Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Artur Ceroński – UWOLNIONY OD BIEDY

Bardzo dobry, wartościowy wykład Artura na temat dobrobytu i biedy.

 

Ten kto podważa to nazywając ewangelią sukcesu życie bez chorób i bez troski o byt mając Boga za Ojca, grzeszy i pracuje na rzecz szatana. To Zły pragnie naszych nieszczęść a nie Bóg. To Zły pragnie naszej biedy, tal samo jak zapragnął biedy Hioba.

Czy Bóg chce abyśmy cierpieli? czy Bóg nasz Ojciec jest sadystą?

Skoro jest naszym Ojcem, to nie może tego chcieć. Ktoś powie; to skąd jest cierpienie? cierpienie jest od Złego. Wszystkie wojny i choroby są od niego. To przez Szatana w raju straciliśmy zdrowie i wszelkie dobra. Jaki jest warunek ponownych łask Bożych? ten sam: wierność i posłuszeństwo Bogu Ojcu. Jest posłuszeństwo i wiara, są i łaski.

Dawno temu wyczytałem, że każda choroba ma swój odpowiednik w grzechu. Coś w tym jest.

Jeśli ktoś nazywa powodzenie finansowe i zdrowotne ewangelią sukcesu, to świadomie lub nie buduje królestwo szatana na Ziemi.

 

Teraz z innej strony. Jak zwykle kiedy w czymś chce się upewnić i poznać temat sprawdzam inne źródła. Co sie okazało? Nawet wikipedia pokazuje, że cierpienie jest nie biblijne, nie zgodne ze Słowem Bożym:

Postanow

Św. Paweł Apostoł, w 2 Kor 12,10) pisał do nawróconych już Koryntian: Dlatego mam upodobanie w moich słabościach… w prześladowaniach, w uciskach. Chrześcijanin jest zaproszony do tego, by stać się uczniem Chrystusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala, i który zamiast przedłożonej Mu radości, przecierpiał krzyż (Hbr 12,2). Chrześcijanin powinien na każde cierpienie patrzeć poprzez pryzmat swojego nauczyciela Jezusa Chrystusa. Jak to się stało, że cierpienia które w Starym Przymierzu były traktowane jak swoistego rodzaju przekleństwa, to w Nowym Przymierzu traktowane zaczynają być jako błogosławieństwa? Dlaczego św. Paweł napisze Koryntianom o tym że jest napełniony radością we wszystkich uciskach (2 Kor 7,4; por.8,2)? Czy mamy traktować to jako brak wrażliwości, lub jakąś chorobliwą egzaltację? Sama Biblia nie banalizuje faktu cierpienia, wręcz przeciwnie, traktuje je bardzo poważnie. Biblia w cierpieniu widzi zło, którego nie powinno być na ziemi. Klęski, żałoba, niepowodzenia często wyrażane są w Biblii pod postacią krzyków, żali oraz lamentacji. W zdecydowanej większości adresatem tych skarg i wyrażanej boleści był sam Bóg. Bardzo wyraźnie owe wręcz krzyki rozpaczy odnajdujemy w lekturze Księgi Psalmów. Punktem kulminacyjnym w którym zbierają się wszystkie jęki, żałości i boleści ludzkości jest wołanie Jezusa z Nazaretu w Ogrodzie Oliwnym oraz męka i śmierć, a szczególnie jakże dosadny krzyk z krzyża: Eloi, Eloi lema sabahtami? tzn.Boże mój, Boże mój dlaczego mnie opuściłeś? Pismo Święte nie wychwala cierpienia. Ono wręcz wychwala to co rozumiemy jako przeciwieństwo cierpienia tj. np: zdrowie, i tak znajdujemy w niej opis uznania wobec zawodu lekarza (Syr 38,1-15). Księgi Starego Testamentu zapowiadają erę mesjańską jako czas uzdrawiania (Iz 33,24) i zmartwychwstania (26,19;29,18; 61,2). Leczenie jest jednym z dzieł samego Jahwe; wąż miedziany wywyższony na pustyni(Iz 53,4), jest swoistego rodzaju zapowiedzią – typem Zbawiciela? Wszystkie klęski narodowe i osobiste, takie jak: wojny, żałoba, wygnanie, niewolnictwo odczuwa się jako zło. Dopiero era mesjańska ma przynieść uwolnienie od tego zła zgodnie z oczekiwaniami ludu Izraela.
Cierpienie jako powód do zgorszenia?

Izraelici przebywający na wygnaniu w Babilonii odczuwali pokusę myślenia, że Jahwe został pokonany przez jakieś inne potężniejsze bóstwo. Prorocy broniąc Boga, nie próbują usprawiedliwiać Go, lecz śmiało przekonują, że ma On władzę także nad cierpieniem Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę (Iz 45,7). Tradycja izraelska nie może jednak odstąpić od, jakże śmiałej, prawdy wypowiedzianej przez proroka Amosa: Czyż staje się w mieście nieszczęście, by Jahwe tego nie sprawił?(Am 3,6; por. Wj 8, 12-28;. To nieustępliwe stanowisko, wywołuje nieoczekiwane czasem reakcje: Nie ma Boga! (Ps 10,4; 14,1), stwierdza głupi patrząc na zło jakie jest na świecie, lub inne zuchwalstwo: Bóg, który jest, nie wie o wszystkim (73,11 ), a małżonka proroka Hioba wręcz posuwa się do tego, że zachęca męża: złorzecz Jahwe (Hi 2,9). Księgi Starego Testamentu pouczają nas, że ani natura, ani fatum w życiu człowieka (Hi 4,1 nn; por. 4,7), ani przypadek (Wj 21,13), ani przekleństwo, ani zgubna płodność grzechu, ani sam nawet nieprzyjaciel Królestwa Bożego – po prostu nikt, ani nic nie jest w stanie wymknąć się spod zasięgu mocy Boga Wszechmocnego.

Osoby posłane przez Boga, aby zwiastować ludowi Jego przesłanie nie potrafią do końca, jak czytamy w wielu miejscach w Biblii, pojąć nieszczęść sprawiedliwych i szczęścia bezbożników (Jer 12, 1-6; Hab 1,13; 3 ,14-18). Ta niemożność pogodzenia się z cierpieniem niezawinionym, w sposób chyba najbardziej wyraźny zostaje wyartykułowana przez Hioba (Hi 13,22; 23,7), próbującego w rozpaczy niezrozumienia swojego losu wytaczać jakby proces samemu Bogu, żądając od Niego wyjaśnień – dlaczego mnie spotkało to, co mnie spotkało? Warte podkreślenia jest to, iż pomimo licznych tragedii wielu sprawiedliwych opisanych w Biblii, zawsze jednak w głębi ich serca pobrzmiewała nuta ufności i nadziei na lepsze jutro, na zmartwychwstanie (Rdz 22; Ps 22; 49; 73; Iz 53; Rz 4,18-21).
Tajemnica cierpienia

Pan Jezus był poddany cierpieniom najbardziej okrutnym i mogącym służyć za powód do najwyższego zgorszenia. To na Niego zwaliły się wszystkie ludzkie ciężary i zmaltretowały Go tak, iż nie budził już współczucia, lecz raczej wstręt czy nawet pogardę (Iz 52,1 n; 53,3). Nie były one w życiu Chrystusa czymś przygodnym, jakąś jedną tragiczną chwilą, lecz Jego codzienną egzystencją. Nie można tak po prostu zrozumieć cierpień sługi Jahwe jak początkowo że człowiek ów musiał dopuścić się jakiegoś bardzo wielkiego przestępstwa, skoro taka chłosta nań spadła. Nic bardziej mylącego, bo właśnie ów Sługa cierpiał za nas, za nasze przestępstwa, za nasze grzechy. Wykroczenie miało miejsce i było ono niesłychanych rozmiarów, lecz myśmy się go dopuścili. On był niewinny i w tym właśnie kryje się cały powód zgorszenia. Będąc sam najbardziej niewinnym, wstawia się za grzesznikami (Iz 53,12) i składa Bogu w ofierze nie tylko błagania serdeczne, lecz swoje własne życie za grzechy ludzi (53,10); co więcej dał się zaliczyć do grzeszników (53,12), aby wziąć na siebie ich winy. W ten sposób to co było powodem najwyższego zgorszenia, okazało się być niesłychanym objawieniem ramienia Jahwe (53,1) – cudem. Przecież wszystkie cierpienia i wszystkie grzechy świata zrzucone zostały na Niego. Ponieważ wziął je na Siebie z poddaniem się Woli Ojca, przeto w ten sposób wysłużył wszystkim pokój i uleczenie (53,5).
Jezus a cierpienie ludzi

Bóg i Człowiek – Jezus Chrystus ukazuje nam swoją niezwykłą wrażliwość na każde ludzkie cierpienie i smutek (Mt 9,36; 14,15,32). Jego bardzo bliscy przyjaciele Marta i Maria, gdy umarł im brat z pełną wiarą i uznaniem przylgnęły do Jezusa wyznając, iż : Panie gdybyś tu był nasz brat by nie umarł (J 11,21.32). Również i sam Bóg i Człowiek, Jezus Chrystus – tego właśnie każe domyślać się swoim uczniom (J 11,14).
Jezus zwycięzca cierpienia

Wskrzeszenia umarłych, uzdrawiania chorych są to znaki, iż nadeszła do nas nowa era – era mesjańska, era Królestwa Bożego (Mt 11,4; por. Łk 4,18n), era pełnego i całkowitego zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią i nad szatanem. Pomimo, iż zostało ono ostatecznie przypieczętowane męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Pana Jezusa i dokonało się, to jednak dokonuje się ono w człowieku w czasie jego pielgrzymowania poprzez walkę, wysiłek i otwartość na działanie łaski Bożej. Uczniowie otrzymują władzę przywracania zdrowia w Jego imię.”

 

 

To oni chcą naszego cierpienia:

 

strukturajezuitow

 

Musimy się takich ludzi wystrzegać. W tym nauczyć rozpoznawać agentów na forach i blogach, którzy wmawiają nam, że musimy cierpieć. Może ich bóg tak chce, ale nie Nasz!!!!

 Chwała Jezusowi Chrystusowi za to co zrobił dla nas!!!!

Zaktualizowane: 10 kwietnia 2014 - 21:11

9 komentarze

Dodaj komentarz
  1. Pozwoliłem sobie na pytanie pod tym filmem zamieścić.
    Oto jego teść.

    “Wszystko się zgadza, tylko proszę jeszcze podać rzeczywiste źródło pańskiego uwolnienia od biedy i zabezpieczenia fundamentalnych potrzep.
    Kto jest źródłem obfitej hojności i wolności $$$.
    Proszę się podzielić z wiernymi aby i oni mogli skorzystać i uwolnić się od biedy.”

    A jest ono wynikiem obserwacji podobnej denominacji chrześcijańskiej powstałej w moim mieście rodem z USA.
    To chrześcijaństwo jest finansowane przez Amerykanów, którzy wspierają Izrael.

    https://www.youtube.com/watch?v=1f6EvqWXyso&feature=autoshare

    Takie filmy są nazywane przez chrześcijan z mojego miasta obrzydliwymi antysemickimi paszkwilami !?
    Wszelaka krytyka poczynań żydów czy Izraela kończy się oskarżeniem o antysemityzm. ( sprawdziłem na własnej skórze )

    http://www.chrystusowi.pl/47-zbory-wkch/37-spolecznosc-chrzescijanska-tomy-tomaszow-mazowiecki.html

    Gdzie znajdziemy

    http://poslijmnie.pl/

    i mamy połączenie, niejako stronę główną powiązaną z tym pastorem.

    http://www.chrystusowi.pl/

    Nie jest moją rolą negowanie czy szkodzenie komukolwiek, niestety Piotrze to raczej jest troszkę dziwne iż Artur Ceroński – UWOLNIONY OD BIEDY został przez Amerykańskich Chrześcijan aktywnie wspierających żydów w Izraelu.

    Jak dla mnie to jest zbyt wiele sprzeczności w tym iż pieniądze na życie tego pana i zabezpieczenia fundamentalnych potrzep pochodzą z ( proszę obejrzeć film z linku )

    Znalazłem jeszcze ten link ( nie wiem czy rozważania tam zawarte są zgodne z prawdą)

    http://www.ulicaprosta.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=1429

    Proszę rozważ to Piotrze w swoim sercu.

    1. ulicaprosta jest dla mnie nie wiarygodna. H>Kubik o tym pisał i ja tez to tam widzę.

      Owego pastora Cerońskiego wczoraj przeglądałem profil na Facebooku. Znalazłem takie nie pokojące informacje.

      https://www.facebook.com/artur.ceronski/likes

      Jego polubienia

      – Polubienia Tuska (jeszcze nie dowód),
      -przyjaźń Polsko – Izraelska (raczej izraHELLska) nieświadomość? w zasadzie ja tego co wiem byłem świadom dopiero ok 3 lat temu.
      Można rzec służyłem systemowi wspierając Korwina Mikke.
      – kościoły zielonoświątkowe
      – Jacek Majchrowski, sldowski prezydent Krakowa, tylko prawo powstrzymuje mnie abym coś napisał co powinienem. Nie wiem czy on jest nieświadomy (Ceroński) czy wyrachowany..
      – ponownie: We stand with Israel…..
      – Komentarz żydowski do nowego testamentu
      – Chrzescijaństwi a Judaizm

      Nie wiem co mam o NIM mysleć. To co mówi ma dla mnie sens. Osoba? już niekoniecznie.

      W jakimś jego kazaniu mówił, ż ejego znajomy pastor czekał na 60tys zl od Boga i dostal. W swietle Twoich informacji jesli masz rację pieniadze nie były od Boga ale od plemienia żmijowego…

      I ciężko mi to pojąć, że człowiek tak śmigający cytatami z Biblii może siedzieć po stronie zła.

  2. Piotrze jest napisane “8 Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». 10 Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz.”

    «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». !!!

    1. racja, ale podkreślam żeby nie wylać dziecka z kąpielą: czy on to robi świadomie czy nie? Może to jest nudne ale raz jeszcze napisze, że gdybym był 3 lata temu w takim zborze i wiedziałbym, że Izrael mu pomaga, to nie widziałbym w tym nic złego. Czy byłbym po stronie szatana? tak, ale nie świadomie.

  3. „Poddajcie wasze karki pod jarzmo króla babilońskiego i służcie jemu i jego narodowi, a będziecie żyli! (13) Dlaczego macie zginąć, ty i twój lud, od miecza, głodu i zarazy, jak zapowiedział Pan narodowi, który nie służy królowi babilońskiemu?

    Wiemy przecież iż upadnie wieli Babilon i nierządnica.

    „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginał, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, aby świat został przez Niego zbawiony” (J 3, 16 n.).
    Jezus przeniósł przymierze na wszystkie narody i wszystkich ludzi, ograniczył / zabrał wybraństwo jednej grupie i dał ją nam wszystkim, abyśmy wszyscy mogli być dziećmi Boga Ojca.
    Abyśmy mogli wszyscy być tak jak Jezus i jak kamienie żywe budować świątynię Duchową Ojca.
    Nie obiecywał jednak uwolnienia od biedy i bogactwa.

    Nie osądzam i nie oceniam jaka jest intencja i rola tego pana, widzę natomiast iż naucza wbrew temu co Nauczał Jezus.
    Dlatego mam obowiązek o tym powiedzieć, wybór drogi należy do każdego z nas i nie jest moim zamiarem ganić czy pouczać.

    1. biorąc pod uwagę bardzo zaangażowaną pracę Cerońskiego na rzecz ewangelizacji , powinniśmy się modlić za niego, aby otworzył oczy.

      1. tylko właśnie, ilu ludzi nazywających się chrześcijanami to zrobi? 99% woli oskarżyć i zbesztać, potępić jak Donio75

  4. Dostatkiem jest możliwośc pójścia za Bogiem według mnie. I cała rzecz w tym, by tego chciec i szukac, bo nie jest proste i pewne, że sie jest zawsze w Chrystusie. Pismo mówi o takich czcicielach, którzy ufają łasce Jego. I o tym, że nie od obfitości dóbr zależy czyjeś życie. Nie wysłuchałem całości, ale uważam, że pragnienie bogactwa i zalecanie zabiegania o nie rozmija sie z prawdami ewangelii. Bogactwo wywyższa ludzką dusze i dlatego Jezus mówił, że predzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, dając do zrozumienia, że On jest drogą, prawdą, i życiem. A ap. Paweł mówi tak: A bogaczom tego świata mówcie aby sie nie wynosili ze swym bogactwem i nie pokładali w nim nadziei. 1 List Pawła do Tymoteusza 6. 6-21.

  5. Przewincie do 15:42.Co to za symbol Pan Artur pokazuje?

    Jezus mowil, zeby nie martwic sie o dobra doczesne, ale ze wszystko co bedzie nam potrzebne bedzie nam dodane. Bo godzien jest pracownik zaplaty swojej. A wiec jestesmy pracownikami Boga. Mamy pracowac na rzecz Boga, a to co nam potrzebne do tego, dostaniemy. Stoi to w sprzecznosci z ewangelia sukcesu, moim zdaniem i z tym co mowi pan Artur. Bo chyba nie chodzi o to, ze kazdy kto wierzy bedzie bogaczem i bedzie mial az nadto. Kto nie chce pracowac, ten tez niech nie chce jesc. A jak wam sie wydaje?

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
Polish
Polish
Polish
English
Exit mobile version