Wszystko dzieje się zgodnie z Planem 3 wojen światowych masona Alberta Pikea, gdzie polityczny syjonizm będzie walczył z politycznym islamem.
Ambasada Departamentu Stanu USA w Moskwie powiedziała obywatelom amerykańskim, aby unikali dużych zgromadzeń w stolicy Rosji w związku z doniesieniami o „bezpośrednich planach” ataku ekstremistów.
W czwartkowym ostrzeżeniu dotyczącym bezpieczeństwa Departament Stanu oświadczył, że monitoruje doniesienia o tym, że ekstremiści mogą w ciągu najbliższych 48 godzin zaatakować duże zgromadzenia, w tym koncerty.
„Ambasada monitoruje doniesienia, że ekstremiści mają bliskie plany wybrania za cel dużych zgromadzeń w Moskwie, w tym koncertów, a obywatelom USA należy zalecić unikanie dużych zgromadzeń w ciągu najbliższych 48 godzin” – podała agencja w ostrzeżeniu.
https://www.foxnews.com/world/americans-told-avoid-gatherings-moscow-russia-amid-reports-extremists-imminent-plans-attack
Ostrzeżenie nadeszło po tym, jak moskiewska policja stwierdziła, że udaremniła także planowany atak islamistów na synagogę.
Nie wiem dlaczego akurat islamiści wybrali Moskwę, skoro to zachód zezwala Izraelowi na mordowanie Palestyńczyków.
Wydaje mi się, w czym mogę się mylić, że czynione są działania mające na celu dokonanie jakiegoś przewrotu i destabilizacji. Może nie na miarę Pomarańczowej Rewolucji, ale jakoś trzeba ustanowić jeden światowy rząd.