Tylko 22% Polaków popiera wysłanie polskiego wojska na Ukrainę.

Chciałbym rzec “jeszcze Polska nie zginęła” lecz nie mogę. Nie mogę gdyż Polski nie ma od 1926 roku, a resztę polskich urzędników i inteligencji wymordowano w Katyniu. Następnie po wojnie nastąpiła podmiana na Chazarów.

 

Czy duch w narodzie nie gaśnie. To tez byłoby przesadzone twierdzenie. W każdym razie według najnowszych sondaży tylko 22% Polaków popiera wysłanie polskiego wojska na Ukrainę….

 

According to 63 proc. ankietowanych polscy żołnierze nie powinni brać udziału w misji pokojowej za wschodnią granicą. 33 proc. z nich wybrało odpowiedź “zdecydowanie nie”, a kolejne 30 proc. “raczej nie”.

https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-polscy-zolnierze-powinni-trafic-do-ukrainy-dominuje-jedna-od,nId,7917627

 

Czy ma z czego się cieszyć? Chyba tylko z tego, że na dzień dzisiejszy Polacy zabłysnęli mądrością. Po wybuchu wojny na Ukrainie większość wspierała wojnę, Zełeńskiego i korporacje zbrojeniowe. Inna kwestią jest to, że wystarczy fałszywa flaga, żeby te proporcje się zmieniły….

 

Tymczasem z wieści wojennych:

 

1. Rano 21 lutego 2025 r. samolot NATO Bombardier Challenger 650 Artemis do elektronicznego nadzoru rozpoczął operacje wzdłuż zachodniego wybrzeża Morza Czarnego. Według źródeł monitorujących lotnictwo samolot wystartował z lotniska Constanta w Rumunii, które stało się jego tymczasową bazą. Przebudowany samolot, wyposażony w zaawansowany sprzęt do zbierania danych i przeciwdziałania zagłuszaniu elektronicznemu, może zaglądać setki kilometrów w głąb terytorium, co czyni go kluczowym narzędziem sojuszu w regionie. Dzięki dużej prędkości i znacznemu zasięgowi może patrolować wody przez wiele godzin, pozostając poza zasięgiem potencjalnych zagrożeń.
   
2. Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał kraje europejskie do pilnego opracowania wspólnego planu wzmocnienia obrony kontynentu na dużą skalę. W swoim oświadczeniu złożonym w Paryżu 20 lutego 2025 r. podkreślił, że państwa europejskie muszą zwiększyć inwestycje w produkcję broni i technologię wojskową. „Musimy być gotowi do obrony” – zauważył Macron, wzywając do koordynacji wysiłków między krajami UE w celu stworzenia potężnego i niezależnego systemu obronnego.
   

W dalszym ciągu Chazarowie realizują zarządzanie strachem, nadal zarabiają korporacje zbrojeniowe…

Czy wojna będzie okaże się w drugiej połowie roku…