z obcymi facetami !!!

                  1. myślę, że antyk się pomylił

                  2. czyżby, przecież osoba znająca tak biblię nie może się pomylić heh, bo zna wersety i może nimi prześwietlić ludzi
                    następnym razem niech nie oskarża obcych ludzi w necie

                  3. Naturalnie – jeśli się pomyliłem – to szczerze przepraszam. Pan Ci za to wynagrodzi. Jednakże – znam się na języku ojczystym i zawodowo obliczam prawdopodobieństwa od lat oraz wiem na co stać wspominaną przeze mnie osobę. Nie mam najmniejszego zamiaru przejmować się opiniami, kiedy chodzi o życie.

                    Wracając do tematu. “Mów przeto, proszę cię, żeś jest siostra moja, aby mi było dobrze DLA CIEBIE i żywa pozostała DLA CIEBIE dusza moja.” – powtórzenie, które mówi o miłości Abrahama do Saraj – gdyż wiedział on, że bardziej będzie ona cierpieć, jeśli on będzie martwy. Oczywiście, Bóg nie pozwoliłby na to i tak i tak, a dowodem na to jest wcześniejsza obietnica, o której wspomniałem. Więc dlaczego tak się stało? Ponieważ gdyby faraon targnął się na tak ważną osobę wybraną przez Boga w historii ludzkości, to Pan byłby pomścił taki zamach, a nie wiemy co to mogłoby dalej spowodować, najwidoczniej nic co byłoby po myśli Pana. I to jest wyraz miłości do swych wrogów.

                    Abraham nie mógł być sutenerem, albowiem on sam nie poprosił o te dobra, a je dostał. Zresztą jest wspomniane w tekście, iż w kraju panował głód i nieurodzaj. Czyli Pan błogosławił Abrahamowi jak rzekł wcześniej, a także była to pierwsza próba wiary Abrahama po zmianie imienia z Abram. Powiecie, że nie ma w tekście uiszczone, iż “Pan rzekł mu to i to” – nie musi być – za to w dalszym tekście nie ma wzmianki, iż Pan zadaje pytanie Abrahamowi – bo jak doskonale wiecie, gdy Jego sługa popełnia zło Pan reaguje tak samo, a mianowicie zadaje pytanie bez oskarżenia, w którym zawiera się odpowiedź, np. do Adama, który ukrył się przed Bogiem “Gdzie jesteś?” (jak niby Bóg mógłby nie wiedzieć gdzie jest Adam, gdy ten siedzi w krzakach?). A jaka próba wiary? Pan sprawdził najpierw czy Abraham miłuje bardziej Jego czy swoją żonę, albowiem z pewnością bolało serce męża, gdy dotykał ktoś obcy żonę…

                    W momencie, gdy przeczytałem Wasze odpowiedzi to opuściłem wzrok siedząc w jadłodajni i czekając na posiłek i moje serce automatycznie zadało pytanie “Panie, czy jestem w błędzie?”. Dosłownie po trzech sekundach pani przyniosła mi talerz z moim filetem drobiowym w panierce – duży i w kształcie serca, jakby cyrklem, nigdy czegoś takiego nie widziałem.

                  4. dobrze, wybaczam, jestem nierozumna i glupia to dlatego
                    zadaje dziwne pytania,wiem to pewnie przez teorie spiskowe jakie czytam o wszystkim o Biblii też
                    Dobrze, że Ci Bóg daje znaki, z Ciebie będzie wiekszy pożytek niz ze mnie
                    , dlatego nie dostaje znaków ani nic, pewnie dlatego ze i tak nie bede zbawiona

                  5. antykWariat jest emocjonalny i nie do konca zgadza się z moja linia bloga, gdy\z jak Boro przypomniał Antyk nie uznaje listów Pawła.

                  6. A sprawdzanie wiary polega na rozwoju. Każdy test pozwala wejść na wyższy poziom. A Bóg jest miłującym Ojcem i chce by Jego dzieci wzrastały i uczyły się Jego Prawa, Jego Miłości, Jego.

                    Pozwolę sobie wyartykułować pewne rzeczy:
                    – nie jestem zbawiona – zbawienie to nie jest wejściówka na koncert, zbawienie to proces przez całe życie “kto wytrwa do końca będzie zbawiony”,
                    – piekło – jako wierząca ewangelicznie i bywająca na tej stronie powinnaś wiedzieć, że piekła nie ma, gdyż jego istnienie negowałoby Chrystusa i całą Jego wielką misję sugerując, że i tak jesteśmy nieśmiertelni,
                    – bo wiem, że pójdę do piekła – naprawdę wiesz? zatem negujesz ofiarę Chrystusa, mówisz jakoby była niewystarczająca? nie wierzysz w to, że Bóg chce Ci pomóc?
                    – dam se spokój ze wszystkim – buntuj się, okay, wykrzycz to Bogu, bij w poduszkę krzycząc “czego Ty ode mnie chcesz, już gadaj!!!”
                    – Ale i tak mi
                    nie uwierzysz – masz rację, nigdy nie wierzę na stówę ludziom, ale jeśli zależy Ci na tym bym Tobie uwierzył to to oznacza, że w Twojej opinii moje zdanie jest ważniejsze od zdania Boga (taki malutki teścik dla Ciebie od Pana),
                    – “Z reszta nic mi nie wychodzi.” – powinnas się zatem cieszyć, jeśli w świecie złego nic Ci nie wychodzi, bo to by oznaczało, że masz znakomite papiery na to by być WIELKĄ!córeczką Boga tylko jeszcze pragniesz bardziej świata niż Jego, ponieważ jakiś głód pożądliwości nie został ujarzmiony
                    – Tylko ja to odczuje, może jeszcze Bóg – tymi słowy stawiasz się wyżej od Boga jak Jego przeciwnik, gdy upadł
                    – ale za to Ty przecież znasz Biblię wzdłuż i wszerz, piszesz jakbyś nigdy się nie pomylił – nigdy tak nie powiedziałem, ani nie napisałem, a to że mówię z siłą/mocą/przekonaniem – to źle? Jakżebyś wolała by Twój mąż mawiał? z siłą/mocą/ pewnością czy się seplenił i by ledwo było go słychać??
                    – a co dopiero relacji z Jezusem – może Chrystus uczy Cię cierpliwości? a może czego innego? nie wiem, ale na pewno CZEGOŚ

                    Zadziwia mnie jedno pośród ludzi. Zwykły człowiek nie może człowiekowi powiedzieć wielkich rzeczy lub większych niż ten pojmuje, bo zaraz jest kategoryzowany jako ten, co się myli, mimo iż dana osoba nawet nie pokwapi się by coś zweryfikować – to jest pycha właśnie.

                    Jesteś na początku drogi. Zacznij od CISZY…

                    Wszystkiego dobrego. A dobre nie musi być przyjemne.

                  7. Raduję się, iż dotarł, dziękuję! “Nikt”: Nie patrzę na nikogo z ludzi jako na złych. Staram się patrzyć jako na dzieci, którymi byli, zrozumieć drogę, to silnie wspomaga miłosierdzie, a i wiedzę. Oczywiście, zdarza się zapominać, gdyż nikt nie jest doskonały. Staram się zamieniać zło na dobro, ale by je rozróżniać trzeba obie strony nazywać.

                  8. ,,tymi słowy stawiasz się wyżej od Boga jak Jego przeciwnik, gdy upadł”
                    może tak być, nawet jeśli robie to nieświadomie

                    wiem, że zbawienie to jest proces, raczej nie wytrwam, bo z dnia na dzień mam coraz większe wrażenie,że nie dam rady (już nie daję)

                    a jak z tym piekłem? gdzieś diabeł mus być

                  9. “Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi. I rzekł Bóg do szatana: «Skąd przychodzisz?» Szatan odrzekł Panu: «Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej».

                    Więc jak widzisz przechadza się po tym świecie i łazi pod sam tron Boga. Generalnie najpierw nas kusi, a potem oskarża przed Bogiem – jest sprzedawczykiem. W trakcie czasów ostatecznych zostanie zrzucony, tj. nie będzie miał dostępu do nieba.

                    Wobec powyższego – oczywiście sama nie dasz rady – ale z Bogiem już tak. A jeśli jest coś co przeszkadza w relacji z Nim – to pozbądź się tego. To także proces. Trwa. Nie jesteśmy robotami z przyciskami. Jednak dzieje się to tylko, gdy człowiek naprawdę tego pragnie i sam się nie szachuje. Pozbycie się danej złej rzeczy równa się z jej znienawidzeniem.
                    Wyciszenie. CISZA.

                  10. hmm to skoro piekło nie istnieje to nie musze się starać o swoje zbawienie
                    idąc tym tokiem myślenia

  2. “System naczyń połączonych” – bardzo trafne określenie, nic dodać nic ująć…

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version