Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat

Dopiero co narodzeni z Ducha bracia i siostry, już na początku swej chrześcijańskiej drogi stykają się z problemami. Mają one rożne oblicze i występują na rożnych płaszczyznach. Nasz świat się wywraca. Większość z nas doświadcza tego samego: odrzucenia przez nasze rodziny. Inni mają problemy małżeńskie, finansowe, zdrowotne, z dziećmi itd.

 

O tym właśnie mówi nam cytat z Jana 16 jak w tytule:

 

(33) To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat.”

 

Co oznacza słowo ucisk?

 

Zanim podam definicyjne określenia, przeczytajcie proszę ten sam cytat, ale z Biblii Poznańskiej:

 

(33) Pozwiedzałem wam to, abyście we Mnie mieli pokój. Świat będzie was uciskał, lecz ufajcie, Jam zwyciężył świat.’

 

Tak więc Pan Jezus zapowiada tutaj  ucisk od świata, czyli całego systemu przeciwnego Bogu. Żeby widzieć system oponujący Bogu, trzeba najpierw widzieć królestwo Boga na Ziemi.

 

Niestety, ale życie chrześcijanina, bynajmniej w początkowej fazie jest skazane na ucisk.

Czym on jest słownikowo?

 

1. «działanie na coś z pewną siłą»
2. «fakt, że coś uciska»
3. «uczucie ciśnienia, gniecenia, ciążenia»
4. «ograniczanie czyjejś wolności, zwykle grup społecznych lub narodów, przez nakładanie nadmiernych obowiązków lub nadmierną kontrolę»

Z  powyższego opisu wyraźnie widać, działanie sił zewnętrznych na nasze osoby.

Czujemy się gnieceni, dociskani.

Z greckiego ucisk tłumaczy się jako Thlipsis (oryg. θλῖψις), czyli emocjonalne i duchowe napięcie, które może być spowodowane zewnętrzną presją.

W Nowym Testamencie “ucisk” występuje ok 55 razy.

Jest więc niemożliwym aby być chrześcijaninem nowo narodzonym i jednocześnie nie czuć ucisku od świata.

 

Wielu z nas cierpi z rożnych powodów, ale jak jest napisane w Rzymian 8:

 

16) Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy. (17) A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli.’

 

Cierpienie jest częścią wojny. Czy wyobrażacie sobie wojnę, na którą idą żołnierze myśląc np w ten sposób: “oj, aby do nas nie strzelali” lub “jak się tu skryć, ażeby nie dostać się w środek walk”.

 

W tym samym liście do Rzymian mamy:

 

“, Bogu podobać się nie mogą. (9) Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego. (10) Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie. (11) A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was. (12) Tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami nie ciała, aby żyć według ciała. (13) Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie. (14) Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi. (15) Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze! (16) Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.”

 

Nie wzięliśmy ducha bojaźni, aby znowu być jeńcami pełnymi bojaźni. Człowiek nie narodzony na nowo jest jeńcem sil ciemności.

 

Rola ucisków.

Uciski są także po to, by każdy z nas był wyćwiczony w wierze.

Tłumaczę to wszystko na zjazdach porównując ucisk do ćwiczeń w siłowni. Nie wyrobisz sobie mięśni, jeśli nie będziesz czuł ucisku. To o to w tym wszystkim chodzi, o opór, nacisk, ciężar.

Podobnie jest w życiu. Człowiek dostaje coraz większe ciężary.

Pocieszające jest w tym to, że Bóg nigdy nie wprowadzi nas do sztormu, jeśli nie udzieli nam swej siły i nie da nam większego ciężaru niż możemy udźwignąć.

 

Pan Jezus był kuszony przez 40 dni, ale to tylko trzy kuszenia zostały wymienione. Dopiero po owych 40 dniach nasz Pan rozpoczął swą służbę. Wrócił w mocy Ducha z pustyni.

 

My również otrzymujemy do owej walki moc:

 

Flp1

 

“Wam bowiem została udzielona łaska, że możecie nie tylko wierzyć w Chrystusa, ale i dla Niego cierpieć. (30) Toczycie bowiem tę samą (co ja) walkę. Dawniej patrzyliście na nią, a teraz o niej słyszycie.”

 

“Wam bowiem została udzielona łaska” – czyli moc.

 

2 kor 10

“Chociaż żyjemy jako ludzie, to jednak w walce nie kierujemy się ludzkimi względami. (4) Oręż, którym posługujemy się w walce, nie jest bowiem czysto ludzki, lecz zawiera moce Boże, które burzą nawet warowne twierdze. Burzymy rozumowania”

 

Czy nie jest tak, że poprzez działania jednostek czy to w internecie, czy w tzw realu dzięki mocy Bożej burzymy rozumowanie ludzi ze świata?

 

Im większa bitwa, tym większe zwycięstwo.

 

2 Tym 2

Znoś razem ze mną trudy jak dobry żołnierz Chrystusa Jezusa. (4) Nikt, zaciągając się do wojska, nie zajmuje się swymi zwykłymi sprawami, jeśli chce zadowolić tego, kto go do wojska zaciągnął. (5) I jeśli ktoś staje do zawodów, nie zdobywa wieńca, jeżeli nie walczył zgodnie z przepisami. (6) Rolnik, który się trudzi, powinien pierwszy korzystać z plonów. (7)Pomyśl nad tym, co mówię. A Pan ci pozwoli wszystko zrozumieć. (8) Pamiętaj o potomku Dawida Jezusie Chrystusie, który zmartwychwstał, jak to głoszę w mojej ewangelii, (9) dla której jak złoczyńca znoszę cierpienia, nawet więzy. Ale słowa Bożego nie można związać!

 

Reasumując, odeszliśmy od świata. Na początku świat się o nas upominał. Teraz świat w ujęciu duchowym toczy z nami boje.

 

Jaki jest cel tego boju i ucisku?

 

2 List do Tymoteusza 4.7-8, „Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem. A teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście jego.”

 

 

Zaktualizowane: 30 grudnia 2015 - 20:19

25 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Niestety wielu chrześcijan wierzy w Boga, bo chce mieć spokojne i dostatnie życie na świecie rządzonym przez Lucyfera zamiast liczyć na życie wieczne w Królestwie Bożym, zapominając właśnie o słowach Jezusa mówiących o ucisku przez ten świat i odtrącenie przez ludzi, którzy sprzeciwiają się Bogu.

    1. Wielkie zwiedzenie polega na odwróceniu naszej uwagi od nieba i skoncentrowaniu jej na ziemi, na odwróceniu się od prawdziwego Boga – ku sobie samym, od zaparcia się siebie – ku akceptacji, miłości i poważaniu samego siebie, od Bożej prawdy — ku szatańskiemu kłamstwu. Sercem tego zwiedzenia są, wydawałoby się, bardzo duchowe doktryny, pod wpływem których porzucamy miłość do Chrystusa i oczekiwanie na Jego powrót na rzecz ziemskich ambicji, podporządkowania sobie społeczeństwa i przekształcenia tego świata w raj utracony niegdyś przez Adama i Ewę.
      Whatever Happened to Heaven? Dave Hunt (str.308)

  2. Nawet w ks.Nehemiasza jest mowa o wielkim ucisku…9,36 “Oto myśmy dziś niewolnikami na ziemi,którą dałeś naszym przodkom.” Sytuacja ta była wywołana nieprzestrzeganiem Prawa Bożego i skutkiem tego pola uprawne,gaje oliwne przeszły pod zarząd obcych Amonitów,Jebusytów i innych nacji,które zamieszkiwały Izrael.9,37 ks.Nehemiasza “…Oni władają naszymi ciałami i bydłem naszym według swego upodobania.W wielkim ucisku jesteśmy.” Czy to nie przypomina nam czasów obecnych?

  3. Ja w święta powiedziałem rodzicom że się wypisałem z krk, moja mama płakała przez pół dnia mówiąc, że nic gorszego nie mogłem jej zrobić, trochę się uspokoiła jak ją zapewniłem że będę ją na starość do kościoła woził. Oczywiście nie było nawet mowy o żadnym tłumaczeniu że nie zwariowałem a moja decyzja jest podparta 5 letnim studiowaniem Pisma, historii itd. Przynajmniej mój tata był szczery bo powiedział, że nie interesują go zasady Boga bo ma swoje. W ogóle znam dużo katolików których Bóg nie interesuje, a chodzą do kościoła dla wspólnoty i tradycji.

  4. “Dotąd nie przyszło na was pokuszenie,
    które by przekraczało siły ludzkie; lecz
    Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli
    kuszeni ponad siły wasze, ale z pokuszeniem
    da i wyjście, abyście je mogli znieść.”-( 1 Kor 10:13)Biblia Warszawska
    Zatem umacniajmy się w Panu, a siłę nam da.

  5. “Jest więc niemożliwym aby być chrześcijaninem nowo narodzonym i jednocześnie nie czuć ucisku od świata.”- wygląda mi na to, że bardzo wielu “chrześcijan” typu wspomniany dziś przeze mnie i Chnnews.pl Kamil Bazelak albo nie zrozumie sensu tych słów, albo wręcz się nimi zgorszy. I nie chodzi tu oczywiście o “ucisk ze strony lewactwa”, które to rzekomo tak boleśnie ciemięży ślepo zapatrzonych w Rydzyka i Bergoglio zniewolonych mentalnie i duchowo polskich katolików rzymskich, kompletnie nieświadomych, że to organizacja, której ufają najbardziej na świecie jest jak na ironię ich prawdziwym ciemiężcą. Myślę, że to stwierdzenie, a raczej reakcja na nie jest niezłym papierkiem lakmusowym pomocnym przy określeniu tego, czy mamy do czynienia z prawdziwym naśladowcą Jezusa Chrystusa, czy tylko z pozerem.

    1. Nie jest łatwo odrzucić wpajanych od małego kłamstw, które traktuje się jako część własnego jestestwa…

      1. Do tego potrzeba wręcz Boskiej interwencji, o którą większość ma później pretensję do Stwórcy, gdyż nagłe uświadomienie, czy raczej szok poznawczy wywraca niby uporządkowane życie wielu z nich do góry nogami i doznają nieprzyjemnego uczucia dyskomfortu.

        1. Nic dodać, nic ująć. Zauważyłem, że dla wielu błoga nieświadomość jest lepsza od bolesnej świadomości prawdy o tym świecie. System szatana, tradycja tworzą zaś taki klimat, że zagubieni nawet nie zdają sobie ze swojej nieświadomości sprawy. Też uważam, że tylko Pan Jezus może, objawiając się zagubionemu, przerwać to błędne koło.

          1. Uważam, że katolicy najczęściej ufają w swój Kościół, nie znają innego, myślą, że czytanie Pisma na mszy przez księdza wystarczy, w końcu to on studiował i powinien móœić co i jak robić. Wypełniają “obowiązki”: spowiedź, komunia itd. Kościół według nich niczego złego nie naucza, móœi nie kradnij, miłuj bliźniego, kochaj Boga, a otoczka figur i adoracji Marii czy zmienione przykazanie? To już trzeba zacząć samemu szukać i drążyć jeśli się nie natknęło na jakiegoś protestanta, który wyłoży czarno na białym, że uprawia się bałwochwalstwo. Wbrew pozorom ta wiedza nie leży na ulicy. Znam wielu katolików, którzy naprawdę kochają Boga i wierzą w zbawienie i w to, że w kościele dowiedzieli się wszystkiego tego, czego potrzebują by być zbawionym. Zmiana nie przychodzi łatwo, bo trzeba zmienić i przewartościować całe życie.

            1. I właśnie dlatego nie można ich potępiać. Należy nawiązywać dialog. Inna sprawa, że wzajemne relacje są niezmiernie trudne, biorąc pod uwagę, że są to wyznawcy – jak zgadza się większość tutejszych czytelników – Wielkiej Nierządnicy.

  6. wow, mam coś dobrego, obalenie argumentu że jest 30 tys denominacji używajacych Biblii i bez tradycji i papieża są podzieleni – http://www.bible.ca/sola-scriptura-anti-refuted-division.htm

  7. Witam Piotrze, widzę że wczoraj była niezła burza pod artykułem o youtuberach, i chyba wiem skąd się zaczęła. Ale to tylko wyślę Ci na maila informację do prywatnego wglądu.

    Utwierdziłem się tylko w jednym, czytając te komentarze. Uderz w stół a nożyce się odezwą – a tłumacząc na nasze: Uderz w bożka, a wyznawcy się odezwą. 🙂

    Najbardziej mnie zabolało jak czytałem komentarze ludzi, którzy twierdzą że wierzą w Boga, ale dla nich pisanie o złu i grzechu jest niestosowne. Oj wielu jest letnich chrześcijan na świecie, oj wielu.

    Myślą że jak wierzą i chodzą do kościoła to są w porządku przed Bogiem, bez względu na to jak spędzają codzienność. To smutne, ale widać to jak katolicyzm wpływa na wiarę w Boga. ,,Będę odprawiać jakieś rytuały to będę w porządku przed Bogiem” a Jezus powie im na sądzie: ,,Idźcie ode Mnie precz! Nie znam Was!”

  8. przepraszam, że z innej beczki:
    ale tak działa chyba sekta destrukcyjna, na szczęście Bóg nie jest biurokratą i nie będzie patrzył po aktach, ale na naszą wiarę.
    http://wiadomosci.onet.pl/religia/apostazja-nie-sprawia-ze-ktos-przestaje-byc-katolikiem/2v7ew#mark

  9. Θλίψη to po prostu smutek, cierpienie, zmartwienie. To dokładnie to, co czuje dziecko Boze patrząc na ten podły świat:-( I to, czego doznaje od świata.
    https://el.m.wiktionary.org/wiki/θλίψη

  10. Zbaczając z tematu. Polacy zamiast nawracać się do Boga Ojca i Jezusa Chrystusa ateizują się lub przechodzą na różnorakie pogaństwo. Spowodowane to jest m.in. szkodliwą działalnością Krk, który kompromituje chrześcijaństwo oraz przemożnym wpływem lucyferiańskiej propagandy (stawianie potrzeb cielesnych nad duchowe), którą zatruwa się umysły od małego.

    1. Sama prawda 🙁 wszak stereotypowy obraz odzianej w moher, plującej wkoło jadem parafianki kościoła rzymskokatolickiego nie wziął się z niczego. Hierarchowie KRK tworzą takich wiernych-bigotów i nikczemnie wykorzystują ludzką ignorancję i słabości by jak najbardziej obrzydzić postronnym obserwatorom chrześcijaństwo.

    2. Albo tak gonią za chlebem, że aż gubią się w tym wszystkim. Z resztą system szatana do tego przemocą zmusza i tylko niewielu jest się w stanie temu oprzeć.

      1. Demoralizacja i deprawacja społeczeństw sięga szczytów…Jeszcze trochę, a ludzkość przestanie istnieć, jeśli Bóg nie przerwie tego ponurego spektaklu.

  11. Chwała Panu, że nie dozwala doświadczać nas ponad nasze możliwości, ta świadomość bardzo często podtrzymuje mnie na duchu.
    Dziękuję Bogu Najwyższemu również za to, że on daje mi siłę i wyposaża mnie we wszystko to, dzięki czemu mogę stawić czoła codziennym uciskom: “Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia” (Filipian 4,13)

    Jeśli dobrze czyniąc i naśladując Jezusa Chrystusa znosimy cierpienia, jest to zasługą u Boga:

    „Jakaż to bowiem chwała, jeżeli znosicie policzkowanie za grzechy? Ale jest to zasługą u Boga, jeśli znosicie cierpienia, czyniąc dobrze. Do tego bowiem jesteście powołani, gdyż i Chrystus cierpiał za was, pozostawiając wam wzór, abyście postępowali Jego śladami! On, „który nie dopuścił się grzechu, ani fałsz nie znalazł się w jego ustach”. Gdy Mu złorzeczono, nie odpłacał złorzeczeniem, cierpiąc, nie odgrażał się, zawierzywszy Temu, Który sądzi sprawiedliwie” (1 Piotra 2,20-23).

    Sam Jezus zawierzył w uciskach Temu, Który sądzi sprawiedliwie. Tak samo i my nie ufajmy sobie, że sami stawimy czoła uciskowi od świata, ale pokładajmy nadzieję w tym, że Bóg nas ochroni:

    „Doprawdy, byliśmy już całkowicie pewni tego, że śmierć nasza jest postanowiona, abyśmy nie na sobie samych polegali, ale na Bogu, który wzbudza umarłych, który z tak wielkiego niebezpieczeństwa śmierci nas wyrwał i wyrwie; w nim też nadzieję pokładamy, że i nadal wyrywać będzie” (1 Koryntian 1,9-10)

    Dziękuję za bardzo umacniający w wierze artykuł,
    i za doskonałe jego zakończenie, które przypomina nam o naszej nadziei, o tym jaki jest nasz cel, do czego dążymy.
    Musimy mieć tą nadzieję zawsze przed oczami.
    „Weselcie się nadzieją. W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie – wytrwali.” (Rzymian 12,12)

    I na koniec ukochany psalm 27 (wersety 1 i 3) o pokładaniu nadziei w Panu:

    „Pan światłem i zbawieniem moim:
    kogóż mam się lękać?
    Pan obroną mojego życia:
    przed kim mam się trwożyć?
    (…)
    Chociażby stanął naprzeciw mnie obóz,
    moje serce bać się nie będzie;
    choćby wybuchła przeciw mnie wojna,
    nawet wtedy będę pełen ufności.”

    1. Dziękuję Kasiu za ten Psalm 🙂

      1. Magdulka miałam z tym psalmem dobrą sytuację niedawno…miałam gorszy moment w pracy, i poszłam do łazienki, spojrzałam w lustro i zaczęłam mówić te fragmenty z psalmu do siebie…i tylko co skończyłam mówić i światło zgasło 😀 zapaliło się za chwile znowu 😉

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version