Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

On to za swego życia na ziemi z głośnym wołaniem i łzami zanosił modły i błagania do Tego, który mógł Go ocalić od śmierci.

” On to za swego życia na ziemi z głośnym wołaniem i łzami zanosił modły i błagania do Tego, który mógł Go ocalić od śmierci” Hbr 5

 

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo nie lubię patrzeć na zarzynane zwierzęta. One czują to co ma dla nich  nadejść. Baranek nie jest wyjątkiem.

Chciałbym abyście przed dalszą częścią tekstu, obejrzeli filmik poniżej, na którym zwierze przed ubojem płacze. Wystarczy 3:55 do 4:05.

 

https://www.youtube.com/watch?v=qEGRcVAa2lc

Tak i Jezus jako ofiara płakał ludzkimi łzami. Żaden anioł nie mógł ofiarować się, tylko Bóg wcielony – syn Boży. Bóg musiał w ludzkiej skórze czuć to, co czują ludzie i czuł. Płakał i błagał.

Do czasu pojawienia się Jezusa, baranki były składane ale tylko za ofiarę za grzechy ludu Izraela. Jezus ofiarował sam siebie za wszystkich, którzy chcą mieć życie wieczne. Cios mu zadali zarówno Żydzi jak i poganie i dlatego umarł za wszystkich.  Jednakże w przeciwieństwie do baranka cierpiał dłużej. Wcześniej jego lud – Judejczycy – wyparł się go , a więc było to cierpienie psychiczne. Następnie skazano go jak bandytę, mimo, że pomagał ludziom, uzdrawiał, uwalniał o demonów, uczył o miłości do bliźniego. Po tym był chłostany. Założono mu cierniową koronę. Na tym nie koniec. Musiał z pociętymi od bicza plecami nieść krzyż. I tutaj jeszcze nie nastąpił koniec. Tak nawiasem mówiąc jak bardzo my cierpimy kiedy tylko się skaleczymy…

Gdy już wniósł krzyż, jego kończyny zostały przebite. Zawisłszy na krzyżu ponownie musiał cierpieć patrząc na swą płaczącą matkę i nieświadomość szydzących z niego.

 

 

“„Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” Łk 23”

 

Jezus wiedział, że ci ludzie nie byli świadomi swoich grzechów. My jesteśmy już ich świadomi i każdy grzech nasz przybija Jezusa do krzyża. To dlatego Paweł napisał:

 

”Albowiem jeźlibyśmy dobrowolnie grzeszyli po wzięciu znajomości prawdy, nie zostawałaby już ofiara za grzechy; ale straszliwe niejakie oczekiwanie sądu i zapalenie ognia, który pożreć ma przeciwników. Kto by odrzucił zakon Mojżeszowy, bez miłosierdzia za świadectwem dwóch albo trzech umiera. Co się wam zda?”. Hebr.10,26-31.

 

Nie ma ofiary za grzechy, jeśli po poznaniu prawdy świadomie grzeszysz. Marnujesz drogocenną krew Jezusa.

 

Pismo nazywa Jezusa arcykapłanem, ponieważ był on na krzyżu jednocześnie barankiem złożonym w ofierze za nasze grzechy, jak i arcykapłanem składającym w tym przypadku samego siebie na ofiarę.:

ofiarazbaranka

 

Zbliża się czas świat tzw Bożego Narodzenia. Nasze rodziny są przekonane, że świętują narodziny Jezusa, kiedy zdecydowana większość żyje w grzechu. Nienawidzi, kłamie, cudzołoży, oczernia, mści się, jest chciwa ..i co najważniejsze NIE CHCE  rozmawiać o Jezusie. Świętują narodziny Boga, ale nie chcą o mówić o Jezusie. Co to za duch katolicki za tym stoi…?

Tak naprawdę te święta są drwieniem z drogocennej krwi Jezusa.

Śmierć baranka:

 

 

 

Nie wiedzą co czynią.

 

Pismo jest jak miecz ostre:

 

Jakoż sroższego karania godzien jest ten, kto by Syna Bożego podeptał i krew przymierza, przez którą był poświęcony, za pospolitą miał, i Ducha łaski zelżył? Albowiem znamy tego, który powiedział: Mnie pomsta, Ja oddam, mówi Pan; i zasię: Pan sądzić będzie lud swój. Straszna rzecz jest wpaść ręce Boga żywego” Hbr 10.26

 

Podeptanie krwi przymierza będzie skutkować śmiercią, bo karą za grzech jest śmierć. Wychodzimy z zakonu śmierci i grzechu tylko wtedy, kiedy przestajemy grzeszyć. W innym przypadku wpadamy w ogień piekielny czymkolwiek on jest.

 

Tak więc przestań grzeszyć, bo Bóg jest miłosierny i wybaczy Tobie, ale tylko wtedy, jeśli wyznasz mu swoje grzechy.

Idź i nie grzesz więcej.

W krzyżu zawsze powinniśmy widzieć ołtarz z ofiarą baranka. Ołtarz przy którym Jezus jako arcykapłan wykonuje swój urząd kapłański w modlitwie o uwolnienie nas od grzechu i od WIECZNEJ śmierci. Bo kto uwalnia od grzechu, uwalnia tez od wiecznej śmierci, a ten kto jest uwolniony żyć będzie na wieki.

 

 

Zaktualizowane: 5 grudnia 2016 - 10:26

23 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Amen.
    Bóg jest zarówno kochający JAK I sprawiedliwie karzący.

    Rzymian 11,22
    “Znaj więc DOBROTLIWOŚĆ i SROGOŚĆ Boga; dla ginących srogość, a dla ciebie dobrotliwość, jeśli pozostajesz w dobrotliwości”

    1. bdb cytat na potwierdzenie natury Boga

  2. Tekst jak zwykle mocny i dający do myślenia. Filmu po prostu nie da się skomentować żadnymi słowami. Od świąt chce odejść imuszę to zrobić rozsądnie. Dzieciaki już wiedzą, że to nie jest dzień Narodzenia Pana. W tym roku to będzie czas dla rodziny i czas gdzie będę starała się przybliżyć prawdziwego Jezusa a nie tego z obrazków. Można by zrobić ostre cięcie. Nie ma i już tyle , że z nastolatkiem to się nie uda . Wiem bo próbowałam. Wole pokazywać, czytać, tłumaczyć mam nadzieję, że dokonają słusznego wyboru . Ostatnio zamiast namawiać do czytania pisma sama czytałam dzieciom . I wiecie co? Słuchali jak zaczarowani . Cisza jak makiem zasiał. Jak skończyłam zostałam zasypana pytaniami. Trzeba mieć zawsze nadzieję.

    1. Ja dokładnie tak samo. W tym roku koniec z Saturnaliami, tylko no właśnie …. próba wytłumaczenia rodzinie, że to nie jest Święto nakazane przez Boga …. No, ale muszę powiedzieć, że to, że zacząłem przestrzegać również litery w tym i koszerności jakoś przyjęli i wiedzą, że nie świnki już nie jem 😀

    2. Tak właśnie Damrafo działa nasz Pan,On ma najlepsze pomysły i wykonanie jak przyciągnąć swoje dzieci do siebie.
      Dopóki żyjemy zawsze jest nadzieja.
      Ja podobnie robiłam i robię do tej pory z moim synem.
      Czyny wprowadzane w życie i przemiana nas samych pokazuje dzieciom prawdziwego,kochającego Boga.
      Pozdrawiam serdecznie?niech Pan Cię wspiera w wychowywaniu Bożych dzieciaczków ❤.

      1. Dziękuję Lenka za dobre słowo. Także pozdrawiam. A zresztą wszystkich pozdrawiam. Na 2 dni byłam pozbawiona neta a dziś już mam . A tu tyle się działo. ? dla wszystkich.

    3. Trzeba mieć sporo samozaparcia i wiary żeby w potoku tych “magicznych reklam” powiedzieć “Nie! To nie ma nic wspólnego z Jezusem.” Ale czym to jest w porównaniu z tym co zrobił dla nas Jezus?
      Co do samego przebiegu świąt “Sol Invictus” to niech ktoś spróbuje wyjąć Biblię i zacząć czytać podczas świąt. To pokaże jak bardzo wierzący w Boga ludzie obchodzą ten wyłącznie marketingowy cyrk, podczas którego liczy się tylko dziwna postać w czerwonym stroju, picie i jedzenie ponad miarę.
      Wisienką na torcie tych wydarzeń jest “wizyta duszpasterska” aby wydoić i tak już spłukanych ludzi z ciężko zarobionych pieniędzy. A po niej niczym niesmak w ustach pozostaje piękny bałwan w postaci “świętego obrazka” 🙂

    4. To jest nasza ofiara. Ja na przykład dziś przy ustalaniu harmonogramu świąt z rodziną zostałem nazwany sektą, a do żadnej nie należę.
      Kto jak nie my ma świadczyc o prawdzie?
      Wałęsa? Bergoglio? Obama? Trump? Duda? Korwin Mikke?…
      Nasza ofiara to my w milości odmawiający świętowania pogańskiej choinki i rzymskich Sol Invictus.
      Jest to bolesne, ale czym to jest wobec cierpienia Jezusa?….

  3. Dziękuję za ten wartościowy i skłaniający do przemyślenia tekst w imieniu Jezusa Chrystusa 🙂 Czasem słowa muszą być dosadne by coś nas poruszyło. Jezus chce dotrzeć do naszego serca. Jego Łaska jest wielka, bo jego ofiara była z Samego siebie absolutna i całkowita. Chodzimy pod Łaską, więc szanujmy Jego ofiarę i nie zasmucajmy Pana, trwając w grzechach, tłumacząc i usprawiedliwiając brak trwałej zmiany we własnych sercach tym, że zawsze jesteśmy pod łaską. Bóg nie chce nas takimi jakimi jesteśmy tylko dlatego że mamy od teraz świadomość Jego prawdy, ale pragnie nas uczynić takimi jakimi On chce abyśmy byli, idąc za wzorem Jego umiłowanego Syna i będąc Jego naśladowcami. Naśladowca Jezusa odwraca się od grzechu i nie chce już grzeszyć, by nie ranić serca Ojca.

    1. Bardzo ładne podsumowanie tekstu,dokładnie naśladowca Chrystusa nie chce grzeszyć,walczy,przeciwstawia się złemu.Kiedy zdarzy się upadek odwraca się,pokutuje chce być jednością z Panem.Nie chce przyczyniać się do tego,aby Chrystus był kolejny raz krzyżowany.

  4. Dzięki Bogu za ten tekst,żeby dotarł i otworzył oczy tym wszystkim,którzy jeszcze tkwią w grzechu.I oszukują się,że tylko dzięki łasce jesteśmy zbawieni.Musimy oczyszczać się i uświęcać,bez tego nie ujrzymy Królestwa Bożego.
    Koszmar przez co te biedne zwierzęta muszą przechodzić,żeby zaspokoić naszą ochotę na mięso.
    Ale twoim zamiarem nie było pokazanie tego filmiku w tym świetle,tylko bardziej porównanie przez jąka koszmarną mękę przechodził nasz Pan.
    Tylko po to,żeby nas grzeszników ratować.
    Dzięki Ci Boże,za ten ogromny dar.

    1. “Ale twoim zamiarem nie było pokazanie tego filmiku w tym świetle,tylko bardziej porównanie przez jąka koszmarną mękę przechodził nasz Pan”

      Tak, to prawda, aczkolwiek dodatkowo chciałem pokazać, że ludzie wzruszają się podczas filmu o zarzynaniu zwierząt, a jednocześnie nie zdają sobie sprawy z męczeńskiej śmierci Jezusa za NASZE grzechy.
      W kościele rzymskim daje się na tzw ofiarę. Jest to na działalność kościoła. Ich pracę. Jest na konkretny cel. Miliony ludzi daje na ofiarę i ten cel jest realizowany. Jakie są owoce widzimy.
      Jakie są natomiast owoce tych, którzy traktują poważnie krew i ofiarę Jezusa? zgoła inny.

      https://www.youtube.com/watch?v=gVhKwnUzWwM

      “Wszystko wydaje się takie samo
      A jednak inne jest wszystko
      Ja dalej widzę krew Boga
      Za wasz czyn spotka was kara sroga “

      1. Moim zdaniem problem jest w tym,że ludzie nie chcą przyjąć Ducha Prawdy.Bardziej pasuje koncepcja tego,że to Żydzi zabili Pana Jezusa a Rzymianie wykonali wyrok
        Niby mówi się w kościele,że Chrystus umarł za nasze grzechy.Ale to jest gadanie po próżnicy,za tym nie idzie czyn.Powstaje religijność,której nasz Bóg nie cierpi.Stąd miliony zwiedzionych tkwiących w kościołach,a za nich też Pan oddawał życie.
        Jak ich obudzić?Pan mi pokazał jak bardzo cierpi,jak mu smutno kiedy katolicy jego dzieci bałwochwalą.Tak długo i bardzo bardzo płakałam.

  5. Ja, razem z moimi siostrami od małego dziecka byłyśmy zmuszane chodzić do Krk. Czasem, gdy nie chciałyśmy tam iść, dostawałyśmy lanie lub np w twarz. To bieganie do tego kościoła, to było na pokaz, żeby ludzie widzieli. Zawsze się zastanawiałam gdzie w tym wszystkim jest Bóg? A jakie były owoce tej wiary katolickiej? Ano takie: pijaństwo mojego ojca, zdradzanie mojej mamy przez ojca; wyzwiska i przekleństwa rzucane przez niego mojej mamie i babci, strach mój i sióstr przed ojcem; w rezultacie śmierć mojej mamy i ożenek ojca z kochanką która nienawidzi mnie i moich sióstr. Pan Bóg wie że mam z tą kobietą problem i wciąż mi pokazuje żeby jej wybaczyć i kochać ją, pomimo tego że ona zniszczyła także moje małżeństwo, pomimo tego że mnie obgaduje i nastawia mojego ojca przeciw mnie. Modlę się każdego dnia o zbawienie dla niej i mojego taty. I dziękuję każdego dnia Panu Jezusowi za to że przelał za mnie na krzyżu swoją drogocenną krew, a Tobie Piotrze dziękuję za ten tekst który mnie poruszył i uzmysłowił ile zawdzięczam naszemu Zbawicielowi. Jemu niech będzie chwała!

    1. Jejku, współczuję 🙁 twoja historia brzmi jak scenariusz jakiegoś dramatu z happy-endem w postaci spotkania Boga…
      Trzymaj się, dziewczyno, niech On będzie z tobą 🙂

  6. Przepraszam, że nie na temat, ale dziś pobierając jeden potrzebny mi plik nagle po pobraniu wyskoczylo mi okienko reklamy z nowa grą na przeglądarkę. To co ujrzałem rozwaliło mi serce i nie moge dojsc do siebie. Otóż ta gra jest dobra graficznie i wyglądała tak: miasteczko w tle , na pierwszym planie naga kobieta z rogami z tylkiem bez cenzury kleczaca przed mezczyzna i robioca wiadomo co…. W tym miasteczku normalnie na ulicy inni robiacy to samo. Coś ala Sodoma . I jeszcze ten tekst:” jezeli nie masz 18 lat- nie graj i wyjdz” Kochani do czego to dochodzi…do czego oni nas przyzwyczajają? Jestem doroslym facetem ale przez takie cos juz nie dostrzegam piekna :/ Niech czyims dzieciom sie to wyswietli to tragedia na psychice albo co gorsza zaczna nasladowac….. Gdzie my som.

    1. To był plik pdf na normalnym serwerze do pobrania jak cos.

    2. Jejku Mati 🙁 to jest gorzej niż okropne 🙁 takie rzeczy się dzieją teraz, że aż serce przeokropnie cierpi..miałam podobne odczucia do Twoich jak przeczytałam wczoraj w wiadomościach o aferze pedofilskiej w kilkudziesięciu angielskich klubach sportowych 🙁

      1. Dziękuję, że mnie rozumiesz i współodczuwasz. 😉

    3. Bardzo ci współczuję, sama bym nie wiedziała co zrobić gdybym to zobaczyła…makabra jakaś :/

  7. Sodoma i Gomora, po prostu. Przyjdź już Panie Jezu.

  8. Na miejscu Jezusa, pierwszy raz umierając na krzyżu też bym się przejął, bo boli i targała by mną niepewność – czy wszystko się uda i będzie, jak należy ze zmartwychwstaniem. Gdybym umierał – na jego miejscu – któryś raz z rzędu miałbym już wprawę i nie przejmował bym się tak. Niech drżą grzesznicy bym mówił.
    A teraz, my drżymy i czekamy w niepewności, czy przybędzie, ocali. Czy też, nie załapiemy się tym razem. Piłka w naszej bramce – normalka.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version