Jak Chazarowie, pachołki Watykanu, gnębią Polaków.
Znalezione na blogu Kamile Cebulskiego, autora książki “Efekt Motyle” (Polecam młodym przedsiębiorcom)
Popatrzcie jak sprawnie działają urzędnicy. Poniżej fragment korespondencji z przedsiębiorczą dziewczyną, która od października będzie mieszkała w UK.
Prowadzimy obiekt noclegowy w Krakowie. W ciągu roku mieliśmy kilka kontroli, do niektórych nie dochodzi, ze względu na to, że wezwania są na byłego dzierżawcę obiektu. (te niekiedy są gorsze, bo wymagają więcej czasu na odkręcenie) Ale łącznie wzywali nas (lub tego poprzedniego) w ciągu roku:
– wydział architektury ( odpadło)
– inspekcja pracy ( przeszło spoko)
– wydział turystyki ( miasto) ( przeszło spoko)
– abonament tv ( od razu nakaz zapłaty, ale na poprzedniego najemncę tego samego obiektu ok. 11 tys). (odpadło)
– wezwanie na policje ( jeszcze nie wiem co to jest, ale dotyczy spółki !!! tak powiedział Pan policjant przez telefon i że będą do mnie dzwonić z komisariatu oddalonego o 100 km od nas, gdzie ani ja ani mąż nigdy nie przebywaliśmy (oj żebym ja przeczytała Twoją książkę kilka dni wcześniej, ale jak z tamtego zadzwonią to już wiem co mówić)
– dostaliśmy obecnie wezwanie, że będzie kontrola Państwowej Inspekcji Handlu i Usług,
– i dziś przyszło wezwanie do US
źródło: https://www.facebook.com/KamilCebulskiPL?fref=nf
Polska jest w ucisku przedsiębiorczości szczególnym krajem. W świetle ostatnich informacji dotyczących awansu Tuska staje się to być zrozumiałe.
Niedawno prowokując w kieleckim wydziale komunikacji skrytykowałem pewną niesprawność urzędu. Pani mi nonszalancko powiedziała: “kto panu każe kupować samochód”.
