Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Wiemy, że Bóg grzeszników nie wysłuchuje, ale tego, kto jest bogobojny i pełni wolę jego, wysłuchuje

“Wiemy, że Bóg grzeszników nie wysłuchuje, ale tego, kto jest bogobojny i pełni wolę jego, wysłuchuje”. Jana 9.

 

 

Przebudziłem się w roku około 2010 zaczynając od spisków i poszukiwania Boga. W roku 2012 założyłem blog. Dopiero od około 2015r roku doszedłem do biblijnych wniosków o ważności Prawa Boga. Moje owoce na początku były fatalne. Wstyd i tyle. Natomiast niechaj będzie to pociechą dla dopiero co przebudzonych.

Myślę, że gro problemów wynika z fałszywego pojmowania Jezusa i złego nauczania jakie się wkradło do zborów.

Czy widzieliście kiedyś grzeczne dziecko. Powiedzmy 8 -10 latka? Jeszcze takie są… Tak, przykro to brzmi. Jednak jest to zapowiedź czasów ostatecznych.

Nasz Pan, Jezus Chrystus był posłusznym dzieckiem.

 

” Jezus rzekł do nich: Moim pokarmem jest pełnić wolę tego, który mnie posłał, i dokonać jego dzieła.” Jana 4.

 

Teraz uważa się, że możemy być nieposłusznymi, bo Pan Jezus wypełnił za nas Prawo, a więc możemy grzeszyć, a przecież Prawo to wola Ojca. Każdy ojciec ustanawia lub ustanowić powinien w domu swoje prawo. Pan Jezus przyszedł do świątyni oburzony targowiskiem w Domu Ojca. Syn się zdenerwował nie przestrzeganiem Prawa Ojca. Jeśli Twoje dziecko nie ma porządku w domu, nie sądzę abyś był zadowolony bracie i siostro.

Dlaczego zapytałem czy widzieliśmy jakieś posłuszne dziecko? Dlatego, że ma ono być przykładem dla nas. W modlitwie pańskiej modlimy się “Ojcze nasz,….. bądź wola Twoja”.  Jezus pełnił wolę Ojca i my tak mamy czynić. W Jana 9 mamy kwintesencję owego posłuszeństwa. Czasem zastanawiamy się, dlaczego nasze modlitwy nie są wysłuchiwane. Omawiany cytat jest odpowiedzią. Kto jest bogobojny, tego Bóg wysłuchuje. Nie kto mówi “kocham Cię Jezu”. Nie kto mówi “niech spadnie deszcz Ducha Świętego”.

Mało tego, tzw Nowy testament nie mówi nic nowego. Otóż większość nakazów jest z tzw Starego testamentu i tak jest z Jana 9 pochodzącym od Izajasza 1.15

 

“A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi.

 

 

Tak więc Nowe Przymierze nie polega na nieprzestrzeganiu Prawa Boga, gdyż Jezus był niesamowicie posłusznym Ojcu i nikt nie zaprzeczy, że my musimy być również. Nie oznacza to oczywiście legalizmu. Dla przykładu ja nie jem mięsa wieprzowego nie po to by podobać się Bogu, ale dlatego iż uważam ten nakaz za dobry dla mnie, ponieważ świni zatrzymują toksyny. Nie świętuję szabatu by przypodobać się Bogu, ale po to abym mógł się zregenerować i dlatego jest to sobota, ponieważ religia Rzymu ustanowiła dzień wolny w niedzielę, a jestem przeciwny odstępczym religiom co widać na blogu. Jeśli widzę że religia X pozmieniała Prawo w 10 ważnych punktach wiary, a ja świętuje ich świeta, to chyba ze mną coś nie jest tak.

Natomiast nikogo nie śmiałbym potępić za to, że nie świętuje soboty. To jest każdego sprawa. Ja będę odpowiadał za siebie przed Bogiem, a nie za brata X czy siostrę Y.

Jednak tak się składa, że blog mój czytają fani nieograniczonej żadnym grzechem stałym łaski.

Duch Święty przyszedł poinformować świat o grzechu.

 

” On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie.” Jana 16

 

Grzech jest bezPrawiem.

 

Reasumując jak to ostatnio napisałem w serii detektywitter:

“Jezus jest miłością, a Bóg Prawem

Miłość przyprowadza zawsze do Prawa”

 

Wynika z tego to, że jesli masz relację z Jezusem, to Jego Duch przyprowadzi Cię do Ojca i Jego Prawa. Będziesz się brzydził grzechu. Będziesz sie denerwowała grzesząc.

 

 

“Wiemy, że Bóg grzeszników nie wysłuchuje, ale tego, kto jest bogobojny i pełni wolę jego, wysłuchuje”. Jana 9.

 

Twoje modlitwy nie będą wysłuchane jeśli nie boisz się Boga grzesząc stale i nie pełnisz Jego woli. Podstawa biblijna jak wyżej. Większość naszych problemów wynika z nieprzestrzegania Prawa Ojca.

 

należy ją czynić by być prowadzonym przez Ducha Świętego . Bo tylko ci są dziećmi Bożymi , których Duch Boży prowadzi , mówi Apostoł Paweł [Rz.8,14]

 

“Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten mi jest bratem, siostra i matką.” Mt 12,50

 

 

Nie jest ten, kto kocha grzech.

ps

Wiele modlitw Bóg nie wysłuchuje z uwagi na brak przebaczenia. Ten  brak wybaczenia naszym oprawcom przeszkadza w relacjach z Bogiem będąc jednocześnie furtką dla demonów.

 

Zaktualizowane: 6 marca 2017 - 11:43

12 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Co to fani nieograniczonej żadnym grzechem stałym łaski heh?

  2. Jeszcze raz to powtórzę. W USA-“źródle bezbożności” ze względu na jego pluralizm światopoglądowy ( choć już mocno ograniczony… ) łatwiej być ( jeszcze ) wyznawcą Jezusa Chrystusa niż “prawowiernej/pobożnej” Polsce.

    1. Wcale nie jest łatwo oglądam czasem tych braci w Chrystusie i nie mają łatwo
      https://youtu.be/uUGdluxMFfI

      1. Lukaszu, latwiej nie znaczy latwo 😉 . Z Bogiem.

  3. Dzięki Bogu za ten tekst i twoje zdrowe spostrzeżenia bracie?
    Na chwałę naszego Boga!

    Zgadzam się oczywiście z tym,że większość naszych problemów bierze się z nieprzestrzegania Prawa Bożego.
    Dużo w tym winy z nieznajomości Słowa Bożego,braku relacji z DŚ. dzięki Bogu za DŚ,bo to On nas wprowadza do Prawdy.
    Czasami musimy zaliczyć kilka bolesnych lekcji,żeby oprzytomnieć i wracać do Ojca.
    Najprostsze sprawy urastają do niemożliwych,do wykonania.Odpuszczenie winowajcom,miłość bliźniego…nic skomplikowanego,a jak czasami trudno wprowadzić w życie.
    Dzięki Ci Panie Jezu za to co dla nas uczyniłeś

  4. Bardzo mądrze napisane i pouczająco.
    Kiedyś zastanawiałam się dlaczego nie mam żadnego hobby, nie chciało mi zbierać znaczków i tym podobnych bzdur.
    Teraz wiem, że nie ma nic ciekawszego i fascynującego jak poznawanie Boga, jego woli i świata który stworzył.
    Mamy dostęp do przeogromnej i nie skończonej żywej wiedzy, jaki to wielki dar.
    Czasami ciężko nam jest ponieważ żyjemy na ziemi i zło nieustannie kręci się w okół nas i naszych rodzin, ale nic nie rodzi się bez bólu.

    1. Tu się zgadzam, mądry tekst 🙂
      Nic nie rodzi się bez bólu…tak, to prawda 🙂

  5. Wiemy, że mamy zachowywać przykazania, wiemy, też że nasze myśli, słowa i uczynki mają przewyższać uczonych w Piśmie, mających spisane prawo Boże w małym paluszku:

    „Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje.” J 14,21

    „Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.” Mt 5,20

    Czy wydaje się to trudne? Nawet bardzo!

    Lecz wszystko staje się łatwiejsze, gdy zdamy sobie sprawę, że nasza droga do dosnonałości w Jezusie to proces trwający nawet całe życie. Nie wszystko uda nam się zmienić od razu.

    Słowo Boże pokazuje nam drogę do tego, by prawo Boże stało się naszą rzeczywistością, naszym życiem. Pokazuje nam „JAK” to zrobić.

    Przez ROZUM

    Bóg nie chce, abyśmy uczyli się Jego ustaw bezmyślnie. Znajomość prawa i zastosowanie go w życiu ma wynikać z Jego zrozumienia.

    „obdarz mnie rozumem, bym się nauczył Twoich przykazań.” Ps 119,73
    „rozumny idzie prawą drogą.” Prz 15,21

    Prawo Boże jest logiczne. Rozpatrzmy taki przykład:
    „Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi.”

    To, co powiedział tu Jezus, to to, że np. wypowiedziane w gniewie słowa mogą także zabijać. Dobrze wiemy, jak czasem bolą nas wypowiedziane do nas przez innych ostre, gniewne słowa. Teraz jesteśmy chrześcijanami i łatwiej przychodzi nam wybaczyć, ale kiedyś…ja przez jedno wypowiedziane złe zdanie potrafiłam wiele lat pielęgnować w sobie urazę, która powoli mnie zatruwała. Czy więc korzystając z naszych doświadczeń możemy uznać, że te słowa wypowiedziane przez Jezusa są zrozumiałe i logiczne? Jak najbardziej!

    Biblia zachęca nas do rozważania prawa Bożego, abyśmy na drodze logicznego rozumowania uznali je za prawdziwe. Bo w życiu postępujemy według tego, co uznajemy za prawdę.

    „Szczęśliwy mąż, który (…) ma upodobanie w Prawie Pana, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.” Ps 1,2

    Przez MIŁOŚĆ

    „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.” J 14,15

    Mamy podsycać w sobie wciąż na nowo miłość do Boga-Jezusa Chrystusa:
    „Lecz mam ci za złe, że porzuciłeś pierwszą twoją miłość.” Ap 2,4

    Jak podsycać tą miłość? Zupełnie jak do człowieka: chcieć spędzać czas z Jezusem, chcieć poznawac Go coraz lepiej, szanować to co mówi (w swoim Słowie) i słuchać z zaciekawieniem, itd.
    Miłośc doprowadzi nas do bojaźni Bożej i chęci posłuszeństwa. Bo przecież nie chcemy sprawiać przykrości ukochanej osobie?

    Jest korelacja między miłością i prawem w Biblii:
    „ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu.” Mt 24,12

    I tu musimy pamiętać, że miłość to nie są wyłącznie uczucia, uniesienia, ale przede wszystkim akt woli. Miłość jest powiązana z rozumem.

    Na koniec, mimo wszystkich trudności, przeciwności, zmieszania, zrezygnowania – będziemy trwać, jeśli w naszym sercu jest zakorzeniona NADZIEJA.

    Wierzę, że każdy kto doświadczył w swoim życiu działania Boga żywego, to choćby waliło się i paliło, choćby żale nie miały końca,
    ten uczepił się i trzyma kurczowo tej jednej myśli….

    … „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego.” J 6,68

  6. Chyba najczęściej zadawane przez wierzących w Boga pytanie “dlaczego Bóg mnie nie wysłuchuje?”
    Ale bardzo rzadko zadajemy pytanie “jak często ja słucham tego co Bóg do mnie mówi?”

  7. Czy mogę się zapytać kim jesteś jak masz na imię do jakiego chodzisz zboru czy jesteś ochrzczony kto Ciebie chrzcil

    1. Obecnie nie chodzę do żadnego zboru. Chrzcił mnie mąż czytelniczki. Piotr. Pozdrawiam

  8. Ludzie jednak chcą być wolni w tym sensie, żeby nie byli karani za ich decyzje, które nie krzywdzą innych. A Prawo Ojca jest bardzo surowe i ścisłe, czyż nie? Ludzie kreatywni i pragnący wolności czują się ograniczani tak, jakby nadmiernie i zbędnie. Jeśli wszystko dzieje się dobrowolnie między ludźmi, dlaczego Ojciec tego zabrania. Czy nie jest problemem to, że nie wyjaśnił, dlaczego akurat takie prawo a nie inne? Czy nie jest problemem to, że robi z powodów jakąś srogą tajemnicę? Jeśli ktoś nie wyjaśnia, lecz mówi: “Nie bo nie”, czyż nie tracimy do niego zaufania i nie jest jego zachowanie dla nas podejrzane? Ja potrafię powiedzieć Ojcu, dlaczego grzeszę, wyjaśnić swój stan, intencje, przeanalizować i uczciwie mu powiedzieć. Kiedy on jednak nie daje tego samego od siebie, czujemy się jak w jakimś eksperymencie, jak króliki doświadczalne, na zasadzie: “Macie robić tak i tak” i zero wyjaśnienia, tylko obserwacja Wielkiego Brata. Umiecie na to sensownie odpowiedzieć?

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version