Portal interia.pl informuje, że
Do Sądu Okręgowego w Kaliszu wpłynęła sprawa z powództwa mieszkanki powiatu ostrzeszowskiego przeciwko Ministerstwu Zdrowia o zasądzenie 201 tys. zł zadośćuczynienia za “krzywdę doznaną w związku z wystąpieniem niepożądanych odczynów poszczepiennych”.
Kobieta, która chce otrzymać taką kwotę, przyjęła preparat przeciw SARS-CoV-2. Rzecznik kaliskiego sądu Marek Urbaniak, wyjaśnił, że pozwany resort, a dokładniej Skarb Państwa – reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej – wniósł o oddalenie powództwa.
Termin rozprawy sąd wyznaczył na 13 grudnia bieżącego roku. To nie pierwszy przypadek, kiedy poszkodowani upominają się o odszkodowanie w związku z powikłaniami po szczepieniu przeciw Covid-19. Szczególnie zalewane pozwami są niemieckie sądy, w których zarzuca się firmom AstraZeneca i Pfizer-BioNTech, że nie przekazywały dokładnych informacji o możliwych problemach.
https://wydarzenia.interia.pl/wielkopolskie/news-zaszczepila-sie-przeciw-covid-19-teraz-zada-zadoscuczynienia,nId,7828736#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Korporacje zniszczyły zdrowie ludzi nie mówiąc o życiu wielu osób. Pośrednikami w tym wszystkim były ministerstwa zdrowia.
Ludzie, którym zaufali wyborcy. Tylko, że wyborcy wybrali na posłów swoich oprawców i koło się zamyka.
Tymczasem strony rządowe pomimo wielu doniesień o szkodliwości “szczepionek” mRNA reklamuje towar korporacji:
https://www.gov.pl/web/psse-rzeszow/nie-boj-sie-szczepienia—iglowaspokojna
Myślę, że wszyscy, którzy w jakiś sposób utracili zdrowie powinni pozwać nie tylko ministerstwo ale cały sejm.
Szkoda ludzi, którzy uwierzyli kłamstwu.