Jakże prorocze okazują się słowa Wilkersona w obliczu informacji ostatnich tygodni i miesięcy. Pomyśleć, że to dopiero początek boleści…
Jak tak to wszystko sobie analizuje, to zazdroszczę ludziom, którzy żyli w ubiegłym stuleciu, a współczuję dzieciom urodzonym w tym wieku. Co nam pozostaje? Tym bardziej “czepić się” Jezusa niczym kobieta pragnąca uzdrowienia, dotknęła się płaszcza Jezusa (Mk 5.27).
Nie oszukujmy się, na ziemi będzie coraz gorzej i bezprawie będzie rosło w siłę.
Sami swą siłą nie damy rady przetrwać. Gdyby mi ktoś powiedział o takim trzymaniu się Jezusa, o proroctwach z 15 lat temu, to zapewne wziąłbym go za nawiedzonego.
Ludzie robią zapasy, ćwiczą sporty walki, gromadzą pieniądze, ale bez Boga to wszystko może nie mieć znaczenia w sytuacji zagrożenia, wojny, najazdu uchodźców itp.
Historia starożytnego Izraela pokazuje, że tylko przy Bogu jesteśmy silni. Zawsze kiedy Izrael lub poszczególni patriarchowie odchodzili od Boga, kończyło się to ich upadkiem. Królestwo Salomona zostało rozbite.
Co jest brudem oddzielającym nas od Jezusa, powie Wam D. Wilkerson:
ps
Proszę wybaczyć tłumaczowi kilka błędów ortograficznych, które nie zmieniają przecież sedna przesłania.
Fragmenty wypowiedzi Dawida.
Kto wytrwa do końca? ten będzie zbawiony.
Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym?
Kto nie chce słuchać o przyjściu Jezusa?
ten który musiałby zrezygnować ze stylu życia jaki mu się podoba.
Zwróciłeś się do świata, zwróciłeś się do plugastwa.
“Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym?”
– Ciało kierownicze Świadków Jehowy…
🙂 🙂 🙂
wow Angelika wróciła 🙂
Pora na Selera.
oo ale wyszło por i seler.
ciało kierownicze?
https://www.youtube.com/watch?v=wBhudRC1rZI
ciało nic nie pomaga
🙂 Dobre… 🙂
Ja bardziej w ten deseń chciałam dać odpowiedz:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cia%C5%82o_Kierownicze_%C5%9Awiadk%C3%B3w_Jehowy
Nie macie pojęcia jak to jest być urodzonym w XXI wieku.
Jak ja bym chciał urodzić się 5,10,15 lat wcześniej…
Ja już sam nie wiem co ja mam robić czasem,co z tego pokolenia wyrośnie…
Nie macie pojęcia jak to jest być urodzonym w XXI wieku.
Jak ja bym chciał urodzić się 5,10,15 lat wcześniej…
Ja już sam nie wiem co ja mam robić czasem,co z tego pokolenia będzie…
Ahhh a kiedys myślałam zupełnie odwrotnie: “Jak tak to wszystko sobie analizuje, to współczuję ludziom, którzy żyli w ubiegłym stuleciu, a zazdroszczę dzieciom urodzonym w tym wieku.”, a teraz myślę tak samo jak nag an: “Jak ja bym chciał urodzić się 5,10,15 lat wcześniej… bo współczuje sobie że żyje w obecnych czasach
“Jak ja bym chciał urodzić się 5,10,15 lat wcześniej…
Ja już sam nie wiem co ja mam robić czasem”…. czuje to samo.
Eh, czasy są beznadziejne. Każdy sobie tworzy jedynie jakąś otoczkę, że jest świetnie.. Dobrym trzeba być aktorem i trzymać się określonej roli, dopasować do klimatu, środowiska, itd.. Plan III wojen się wypełnia również, napiszę na ten temat szerszy artykuł, na razie jest w ‘roboczych’.
ta otoczka dobrze jest widoczna np na stronie sympatia czy coś podobnego. Czytając opisy ludzi o sobie można się dowiedzieć jaka jest ta marność na świecie.
“zazdroszczę ludziom, którzy żyli w ubiegłym stuleciu”
Nie wiem tylko czego im zazdrościć. Dojrzewałem jeszcze w latach minionego systemu. Wiem jacy byli ludzie wtedy. Żyłem w otoczeniu katolików i prawosławnych. Nikt nie rozmawiał o Chrystusie. Nikt nie szukał Chrystusa. Ludzie szukali dóbr materialnych kolorowych telewizorów, pralek, magnetofonów itp. Poświęcali temu masę czasu i wysiłku. No bo trzeba było stać w kolejkach. Nikt ze mną nie przeprowadził nawet minutowej rozmowy o Chrystusie. Wszyscy żądni byli dóbr z zachodu jak kania dżdżu. Ludzka duchowość, spłaszczona została do kościelnego legalizmu i obrządków świątecznych. Jestem pewien, że jakby w tamtym czasie ludzie dostali internet i tv, w takiej formie jak mamy dzisiaj, to ich zepsucie w błyskawicznym tempie dogoniłoby dzisiejsze.
Ile ludzi pragnie żyć, tak jak głosi w powyższym kazaniu D. Wilkerson? Można podeprzeć się statystykami wyświetleń z YT. Np. filmy Jasona o wydarzeniach czasów końca mają po kilka, kilkanaście tysięcy wyświetleń. Dave Hunt, Walter Veight, David Wilkerson podobna ilość. Z przeciwnego bieguna weźmy np. bzdurne filmy Wardęgi. Bach! 2,8 mln wyświetleń. Około trzysta razy większa oglądalność. Można jeszcze inaczej to zobrazować: 0,33% użytkowników YT woli oglądać popularnych, zachodnich kaznodziejów, niż filmy Wardęgi.
Ktoś kiedyś celnie porównał taką sytuację, do kurczaka żywcem rzuconego do rosołu. Na początku jest mu przyjemnie. Ludzie babrają się w rosole swoich pożądliwości. Oczywiście wszystko to będzie do pewnego momentu.
Panie Davidzie Wilkerson, dlaczego to wszystko jest takie niszowe?!
“„zazdroszczę ludziom, którzy żyli w ubiegłym stuleciu””
pisząc to nie miałem na myśli ich bogactwa duchowego, ale to, że jeśli ten świat będzie jeszcze istniał, to za jakieś 20lat będzie totalna idiokracja, chamstwo powszechne, znieczulica i luidzie będą tęsknić do czasów w których my teraz żyjemy.
“Np. filmy Jasona o wydarzeniach czasów końca mają po kilka, kilkanaście tysięcy wyświetleń. Dave Hunt, Walter Veight, David Wilkerson podobna ilość. Z przeciwnego bieguna weźmy np. bzdurne filmy Wardęgi. Bach! 2,8 mln wyświetleń.”
Ostatnio ktoś mi zarzucił, że ten blog ma 800 polubień na fejsie, kiedy strony new age po kilka tysięcy.
Napisałem mu, że skala Gausa się kłania. Zawssze tak było, że mądrzejszy było najmniej. Mądrość jest od Boga. Im blizej Boga tym więcej mądrości.
Zaskakuje mnie aż tak duża dysproporcja. Wychodzi na to, że garstka ludzi szuka prawd trzymając się Biblii. Szatan ma coraz mniej roboty, degeneracja i zwiedzenie przyśpiesza w tempie geometrycznym.
Dokładnie, prawdy szukają nieliczni, pewnie to jakieś góra 1-2 promile społeczeństwa. Zetknięcie się choćby z prawdą o systemie szatana, w jakim żyjemy doszczętnie burzy poukładany obraz rzeczywistości. Czymś nie bez znaczenia jest sam fakt dojścia i do tego punktu, gdyż nie jest to że tak powiem naturalna potrzeba wyhodowanego przez system watykański mentalnego niewolnika. Z resztą tacy byli też rodzice, dziadkowie, pradziadkowie. Schemat się więc powiela, a ofiary tej propagandy są tego całkowicie nieświadome. Jak to celnie ujął Adi- zaklęty krąg. Ignorancja to stan domyślny, bo wygodny, a iluzja wykreowana przez media i duszpasterzy bardzo silna.
kolejne poruszające kazanie trafiającego celnie Dawida Wilkersona 🙂 obecnie czytam jego książkę krzyż i sztylet.
W naszej kulturze od dłuższego czasu jest promowana swoista bylejakość życia. Nie ważne jak żyjesz i po co, gdyż to niema znaczenia (według akolitów diabła), liczy się tylko być na szczycie i pod każdym względem użycie…
http://www.termedia.pl/mz/Rosnie-pokolenie-analfabetow-emocjonalnych-,8768.html
Powiedział, że wychodzi na godzinę a wrócił po kilkunastu latach.
Mówią – Jak to? Prawdę mówił, na jego zegarku minęła tylko godzina.
No, tak.
O cokolwiek poprosicie da wam. Jak to nie dał?
Mówią – Jak to? Dał wam, co było wam potrzebniejsze niż sami to sobie uświadomiliście a tym, którym nie dał, to dlatego, że niewłaściwie go prosili a poza tym, nie sprecyzował kiedy da.
No, tak
Mówią – Skromnie prowadzący się mężczyzna, niech będzie przykładem, na którego czekają panny w znacznej liczbie, w środku nocy, w domu, w dodatku z latarkami i bateriami, gotowe na co zechce.
No, tak
Darujcie, to tylko żart. Co się zmieniło?
Gdyby człowiek miał mądrość, to by jej posłuchał i stałby się potężny. Nie płodziłby dzieci, które przejmą pałeczkę zgryzoty świata, nie gromadziłby dóbr i nie tworzył niczego na zaś. Odszedłby z tego świata, jakby nigdy go na nim nie było, rozpadłby się w proch i stałby się doskonały w swej decyzji.
Widząc to, co Bóg by wtedy uczynił?
Bóg zrobiłby rachunek sumienia.
Świetne kazanie. Lubię jego kazania bo są prawdziwe i dotykają głęboko.
Mówiąc krótko. Ten świat coraz bardziej gnije i rozpada się, a życie w tym stanie jest po prostu nieznośne…Ludzie popadają w coraz większą apatię i marazm…Totalne barbarzyństwo i używotrupienie…
W tych czasach za mało jest zwyczajnej ludzkiej życzliwości, wyrozumiałości, a za dużo nie prawości, złośliwości…
Odczłowieczenie ludzi w tych czasach jest jakieś demoniczne…Bóg stworzył człowieka doskonałym, a diabeł uczynił go zepsutym…
W obecnej chwili ludzie powoli tracą nadzieję na jakąkolwiek zmianę na lepsze…Mnożą się patologie społeczne, nasila się emigracja, szerzy się zepsucie, narasta rozpacz i żal, z każdym dniem przybywa trosk…Jak długo to jeszcze potrwa? Marana Tha.