Ledwo kilka dni temu poinformowałem Was o niemieckim projekcie ustawy o parytetach dla osób LGBT w sądach, urzędach i instytucjach państwowych, a dzisiaj dowiaduje się o tym jak to kapitanka LGBT doprowadziła statek do zatonięcia.
Gdyby dotyczyło to jej samej powiedziałbym, że pycha tego świata idzie przed upadkiem, ale konsekwencje zarządzania ludźmi przez osoby oddalone od Boga są dramatyczne.
Oto według najnowszych informacji Nowa Zelandia właśnie straciła jedną dziesiątą swojej floty obrony morskiej. HMNZS Manawanui – perła statku, który kosztował 100 milionów dolarów – osiadł na mieliźnie w pobliżu Samoa po uderzeniu w rafę i zapaleniu się, pisze The Spectator , cytowany przez Mariustuca .
Statkiem dowodziła Yvonne Gray z Wielkiej Brytanii, jej pierwszy statek dowodzący po tym, jak wraz z żoną Sharon przeniosła się do Nowej Zelandii i zakochała się w tym kraju podczas wakacji w przyczepie kempingowej. Wrak może spowodować międzynarodową katastrofę ekologiczną.
Specjalistyczny statek badawczy o wartości 75 milionów funtów zatonął w niedzielę rano u południowego wybrzeża Upolu na Samoa. Kapitan statku, Yvonne Grey, wydała rozkaz opuszczenia statku poprzedniego wieczoru, gdy wpadł w kłopoty. Było to dopiero trzecie rozmieszczenie statku na południowo-zachodnim Pacyfiku po zakupie dawnego statku handlowego z Norwegii w 2019 r. przy dużym rozgłosie politycznym przez rząd byłej premier Jacindy Ardern.
Yvonne Grey jest wyznawczynią Sodomy z czego oczywiście jest dumna…
Jakież to jest symboliczne! Osoba kochająca grzech zatapia okręt pełen ludzi. Ale przenieśmy to na grunt Polski. PO – partia proSodomska zaczęła swoje rządy od podwyżek, a mieszkańcy terenów powodziowych stanowili głównie elektorat PO.
PO z Hołownią zatopią więc Polskę tak jak zrobiła to Yvonne Grey i na nic obracanie kota ogonem przez społeczności LGBT, kiedy twierdzą, że wiązanie preferencji seksualnych Yvone z katastrofą jest seksizmem i homofobią.
Ten system promuje grzech i tak jak na wsiach panuje PSL i nepotyzm, tak w krajach Zachodu bierni, mierni, ale wierni grzechowi dostają eksponowane stanowiska w instytucjach zwanych dla niepoznaki państwowymi, choć są to już korporacje.
Nie ma żadnej różnicy między człowiekiem, który dostał prace w urzędzie z klucza partyjnego lub po znajomości od otrzymywania lukratywnych posadek przez członków LGBT. Mechanizm ten sam, a więc żaden seksizm nie ma tutaj znaczenia.
Nepotyzm odbija się na jakości zarządzania.
Ba, przypomnijmy sobie, kto stanowił główny trzon Bolszewi! Tymi osobami byli głównie Chazarowie. Zresztą, liderzy LGBT zazwyczaj są pochodzenia chazarskiego jak lesbijka Marta Lempart od pioruna nakłaniająca do grzechu zabijania nienarodzonych dzieci.
Tak patrząc, mamy prawo do ukazywania tych powiązań bez żadnych uprzedzeń. Jak pokazują wieści z krajów anglosaskich, to chrześcijanie są najbardziej dyskryminowaną grupą ludzi.
W systemie chazarskiej bestii promowani są ludzie grzechu tacy jak Tusk, Biden, Trump, Ursula von der Leyen.
Czy ktoś Wam pokazuje świat przez taki pryzmat? Czy tego uczą was na nabożeństwach?
Premier Irlandii gejem…
https://businessinsider.com.pl/polityka/najmlodszy-premier-gej-z-imigranckimi-korzeniami-rezygnuje-z-funkcji/3sx5pqc
Protestanci i katolicy wybrali nie tylko na premiera geja, ale i cały parlament powstał przez Irlandczyków WYBORY.
Dlaczego? Dlatego, że religie chrześcijańskie wprowadzają w błąd nie ucząc Prawa Bożego.
Religie budują system bestii, ale leniwi i oportunistyczni parafianie, członkowie zborów wola zostać w kościele niż zachować czystość wobec Prawa Bożego i oddalić się od kościołów Nierządnicy.
Czy pokazywanie tych powiązań jest homofobią?
To, z czym mamy do czynienia to nie homofobia, a christianofobia.
Titanic zwany Sodomą LGBT prędzej czy później zostanie zatopiony przez ich kapitanów i my wierzący biblijnie nie chcemy aby Ci zwiedzeni ludzie umarli w grzechach, ale modlimy się o nich. Jednak wybór należy do każdego homoseksualisty, lesbijki czy transeksualisty.
(28) Podobnie jak było za czasów Lota: jedli, pili, kupowali, sprzedawali, sadzili, budowali, (29) ale w dniu, w którym Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wszystkich wygubił. (30) Tak też będzie w dniu, w którym objawi się Syn Człowieczy.
hmmmm. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać i ubolewać.