Dług publiczny Stanów Zjednoczonych osiągnął bezprecedensową kwotę 36,2 biliona dolarów, co wywołało rosnące zaniepokojenie ekonomistów i instytucji finansowych.
Rosnące zadłużenie wywołało ostrzeżenia, że długotrwała wiarygodność fiskalna kraju może być zagrożona, zwłaszcza że wzrost gospodarczy może nie być już wystarczający, aby utrzymać rosnące odsetki i wydatki publiczne.
Jednym z najważniejszych wydarzeń w ostatnim czasie była decyzja agencji Moody’s Investors Service o obniżeniu ratingu kredytowego USA z Aaa do Aa1.
Strateg Deutsche Banku Jim Reid w notatce cytowanej przez Fortune opisał sytuację jako „w pewnym sensie ‘śmierć przez tysiąc cięć’ w odniesieniu do sytuacji fiskalnej USA”.
Podkreślił, że choć bezpośrednie skutki mogą wydawać się niewielkie, narastające napięcia fiskalne nadal utrudniają „obsługę zadłużenia”.
Ekonomiści od dawna krytykują strategie fiskalne Waszyngtonu jako niewystarczające. Proponowane plany ograniczenia długu są powszechnie uważane za niewystarczające lub źle zaplanowane.
Biorąc pod uwagę fakt, że spłata odsetek pochłania coraz większą część budżetu federalnego, wzrasta ryzyko, że dług publiczny wymknie się spod kontroli, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania.
My comment.
Każdy, kto wgryzł się system tworzenia pieniądza wie, że jest on kreowany z niczego i tak funkcjonuje niemal każde państwo. Nie po to został stworzony chazarski Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, żeby jakieś państwo było wolne. Jednak Stany Zjednoczone są w pewnym sensie wyjątkiem. Oczywiście są zadłużone jak inne państwa z tą małą różnicą, że ten dług mogą kreować niemal w nieskończoność.
W 2023 r. USA osiągnęły limit zadłużenia na poziomie 31,4 bilionów dolarów.
Dla porównania pod koniec marca 2025 roku całkowite zadłużenie Skarbu Państwa wynosiło 1 bilion 740,6 miliarda złotych.
Marionetkowi politycy wielu krajów zmieniali ustawowo limit zadłużenia i ktoś mógłby powiedzieć, że kiedyś ta bańka pryśnie. Osobiście uważam, że pryśnięcie owej bańki nie zależy od zadłużenia lecz decyzji możnych tego świata i bynajmniej nie prezydentów i premierów. To Rotszyldzi zdecydują czy i w ogóle nastąpi reset finansów i krach.
Cały świat żyje na kredyt. Pieniądz fiducjarny jest oszustwem, gdyż nie ma pokrycia w złocie.
Odkąd obserwuje gospodarkę USA, starszy się załamaniem i krachem a ten nie nadchodzi. To, że nie nadchodzi nie oznacza, że w ogóle nie będzie miał miejsca. Jestem tego zdania, że im więcej się mówi o resecie finansów, tym w bardziej nieprzewidzianym momencie on nadejdzie.
Nie sądzę, aby gospodarka biblijnej BESTII Z ZIEMI padła. Dlaczego? Dlatego, że to BESTIA Z MORZA (USA) utrzymuje BESTIĘ Z MORZA (Izrael).
Jeśli nadejdzie jakiś reset to dla zwykłych obywateli ale nie dla polityków i państwa.
———
Jeśli uważasz, że to co robię jest słuszne i chcesz mnie wesprzeć, link do wsparcia jest tutaj -> WSPARCIE.
lub dane poniżej:
PKO
Recipient: Peter
Tytułem: Bezinteresowna darowizna dla admin detektywprawdy.pl
account no: 03102026290000910204005278
Dla chcących zachować anonimowość jestem na buycofee:
https://buycoffee.to/detektywprawdy
Serdecznie dziękuję za wsparcie.