Dzisiaj natrafiłem na taki infantylny apel z roku 1928 z pisma “Nasz Przyjaciel: tygodnik społeczno-polityczny dla miast i wiosek”.
Pomimo tej szczerej ale było nie było infantylności lub też karykatury oceny stylu życia, chciałem zwrócić Wam na coś uwagę. Otóż zapewne nie jest to jedyny przypadek, kiedy w tamtych latach pisano o wartościach w kontekście Prawa Bożego i bezbożności. Pamiętam jak to trafiałem na podobne.
Dzisiaj publicyści muszą pisywać neutralnie, aby kogoś nie urazić. Komunizm plus korporacjonizm, plus konsumpcjonizm i letnie chrześcijaństwo spowodowały zanik wartości chrześcijańskich. Byle jaki dziennik, portal internetowy musi być neutralny kulturowo i religijnie, ale przecież tak na prawdę ostatecznie linią programową jest lewica, czyli bezprawie, lub tzw “róbta co chceta”, byle nie przestrzegajta Prawa Bożego.
Co do wyglądu kobiety, czy mężczyzny pamiętam odpowiedź pewnej ewangeliczki, która mi odpowiedziała na pytanie “jak powinna się ubierać kobieta”., Rzekła ona krótko i dosadnie: przyzwoicie i z godnością.
Bo rzeczywiście jak się ubrać, to trzeba przyzwoicie i z godnością…
Teoretycznie tak ale popatrz że w II RP mogliby ci skasować blog /infiltrować przez policję no i to już pewne – biblijni chrześcijanie głównie Śj trafiali do więzień za odmowę służby wojskowej, a Krk miał jeszcze większą władze niż dzisiaj. Oglądałem film gdzie pewien ponad 90 letni baptysta przed wojną był u brata który organizował jakieś spotkanie baptystow czy coś. Skończyło się donosem księdza, kilkudniowym aresztem i konfiskata Biblii, dziś byłoby to nie do pomyślenia