Minsterstwo sprzedaży leków korporacji pomimo, iż przez ostatnie dwa lata pojawiła się masa dowodów na szkodliwość preparatu mRNA i badania wielu lekarzy, zamawia kolejną partię “szczepionek”.
Widocznie wg ministerstwa za mało było zgonów.
Chyba wiemy kiedy wystartuje kolejna plandemia:
Według GIS trzy tygodnie temu firma Novavax złożyła wniosek o rejestrację zmodyfikowanej szczepionki przeciwko COVID-19, opartej na wariancie JN1. Jeśli firma ją zarejestruje w optymistycznym wariancie do połowy sierpnia, to realnie pojawi się ona w magazynach w drugiej połowie września.
“My oczywiście jesteśmy w trakcie przetargu i mamy tę szczepionkę zamówioną” – powiedziała minister zdrowia pytana na konferencji prasowej o dostępność nowej szczepionki w Polsce.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ministerstwo-Zdrowia-zamowilo-nowa-szczepionke-przeciw-COVID-19-8788010.html
Jeśli pod koniec września preparat, którego składu nie znają Polacy pojawi się w Polinie pod koniec września, to oznacza, że w ciągu góra kilku miesięcy później może się rozpocząć kolejna plandemia. Temat wojny stał się medialnie nudny, coraz częściej mówi się o pokoju, a więc medialni paserzy zwani ekspertami mogą powrócić do handlowania artykułami edytującymi geny (mRNA), które oferują korporacje.
Przy okazji robi się medialną nagonkę na zwolenników WYBORU w kwestii szczepień, nazywając ich antyszczepionkowcami i straszy rejestracją cyfrową osób, które mają czelność leczyć się z tzw. “wirusów” metodami naturalnymi nadanymi nam od samego Boga Ojca.
Jak stracić dobre imię?
Wystarczy polecić zło….
Mamy już wielu Nostradamusów korporacji farmakei spod znaku węża.
Dlaczego nie promuje się lekarzy wierzących Jezusowi?
Odpowiedź jest prosta: system bestii biblijnnej nienawidzi Jezusa.
Profesor Flisiak spodziewa się jesienią wzrostu liczby chorych na c19.
https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/9549109,znaczny-wzrost-zachorowan-na-covid-19-szykuje-sie-kolejna-pandemia.html
Moim zdaniem wcale to nie oznacza kolejnej plandemi. Raczej chęć zhandlowania towaru kolejnym naiwnym. Wiadomo, że KAŻDEGO ROKU ludzie zaczynają chorować. Po prostu organizm się oczyszcza po folgowaniu sobie w lato i tyle. Tak było od stuleci. Zmiana temperatur, ubranie niedostosowane do warunków pogodowych, brak odporności to recepta na przeziębienie…Nic nowego.
Natomiast inną kwestią jest promowanie ptasiej grypy. Rozmyślając o następnej plandemi skoncentrowałbym się raczej na tej właśnie propagandzie.
Systemowe portale już prześcigają się w zastraszaniu:
Patrząc po nagłówkach odnoszę wrażenie jakby w kwestii ptasiej grypy miał miejsce jakiś festiwal zastraszania. To zdjęcie zrobiłem 3 lata temu:
Ani jedna osoba w Polsce od tamtej pory nie umarła.
Akcja wojskowa pod kryptonimem Ptasia grypa ma na celu zniszczyć hodowców zwierząt, aby korporacje sprzedawały jeszcze gorszej jakości mięso lub sztuczne mięso.
Uważam także, że jest jeszcze inny cel bardziej dalekosiężny. Może nie jest to kwestia roku, ale po kilku latach takiej gebelsowskiej akcji medialnej będą chcieli pozabijać zwierzęta domowe. W Chinach podczas plandemii taka sytuacja miała miejsce. Ktoś zada pytanie dlaczego mogą chcieć to zrobić?
Dlaczego w ogóle ludzie kupują psy lub koty?
Żeby wnieść do domu radość. Jest masa filmów w necie pokazujących śmieszne sytuacje z udziałem tych zwierzaków.
Wielu posiadaczy zwierząt domowych odżyło kiedy zakupili sobie zwierzęta, które stworzył Bóg, a nie farmakeia.
Dlaczego więc grypa przejdzie na domowe zwierzęta?
Odpowiedź jest prosta: nie chcą abyście mieli przyjaciół, abyście byli szczęśliwi. Macie być zastraszeni i nieszczęśliwi.
Ludźmi będącymi w depresji lepiej się steruje, są bardziej poddani. Bez nadziei zgodzisz się na wszystko.
Dziękujmy Bogu za każdy dzień, gdyż teraz mimo wielu trudności jakie mamy jest pięknie, a nawet kiedy wystartuje kolejna plandemia dziękujmy Jezusowi za wszystko to, co jest dobre. Zawsze się coś znajdzie. Wdzięczność dobrze nas nastraja, daje nadzieję. Nie poddawajcie się!
______________________
Strona DetektywPrawdy.pl spotyka się z cenzurą w mediach społecznościowych i Internecie. Facebook zablokował profil strony, YT zablokował zarabianie na kanale, a Google Adsense wyłączyło reklamy na blogu.
Patronite, największa firma pośrednicząca we wspieraniu blogerów i jutuberów odmówiła mi współpracy ze względu na treść bloga.
Jeśli więc uważasz, że to co robię jest słuszne i chcesz mnie wesprzeć, link do wsparcia jest tutaj -> WSPARCIE.