Chrześcijanka w programie telewizyjnym: “„Mogę robić wszystko, codziennie grzeszę i Jezus nadal mnie kocha””.

The Bachelorette to amerykański teleturniej reality show, który zadebiutował w ABC 8 stycznia 2003 roku.

 

Wszystkie zasady są dostosowane do zasad The Bachelor , jego macierzystego programu.Serial obraca się wokół jednego kawalera (uznanego za kwalifikującego się), który jest zwykle byłym zawodnikiem z poprzedniego sezonu kawalerskiego , oraz puli zainteresowanych romantyków (zazwyczaj 25), którzy mogą stanowić potencjalnego męża na wieczór panieński. Przedstawienie zaczyna się od stojącej przed rezydencją panienki, która  wita każdego mężczyznę indywidualnie, gdy wychodzą z limuzyny. Po każdej ceremonii róży przynajmniej jeden zawodnik nie otrzymuje róży i idzie do domu; w związku z tym pula rywali maleje, co ostatecznie powoduje, że kawalerka decyduje o dwóch zawodnikach w ostatniej ceremonii róży.

 

W tym sezonie programu „The Bachelorette” z Hannah B przedstawia  chrześcijańskiego uczestnika Luke’a Parkera, znanego jako Luke P, która mówi Bachelorette, co myśli o seksie, a jej odpowiedź jest obecnie uważana za „najbardziej wybuchowym” momentem sezonu.

 

 

W nowym filmie promocyjnym, który zawiera klipy z tego, co wydarzy się przez resztę sezonu 15 „The Bachelorette”, Luke P pokazuje Hannah B, do której wyznał swoją miłość.

 

„Porozmawiajmy o seksie i o tym, w jaki sposób łoże małżeńskie powinno być utrzymane w czystości”, 24-latek, który wymienił swoje sposoby na podążanie za Chrystusem, powiedział Hannah B.:

„Powiedzmy, że uprawiałaś seks z jednym lub wieloma z tych facetów, którzy chciałbym wrócili do domu” –

 

 

Hannah B, także wyznająca chrześcijaństwo, natychmiast obraziła się na komentarze Luke’a P i wyznała, że ​​ma „fizyczne stosunki” z innymi uczestnikami, ale „Jezus uspokaja ją”.

 

 

Luke P (rzekomo chrześcijanin)  został wyznaczony jako „czarny charakter” przez innych zawodników i media głównego nurtu. Chociaż mówił o swoich osobistych przekonaniach i nadziejach wobec przyszłej narzeczonej, Gainesville, komentarze mieszkańców Florydy są traktowane jako atak na Hannah B, która utożsamiała rozmowę z „najbardziej wybuchowym sezonem”.

 

 

„Niezależnie od wszystkiego, co zrobiłam, mogę robić wszystko, codziennie grzeszę i Jezus nadal mnie kocha. Wszystko jest zmyte i jeśli Pan mnie nie osądzi,  to wszystko jest wybaczone, to żaden inny mężczyzna, kobieta … nic nie może mnie osądzić ”, powiedziała Hannah B w Entertainment Weekly.

 

 

 

Spektakl miał swoją premierę 13 maja, a wśród 30 mężczyzn, którzy mają nadzieję znaleźć miłość i zaproponować kawalerowi w finale sezonu był Luke P. Jego urok zyskał przychylność Hannah B wcześnie i dostał pierwsze wrażenie w pierwszym odcinku. Znowu go ukoronowała „Panie Racja ”w drugim odcinku (20 maja) iw odcinku 6 nazwała go„ najlepszym pocałunkiem ”.

Zgodnie z klipem promocyjnym Hannah B wydaje się jednak wysyłać do domu Luke’a P po ich „seksie”, a nawet odrzuca go, gdy odchodzi.

„Moja wiara, która jest wielką, ogromną częścią mnie i wiele razy ludzie zawiedli chrześcijaństwo i religię”, powiedziała Hannah B ET. „Twoja wiara powinna być czymś osobistym i związkiem, a nie osądzaniem innych”.

 

Poinformowała ET, że bycie w fizycznym związku z innymi w serialu nie przynosi jej „szkarłatnego listu”.

„Szczerze mówiąc, moja wiara tak bardzo się rozrosła i zdaję sobie sprawę z tego, z czym naprawdę wiąże się związek z Panem, nie muszę tego nosić” – podsumowała.

 

Według mojej oceny ani ten Luke występujący w tym programie, ani owa Hannah B tym bardziej, nie mają nic wspólnego z chrześcijaństwem, a sam program ma reklamować bezprawie, czy raczej rozpowszechniać.

Samo uczestnictwo w takim programie światowym jest skandalem dla chrześcijanina a co dopiero słowa o dowolności grzeszenia.

Nie jest prawdą, że Jezus nas kocha bez względu na grzeszenie. Cudzołożnica uratowana przez Jezusa dostała od Niego zalecenie: “idź i nie grzesz więcej”.

Ten program i sam odcinek został wyreżyserowany aby zamazać granice między grzechem a  bezprawiem biblijnym. LGBT to mało. Należy zwieść chrześcijan. Później tylko ekumenia i już z górki.

 

Słowa owej Hanny są tym samym co tania łaska zwłaszcza wśród baptystów i zielonoświątkowców.