„Wiedza bez posłuszeństwa przynosi duchową śmierć”

Tekst ten dedykuje z Jackiem wszystkim Znawcom Biblii, kłótnikom o wersety, ludziom o poczuciu wyższości wynikającym ze znajomości Biblii.

 

Zac Poonen

 

Jezus powiedział: „Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.” (Mt 23:2:3)

 

W 23. rozdziale Ewangelii wg św. Mateusza Jezus demaskuje więcej cech charakterystycznych faryzeuszów, niż w jakimkolwiek innym rozdziale Biblii. Mt 23 to rozdział będący dokładnym przeciwieństwem 13. rozdziału 1. Listu św. Pawła do Koryntian. Bycie prowadzonym przez Prawo jest przeciwieństwem bycia prowadzonym przez Bożą miłość w Duchu Świętym. Jeżeli chcemy zatem być wyprowadzeni z naszego faryzeizmu i legalizmu do życia w miłości Bożej, to musimy dokładnie przeanalizować 23. rozdział Ewangelii wg św. Mateusza.

 

Faryzeusze zasiedli na katedrze Mojżesza, co oznaczało, że uczęszczali do szkół biblijnych, uzyskali stopnie doktorskie oraz posiadali dużo dokładnej wiedzy. Jezus powiedział nawet swoim uczniom, by czynili wszystko to, o czym faryzeusze nauczali. Musiało być więc to właściwe. Oni nie byli jednak posłuszni temu, o czym wiedzieli, że jest słuszne.

 

Wiedza jest bardzo użyteczną rzeczą, ale może być też wielce niebezpieczna. Wiedza w połączeniu jedynie z posłuszeństwem przyniesie życie duchowe. Wiedza bez posłuszeństwa przynosi jednakże duchową śmierć. Lepiej jest nie mieć w ogóle żadnej wiedzy, niż mieć wiedzę, a nie być posłusznym. Wiedzę można porównać do pokarmu, jaki spożywamy, a proces trawienia do posłuszeństwa. Jedzenie, gdy jest trawione, staje się częścią naszego ciała. Ryż i curry zamieniają się w krew i kości, co jest cudem nie mniejszym, niż woda przemieniona w wino. A nasze ciała dokonują tego cudu każdego dnia!

 

Jeżeli natomiast jedzenie, jakie spożywamy nie jest przetrawione, to wtedy pokarm ten może nas zabić, bo niestrawione jedzenie zacznie gnić w naszym żołądku i sprawi, że zachorujemy. Czy zauważyłeś/aś, że kiedy wymiotujesz, to jedzenie, które wydobywa się z twojego żołądka cuchnie i ma zgniły smak? Mógł być to smakowity kurczak curry kiedy go jadłeś/aś, ale miał zupełnie inny smak, gdy go zwróciłeś/aś. To również ma miejsce, kiedy gromadzimy wiedzę, a nie jesteśmy posłuszni. I dlatego też wielu chrześcijan cuchnie duchowo. Najbardziej śmierdzą ci, którzy mają najwięcej wiedzy, a najmniej posłuszeństwa. Faryzeusze tacy są, ale smutne jest to, że oni sami nie zdają sobie sprawy z tego, iż cuchną. Osoba uduchowiona może jednak wyczuć ów odór bardzo szybko.

 

Boży człowiek jest w stanie rozpoznać faryzeusza po pięciu minutach rozmowy. Ich oczy są albo wyniosłe, albo pełne cudzołóstwa (Prz 6:17, 2 P 2:14). Wiele kobiet wiodących życie pełne flirtów w czasie, gdy nie były nawrócone nie oczyszczają całkowicie swego ducha po nawróceniu. Skutek jest taki, że nawet dwadzieścia lat po nawróceniu ich oczy są nadal zalotne. Wszystkim młodym mężczyznom mówię: od takich sióstr trzymajcie się z dala.

 

Tłumaczył Jacko. Dziękuję 🙂