2 Tym 3
Wiedz o tym, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy.
2 Ludzie będą samolubni, rozkochani w pieniądzu, chełpliwi, wyniośli, bluźnierczy, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi,
3 nieczuli, nieprzejednani, skorzy do oszczerstw, niepohamowani, okrutni, gardzący tym, co dobre,
4 zdradzieccy, bezmyślni, nadęci, kochający przyjemności bardziej niż Boga,
5 stwarzający pozory pobożności, lecz będący zaprzeczeniem jej mocy. Takich ludzi unikaj.
_______________
Czyż już czasami nie doszliśmy do tego punktu?
W zasadzie z tego wersu mógłby powstać spory tekst.
Ciężko to napisać w kilku zdaniach, ale spróbuje.
- Kochający przyjemności bardziej niż Boga. Co teraz się liczy? Fajna muza, dobry film, sport, komórka, tablet, komputer, masa przepisów kulinarnych, podróże. Jeszcze 100 lat temu nic z tych rzeczy nie było dostępne. Ludzie maja swój grafik wypełniony maksymalnie. Niestety nie da się tam wcisnąć Boga.
- Niewdzięczni. Pomóżcie komuś, a poznacie swego wroga. Ile to osób zatrudniałem jako pracodawca otrzymując za niedługi czas nóż w plecy. Pewną osobę zatrudniłem z rodziny, kiedy wszyscy go albo oszukiwali nie płacąc, albo wcale nie zatrudniali na umowę. Byłem jego pierwszym pracodawcą zatrudniającym na umowę. Jego pierwsza pensja u mnie wyniosła 2400. Ostatecznie w kłótni wyszedł bez żadnych ustaleń pozostawiając mnie z pustym stanowiskiem. Kilka dni później napisał mi na moim zakurzonym aucie (przy drodze stał) per “ciota”. Hip hopowiec. Jaki z tego wniosek? Trzeba częściej myć auto…To nie jest odosobniony przypadek. Mógłbym mnożyć i Wy również.
- Rozkochani w pieniądzu. Ludzie w Polsce nie chcą pracy. Nie lubią pracować. Chcą pieniędzy. Oczywiście zaznaczmy tutaj naszą marną stopę życiową, ale jest takie powiedzenie “biednyś boś głupi, głupi bo biedny”. Od 1989 roku wybierani są stale ci sami złodzieje. Przez każda ekipę podtrzymywane są grabieżcze podatki, ustawy upadlające ludzi, system niezdrowia, Jeśli macie znajomych na zachodzie to wiecie o czym mówię. Nie jest to tak, że tam sa ludzie święci a politycy to tacy fajni życzliwi społeczeństwu ludzie. Po prostu na zachodzie społeczeństwo bardziej się szanuje i wiecej wymaga od polityków. W Polsce ludzie są nie zbyt mądrzy. Pokutuje mentalność katolicko-komunistyczna. Chora mieszanka. Kraje bogate, to te, które wyrosły na bazie etyki protestanckiej, gdzie wartością nadrzędną w dojściu do Boga jest praca, oszczędzanie, zbieranie kapitału poprzez skromny styl życia.
- Stwarzający pozory pobożności. Wystarczy iść do kościółka i zorganizować święta i jest się wierzącym i pobożnym. tematu chyba nie trzeba przybliżać.
- Bluźnierczy. Słowo to ma dwa znaczenia. Pierwsze z nich to: wymawiający złowieszcze słowa. Drugim jest bluźnienie wobec Boga. Uraganie Bogu obecnie staje się modne.
Reszty nie trzeba komentować.
Żyjemy w czasach końca.
Nieprzebudzeni i tak powiedzą, że Detektyw przesadza i że zawsze tak było i żeby nie osądzał i spojrzał na siebie i zajął się czymś poważnym a nie doszukiwał się znaków końca świata.
http://www.pudelek.pl/artykul/90739/miriam_shaded_prywatnie_jestem_takim_przytulakiem_milusinska_pieszczocha_staram_sie_byc_ulegla/ – no nieźle, Miriam na szatańskim Pudelku…
Zgadza się, bardzo często myślę, że są to czasy ostateczne. Nawet przed nawróceniem się, często myślałam, że coś bardzo złego dzieje się na świecie i że nadciąga jakaś wielka zmiana tylko na gorsze. Modlę się, abym nie znienawidziła ludzi za ich postępowanie, abym nie gardziła nimi. Najbliższe osoby potrafią ranić najbardziej. Cieszę się jednocześnie, że nasz Pan daje nam schronienie i ukojenie.
http://www.prisonplanet.pl/multimedia/toksyczne_ubrania,p1263733093
Kolejny mocny po wczorajszej “kociej wierze” tekst. Cieszę się że detektyw w formie 🙂 Nie sposób nie zgodzić się z tezami tu zawartymi ale… Ludzie w Polsce chcą pracować nie wiem jak jest w większych miastach ale u nas na “zapupiu” ludzie naprawdę ciężko tyrają za psi pieniądz. Leni też nie brakuje i ludzi żyjących w myśl zasady “przyjdź chlebie zjem ciebie” ale większość ciężko pracuje. Co do niewdzięczności i umiłowania wszelkiej przyjemności to nie sposób nic dodać do tego co zostało napisane. Niestety ale tu nie ma znaczenia region gdzie kto żyje bo wszędzie jest tak samo czyli źle! O pozorach pobożności pisał nie będę bo na Podkarpaciu katolicyzm trzyma się mocno i ślepców mamy tu na pęczki. Piszesz Detektywie, że pomiędzy te wszystkie przyjemności nie sposób wcisnąć Boga. Sposób zawsze się jednak znajdzie 🙂 Po chrzcie zagościł u mnie spokój i opanowanie. Nie gonię już przez życie a zamiast tego idę spacerkiem 🙂 Idąc wolniej więcej dostrzeżesz będziesz miał czas na przemyślenia i większe szanse na usłyszenie głosu Boga 🙂 Niestety ale większość nie ma czasu na spacer.
Chwała Bogu za Twa przemianę
Będzie jakiś zjazd latem? Pora i na mnie z chrztem, tak czuję. Ale na morsa się nie nadaję 😉
Potem było już naprawdę ciepło, więc nie ma co się za bardzo martwić zimną wodą;)
A mnie zastanawia to: nieposłuszni rodzicom. Wobec tego, jeżeli pochodzicie z rodziny katolickiej i nie chcecie tego, tzn. nie chcecie być w kościele katolickim. I zaczynacie się starać żyć po prostu zgodnie z Biblią. I powiecie rodzicom że nie chcecie być katolikami i nie chcecie mieć z tym nic wspólnego, ze nie będziecie chodzic w strojach kąpielowych ani obchodzić swiat bozego narodzenia, a rodzice oczekują, ze np.pojdziecie z nimi (chociażby na Wielkanoc) do kościolka poswiecic zywnosc,albo brac udział w tych wszystkich obrządkach (bo zawsze tak było ze chodziliście cala rodzina, a teraz to już co, nie jesteśmy z tej rodziny, wiara nam nie pozwala się zadawać z katolikami-grzesznikami, no tak, my musimy być czysci. Nie możemy być przez nich “nieczyści”, musimy być swieci, a inni to sa gorsi i trzeba się odciąć od ludzi), a wy powiecie ze nie chcecie, to to jest nieposluszenstwo. A znowu jak ich posłuchacie to niezbyt jest w porządku, bo to trochę objaw hipokryzji. Niby z was chrześcijanie, ale i tak grzeszyć. skoro swieta so pogańskie to co, to już swiat nie będziecie obchodzić? A jak obchodzicie, to niby czemu katolicy obchodzą je źle? Przecież wspominają smierc i zmartwychwastanie Jezusa. no właśnie, i co teraz?
Bóg jest na pierwszym miejscu.
10:34 Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz.
10:35 Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową.
10:36 Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego.
10:37 Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien.
Jeśli matka Ci powie, że masz sobie odciąć palec to zrobisz to czy nie? Od tego jest rozum żeby przesiać rady pozytywne i konstruktywne kierujące w dobre owoce od głupich i niszczących.
Niestety wielu z naszych rodziców to otumanione ofiary systemu szatana wygadujące często totalne głupstwa. Tacy są moi rodzice. Zdarza im się powiedzieć coś mądrego, ale gdy błądzą to trzeba ich poprawiać, odrzucać bzdurne “rady”, byle to było w miłości, bez unoszenia się.
Odbiornik telewizyjny namieszał im w głowach.
Nie jestem pewna, ale to chyba nie o to chodzi. Moim skromnym zdaniem to raczej powinno kierować naszą uwagę jakimi emocjami darzymy naszych rodziców. Jak się do nich odnosimy, nawet jeśli oni robią nam krzywdę bądź zrobili nam jakiś głęboki uraz psychiczny.
Ponadto zawsze powinniśmy się kierować najpierw Słowem Bożym, potem zdaniem małżonka czy rodziców. Jeżeli coś jest sprzeczne, to wiadomo, że mamy pójść za Bogiem.
Krótko zwięźle i na temat.
Pozdrawiam Adrianno 🙂
No zdecydowanie oglądanie telewizorni prowadzi do wyprania mózgu. Wszak sam Anton Szandor LaVey podkreślał niebagatelną rolę TV w procesie satanizacji społeczeństw.
[1/7] Pokolenie węża-geny ludzkie i demoniczne https://youtu.be/RWsDDiuiBWg.
Im wyższy typ duchowy przedstawiam, tym bardziej wartościowym człowiekiem jestem.
Ludzie już tacy są jak mówi słowo o czasach ostatecznych. Trzeba siebie badać by nie być pozorantem.
Tak też mi się zdaje,że to czasy końca.
My powinniśmy dziękować Bogu,że otworzył nam oczy i pociągnął do siebie.Ale także musimy podążać za Jezusem i wzrastać w nim,bo zagrożeń dla nas co nie miara.
Wystarczy tylko,że na chwilę stracimy wzrok z naszego Pana i można wylądować tam gdzie się nie chce.
Teraz chyba jest najgorszy z możliwych okresów,zepsucie miejscami sięga zenitu.Satanizm staje się legalny,dzieciaki i młodzież wychowywana bez Boga na bezmyślne istoty.
W większości chrześcijańskich ugrupowań rządzi zły,powstają coraz to nowe odłamy.Ewangelie sukcesu,ekumenę,koncerty rokowe,popowe,hip-hop z dopiskiem chrześcijański.
Normalność jest piętnowana za to niemoralność uważana jest za normę.
Dziękuję, pozwól, że zrobię jak zechcę.
Idealnie ten cytat pasuje do dzisiejszego dnia. Wgl to miałam dzisiaj bardzo ciekawą sytuację w pracy. Znajomy, który od dłuższego czasu wyciąga nas na spotkanie towarzyskie przy kawie nagle obraził się, kiedy po raz pierwszy zwróciłam mu uwagę, aby nie przeklinał. Tylko.. jakoś tak dziwnie się złożyło, że postanowił, że PRZESADZAM dopiero wtedy, kiedy parenaście minut wcześniej zanegowałam bioenergoterapeutów i tarot ^^ A już wgl dziwnym przypadkiem, że akurat w tym momencie, kiedy szykowałam się, aby przekonać go, że Bóg nie ogranicza nam wolnej woli, a to diabeł nas zwodzi.
A najlepsze jest, że najpewniej nie porozmawiałabym z nim dzisiaj, gdyby pewna starsza pani mnie nie zatrzymała w sklepie na pogaduszki, co później zapoczątkowało dalszy rozwój zdarzeń.
Kurczę, ten chrzest naprawdę otwiera oczy na nową rzeczywistość 😉