Mamy w Polsce około 85% katolików Niewiele mniej osób uprawia pozory wiary i tak jak to często wspominam i nie ukrywam że z dawnej autopsji wiara ta powoduje zażenowanie kiedy zaczyna się mówić nawet przy stole tak zwanym wigilijnym o Jezusie i o tym, co dla nas zrobił. Liczą się potrawy, alkohol i czcze gadanie o wszystkim i niczym. Ta kolacja na Sol Invictus jest wielce symboliczna, gdyż pokazuje brak równowagi w życiu ludzi religijnych, czyli wyk jonujących uczynki instytucji i jednocześnie pozbawionych relacji ze Stwórcą i Zbawicielem.
Paweł w liście do Tesaloniczan powiedział:
(16) Zawsze się radujcie. (17) Bez przestanku się módlcie. (18) Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was. (19) Ducha nie gaście. (20) Proroctw nie lekceważcie. (21) Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie. (22) Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie. (23) A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. 1 Tes. 5.
Jezus zaś wskazał prawdziwe życie.
Duch jest tym, który ożywia, ciało nic nie pomaga. Słowa, które ja wam mówię, są duchem i są życiem. Jana 6.
Chrześcijanie nominalni nie zachowują równowagi między ciałem a duchem, gdyż nie zostali przyprowadzeni do Słowa, które ożywia. Są więc duchowo martwi.
Paweł wymienił aspekty życia duchowego: nieustannie się módlcie, za wszystko dziękujcie, Ducha nie gaście, proroctw nie lekceważcie.
Żyjemy w czasach ostatecznych i proroctwa sa lekceważone i cała księga Objawienia Jezusa służy katolikom temu samemu co Nostradamus, którego chętnie czytają.
Paweł napisał aby trzymać się od wszelkiego zła, ale ani katolicyzm ani protestantyzm nie pokazuje tej granicy. Można długo wymieniać przykłady, ale ktoś wybrał ten chazarski sejm nakłaniający do eksperymentu mRNA i do wspierania zabijania Rosjan. Były organizowane zbiórki na rzecz wsparcie militarnego Ukrainy (czytaj zabijania Rosjan). Efekt? Za złamanie Prawa Bożego mamy wzrost kosztów życia Polaków i narzekanie ile to kosztuje prąd i jaka inflacja. Niestety odpowiedzialność jest zbiorowa. Dlatego w interesie każdego nawróconego powinno być przekonywać ludzi do Boga a nie do prawdy o spiskach. Spiski mają jedynie ukazać jak zepsuty jest ten świat i że jedyną alternatywą nie jest jakaś partia, lider czy własny spryt ale Jezus Chrystus.
Ciało umiera, Duch ożywia, Słowo Boże ożywia.
Dzisiaj ludzie wiele uwagi poświącają jakości jedzenia, zdrowi, wyglądowi, chodzą na siłownię, dbaj o diety, mają wielgaśne telewizory najnowsze telefony, ale kompletnie nie dbają o swego ducha. Szala jest przechylona na jedną za stron.