Jana 9
“Przecież wiemy, że Bóg nie wysłuchuje grzeszników, ale tego, kto czci Boga i spełnia Jego wolę, wysłuchuje.’
Kto to jest grzesznik? Ten kto popełnia grzech.
Syr.
4 Nie mów: «Zgrzeszyłem i cóż mi się stało?»
Albowiem Pan jest cierpliwy.
5 Nie bądź tak pewny darowania ci win,
byś miał dodawać grzech do grzechu.
6 Nie mów: «Jego miłosierdzie
zgładzi mnóstwo moich grzechów».
U Niego jest miłosierdzie, ale i zapalczywość,
a na grzeszników spadnie Jego gniew karzący.
7 Nie zwlekaj z nawróceniem do Pana
ani nie odkładaj tego z dnia na dzień:
nagle bowiem gniew Jego przyjdzie
i zginiesz w dniu wymiaru sprawiedliwości.
8 Nie polegaj na bogactwach niesprawiedliwie nabytych,
nic ci bowiem nie pomogą w nieszczęściu.
Pan Jezus swą ofiarą owszem zmył nasze stare grzechy i te nowe, ale nie będzie spokojnie patrzył jak TRWASZ W GRZECHU.
Pomyślmy o tym kiedy wiele razy prosimy Boga o wiele, a nie otrzymujemy.
Nie chcę robić z tego tekstu, ale pomocnym w rozumieniu mogą być jeszcze te oto cytaty:
Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego” (Jakuba 5.16)
Gdyż oczy Pana zwrócone są na sprawiedliwych, a Jego uszy na ich prośbę, lecz oblicze Pańskie przeciw tym, którzy czynią zło. Piotra 3.12
Z racji prowadzenia bloga często rozmawiam z ludźmi. Wielu żyje w grzechu narzekając na swe życie. Powyższe cytaty są jakby odpowiedzią na owe problemy.
Palisz papierosy? onanizujesz się? żyjesz światem udając pobożnego, bo znasz trochę Biblii? jesteś niemiły dla bliźnich?
Na własne życzenie masz ataki demoniczne.
Właśnie wczoraj wieczorkiem czytałam te wersy z Syracha 🙂
Ksiege napisał Jezus jak zresztą na samym jej końcu pisze, Syrach to jego ojciec, i na tym polega piękno tej księgi, dlamnie osobiście poza księgą Mądrości jest jedyną księgą napisaną od a do z przez Jezusa, Kosciół nie uznaje Mądrości Syracha, gdyż uznaje że nie została “natchniona” , oczywiście, że nie została, bo wyraźnie pisze jaki powinien być Ksiądz, gdzie i jak się powinno modlić, Kosciół niemiał by hajsu z ludzi, gdyby od tych Księg zaczynało się nauczanie religijne, a powinno
ale tego nie napisał ten sam Jezus, który umarł na krzyżu. Niektórzy tłumacze tłumaczą imię “Jozue” jako “Jezus” więc to napisał zupełnie ktoś inny. Nie mniej jednak mądra księga i prosta.
Zbaczając z tematu i nie schodząc. W discopolo kult Jezebel trwa pełną parą… Grzechem Onana nie była masturbacja, a to, iż nie chciał wzbudzić potomstwa swemu bratu to jest stosunek przerywany.
Czyli masturbacja jest okej?
Aaa, teraz chyba wiem, do czego zmierzałeś 🙂
Bogu nie spodobało się to,że Onan zobowiązał się do spłodzenia potomka i nie wywiązał się z tego.Onan dowiedział się,że potomstwo będzie należało do brata a nie jego.Dlatego tak się zachowywał.
Tutaj nie ma mowy o żadnym stosunku przerywanym,tylko złamaniu obietnicy.
Można by powiedzieć,że to jest nadinterpretacja z twojej strony.
nie ma powrotu do życia w świecie jeśli chcemy iść za Jezusem, życie wg nowego ducha to odwracanie się od grzechów, każdy czasem upada bo grzech jest w ciele, jednak nie może w duchu zgody na grzech.
“14 Wiemy przecież, że Prawo jest duchowe. A ja jestem cielesny, zaprzedany w niewolę grzechu. 15 Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę – to właśnie czynię. 16 Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, to tym samym przyznaję Prawu, że jest dobre. 17 A zatem już nie ja to czynię, ale mieszkający we mnie grzech.
18 Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać – nie. 19 Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię właśnie zło, którego nie chcę. 20 Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka. 21 A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło. 22 Albowiem wewnętrzny człowiek [we mnie] ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym. 23 W członkach zaś moich spostrzegam prawo inne, które toczy walkę z prawem mojego umysłu i bierze mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach. 24 Nieszczęsny ja człowiek! Któż mnie wyzwoli z ciała, [co wiedzie ku] tej śmierci? 25 Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc umysłem służę Prawu Bożemu, ciałem zaś – prawu grzechu.”
Rz, 7, 14-25
“Palisz papierosy? onanizujesz się? żyjesz światem udając pobożnego, bo znasz trochę Biblii? jesteś niemiły dla bliźnich? Na własne życzenie masz ataki demoniczne.” – oho, ciekawe ilu zgorszyły te słowa. Tym, którym się nie spodobały takie postawienie do pionu jest najbardziej potrzebne.
Co by nie mówić ci, co łatwo popadają w nałogi i skrajności (np. ja) mają trudniejszą lekcję do przerobienia w kwestii wstrzemięźliwości od tych, którzy nie mieli nigdy dylematu typu “strzelić se setke żubrówki przed robotą, czy dopiero po robocie- oto jest pytanie”.
Choć jeszcze inaczej na to patrząc prawie wszyscy są od czegoś uzależnieni. Tyle, że uzależnionych od kawy, TV, plotkowania, przeklinania, czy cukru nie wyzywają od ćpunów, narkusów- ot, takie podwójne standardy.
Zniewolenie pozostaje zniewoleniem. Zaczynam to wreszcie rozumieć. Kiedyś tłumaczyłem sobie, że zwyczajnie jestem typem nałogowca, że to takie geny. He. A to słabość.
Znam ten ból Jacku,Jezus Chrystus uwolnił mnie z moich nałogów,było tego sporo
A teraz znowu uwikłałam się w uzależnienie od cukru.
Było tak cudownie,byłam wolna i zachciało mi się czekolady.Upadłam i ciężko mi się podnieść bo nie polegam całkowicie na moim Panu Jezusie Chrystusie.
“A teraz znowu uwikłałam się w uzależnienie od cukru.”
Lenko nie jesteś w tym sama.. Rozumiem Cię..
hahaha
To nie było wcale śmieszne 🙁
Ja mam zniewolenie 🙂 Uzależniłam się od tej stronki 🙂
chyba bardziej od społeczności tej strony 🙂
Właśnie to miałam na myśli, tylko niezgrabnie to ujęłam 🙂
Mam tak samo 🙂
Prz 28.13
Nie zazna szczęścia, kto błędy (grzechy)swe ukrywa;
kto je wyznaje, porzuca – ten miłosierdzia dostąpi.
otóż to – porzuca.
Myślę, że wielu chrześcijan koncenteruje się tylko na tym:
“1 Jana 1.9, „Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.”
Przepiękna furtka do stałego grzeszenia.
Cudowne usprawiedliwienie.
Oczywiście jest tak, że Bóg wybacza, ale jak ktos lubi grzech i żyje z nim z wygody to przebaczenia nie ma.
Każdy powinien sobie zadac pytania:
-czy walczę codziennie ze swym grzechem?
-czy prosze codziennie Boga o ŁASKĘ uwolnienia od grzechu?
Do królestwa wchodzimy brudni, ale otrzymujemy łaskę, najpotężniejszą broń w walce z grzechem.
Palisz papierosy? Palę. Żyjesz światem udając pobożnego, bo znasz trochę Biblii?” Myślę, że taki człowiek nie udaję. Zbyt wygórowany sąd.
jak palisz to rzuć. Jak nie możesz to proś codziennie Jezusaa o uwolnienie. Znajdź innych chrześcijan aby się za Ciebie modlili
To jest to że ja z tym nie walczę. Nie czuję do nich odrazy jak do innych używek. Tytoń mi smakuje i nie szkodzi. Moze sie myle nie wiem. Rzucenie palenia równa się tez z przyrostem wagi co akurat mi sie nie podoba. ”Innych Chrześcijan”? No chyba tylko tu, bo cieżko z nimi w mojej okolicy.
no więc tak jak myslałem mati, żyjesz w gzrechu i lubisz to a:
12 Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno7, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę. 13 Pokarm dla żołądka, a żołądek dla pokarmu8. Bóg zaś unicestwi jedno i drugie. Ale ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała. 14 Bóg zaś i Pana wskrzesił i nas również swą mocą wskrzesi z martwych. 15 Czyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa?9 Czyż wziąwszy członki Chrystusa będę je czynił członkami nierządnicy? Przenigdy! 16 Albo czyż nie wiecie, że ten, kto łączy się z nierządnicą, stanowi z nią jedno ciało? Będą bowiem – jak jest powiedziane – dwoje jednym ciałem10. 17 Ten zaś, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem. 18 Strzeżcie się rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz ciała11; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy11. 19 Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? 20 Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci12. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!
Zobaczę co sie da zrobić, lecz pierwszy raz czuje,ze wymusze to na sobie bo tu nie ma nic o paleniu tytoniu tylko o dziw….nierządnicach. replay – zobacze co się da zrobić. Podziekuje byc moze w najblizszej przyszłości 😉
Tak Księga Mądrości, jak i Syracha, są nienatchnionymi apokryfami, nieakceptowanymi nawet przez protestantów, za to umieszczane w każdym babilońskim (katolickim) wydaniu “Biblii”…