Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Polskie kluby przygotowują klubowiczów do przyjęcia znaku szatana.

Oto mail od mojego czytelnika:

 

“ostatnio spotkałem się z dosyć ciekawym zjawiskiem i postanowiłem, że skrobnę o tym króciutki tekst.

[b]Polskie kluby przymierzają się do dawania znaku Szatana?[/b]

[b]Z każdym dniem zbliżamy się do Dni Ostatecznych, o których wspomniał nam Jan w swoim Objawieniu. Zauważyłem, że niektóre polskie kluby idealnie je wypełniają![/b]

W ostatnim czasie byłem na imprezach w dwóch miejscach: „Alibi” w Świnoujściu i toruńskim „Lizard Kingu”. Aby do nich wejść, należało uiścić opłatę. I tutaj następuje najciekawsza sytuacja. Jako dowód wydanych pieniędzy [b]nie dostajemy ani biletu, ani paragonu, ale… pieczątkę na rękę z logiem lokalu[/b]! Za pierwszym razem, jak osoba za kasą wyciągnęła pieczątkę do „zaznaczenia” mojej obecności, od razu skojarzyłem to sobie ze znakiem bestii. Oczywiście na razie nie z rzeczywistym, ale z przymiarkami do jego przyjęcia.

„I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
[b]otrzymują znamię na prawą rękę [/b] lub na czoło
i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia –
imienia Bestii
lub liczby jej imienia” (Ap 16-17).

Jak pewnie się spodziewacie, pieczątkę dostałem na prawej ręce. I to trzykrotnie – przy każdych odwiedzinach. W dodatku gdy stałem biletera bliżej lewą stroną, to i tak dostawałem fluorescencyjny znaczek na prawą rękę. Przypadek?

Nie wiem, jaka jest zasadność jego użycia, jeśli szybko znika na skórze. Przy fluorescencji w ciemności bądź w bardzo słabo oświetlonym miejscu powinien być dobrze widoczny, a nie jest.Chyba że mają jakiś czytnik, ale z taką sytuacja jeszcze się nie spotkałem.

Może za dużo czytam „alternatywnych” mediów i wszędzie widzę spiski. Mam też jednak na uwadze fakt, że to nocne kluby były pierwszymi miejscami, w których zaczęto płacić podskórnymi czipami. Czas pokaże, czy to tylko fałszywy alarm, czy zaczyna się coś ciekawego…

PS. Po wpisaniu w Google fraz „pieczątka wejście do klubu” wyskoczyło mi sporo regulaminów innych lokali, w których jako wejściówkę przyznaje się wspomniane wyżej oznaczenie. Nie jest to więc incydentalne.”

Zaktualizowane: 26 września 2015 - 20:59

25 komentarze

Dodaj komentarz
    1. PR typowy dla antychrysta. Pokazanie się jako swój koleś, pójdzie na mecz, pójdzie na disco, postrzela z mmuzłmanami krzycząc allah akbar itd

      1. Czyli Franciszek to antychryst? W takim razie kto był/jest fałszywym prorokiem? Myślałem, że to Obama jest Antychrystem a papież fałszywym prorokiem.

        1. na razie to świat może snuć tylko hipotezy. Nikt nie da 100% pewności, że to Obama lub Franek

          1. Franciszek najbardziej odpowiada opisowi fałszywego proroka. Wg przepowiedni Malachiasza jest ostatnim papieżem/jakkolwiek na to nie patrzeć, coś w tym może być/. Kto jest “człowiekiem grzechu, synem zatracenia” to /moim zdaniem/ dopiero się okaże.

            1. Czas pokaże Magdaleno ale myślę (przynajmniej do tej pory) podobnie jak Ty 🙂
              Pamiętajmy też, że Antychryst ma z woli Boga zniszczyć Nierządnicę i cały ten Babilon i dopiero wówczas będzie mógł przejąć “pełną” władzę nad tym światem.

  1. A i jeszcze jedno.W Radomiu jest chyba klub “Babylon” i tam też dają pieczątki na ciało.

    1. heh nigdy chyba ma żadnej dysce u siebie w mieście nie byłem , normalnie socjopata 😀

    2. Takie pieczątki dają już od dawna – przynajmniej w Poznaniu 🙂

  2. Jest to wygodniejsze dla obsługi danego lokalu czy dyskoteki jak i dla samych korzystajacych czyli głownie młodzieży, ale jesli sie nad tym zastanowić to jest to poniżające bo to podobne do znaczenia bydła, ehh zresztą pewnie trafiłem w dziesiątkę bo dla szefów takich lokali/dyskotek to korzystający z nich są bydłem na którym się zarabia.
    Ja jednak wolałbym klasyczny bilet, klasyczne rozwiązania są zawsze lepsze.

  3. Tak jest od dawna, po prostu łatwiej identyfikować klientów, ale fakt że symboliczne dość, znak bestii powiazany z…zabawą

  4. Jest to już od wielu lat praktykowane w dyskotekach itp. NIgdy nad tym się nie zastanawiałem bo nie byłem świadomy ale być może coś w tym jest, tzn. uśpić czujność przyjąć jako normalność.

  5. Właśnie się dziwię że czytelnik tego bloga poszedł wogóle do klubu . Bo niegodne jest to chrześcijanina iśc wogóle do klubu, gdzie jest pełno zła, rozpusty, perwersji i łatwo zgrzeszyć pożadliwością czy brakiem kontroli w piciu alkoholu lub z powodu braku asertywności przy namawianiu do picia. Poza tym sama muzyka jest zła oraz dym papierosów unoszący się w powietrzu. Klimat satanizmu. Chyba że poszedł nawracać ludzi 🙂 ale raczej trzeba unikać okazji do grzechu a nawracać można poza lokalem. Były juz takie prostytutki i dalej są które w dalszym ciągu trudnią się prostytucją nawracając przy tym klientów.

    1. Były juz takie prostytutki i dalej są które w dalszym ciągu trudnią się prostytucją nawracając przy tym klientów.
      Nie rozumiem rapid. Nawracają na co? Na drogę rozpusty ? Zastanawiajaca wypowiedź.

      1. Nawracają na Chrystusa swoich klientów 🙂

    2. W internecie też jest pełno tego wszystkiego o czym piszesz a jednak wszyscy do niego “wchodzimy”……

  6. To takie “powolne schodki”, jak przyjdzie czas na prawdziwe znamię bestii, któż bedzie protestował? Dla znacznej większości będzie to raczej kolejny naturalny skok w postępie…

    1. Wygląda na to, że przyzwyczajają a zarazem przygotowują w ten sposób ludzkość do przyjęcia znamienia bestii już od dawna (cokolwiek będzie tym znamieniem)

  7. Taką pieczątkę ja już widziałem 12 lat temu, jak jeszcze po klubach laziłem

    1. Pamiętam takie pieczątki z końcówki lat 90-tych, gdy jako niepełnoletnia jeszcze wymykałam się na dyskoteki. Stosowane nie tylko w klubach, ale także w moim liceum… Świecą w ultrafiolecie i jak np. wyjdziesz na chwilę z lokalu na papieroska to nie ma problemu z powrotem… I tak oto uczą nas przynależności do grupy…

  8. Takie pieczątki na rękę dostawałem już 15 lat temu jak chodziłem na dyskoteki we Wrocławiu.

  9. odnośnie znaku bestii to sadze za bardziej to chodzi tu o zwodzące kościoły ich rytuały niż o życie codzienne zwykłych ludzi od kościołów zaczyn się cały proceder zwodzenia ludzkich umysłów..

  10. Mam 33 lata i pierwsze dyskoteki “zaliczałem” ponad 15 lat temu. Już wtedy stosowano to w praktycznie wszystkich klubach w których bywałem.
    W moim mieście była kiedyś znana w rejonie dyskoteka, do której zjeżdżało się nawet do 5000 osób.
    Jak ochroniarze mieli zweryfikować kto już zapłacił za bilet i wyszedł np. zapalić, a kto jeszcze tego nie zrobił. Poza tym “za moich czasow” mozna jeszcze było palić wewnątrz. Teraz nie wolno palić w środku, a “bramkarz” musi na jakiejś podstawie stwierdzić czy już zaplaciłeś.
    Nie demonizowałbym tego aż tak bardzo. To po prostu usprawnienie pracy.
    Pomijam muzykę i resztę tego co się dzieje w takich klubach

  11. W niemal każdym klubie, w których bywałam, w rożnych krajach, były pieczątki. A zaczęłam w wieku 14-15 lat czyli jakieś 16 lat temu. Wiadomo, ze kluby nocne nie sa od Boga i dla Bożego ludu, ale bez przesady, nie doszukujmy sie wszędzie znaków, spisków… Moim zdaniem pieczątki sa najbardziej praktycznym rozwiązaniem w przypadku tych przybytków.

  12. Tak, już ok 20 lat temu tak oznaczano właśnie na dyskotekach w Słowacji. Jednego dnia na prawą drugiego na lewą rękę…hehe. co poniektórzy starali się ich nie moczyć by na starej 2 dniowej udało się dostać bez opłaty, gdyż wzór był ten sam pieczątki zawsze…czy to znak bestii???raczej bardzo praktyczne zwłaszcza, że imprezy odbywały się na ogrodzonym terenie na zewnątrz.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version