Nie tylko ja nie wierzę w zajęcie całej Polski przez Rosję. Nie wydaje mi się nawet by doszli do Wisły. Wojna jeśli już będzie prowadzona na granicach państw NATO i najnowsza informacja zdaje sie to potwierdzać.
Scenariusz jest następujący:
Rakiety dalekiego zasięgu uderzają w cele cywilne w całej Europie. Kraje bałtyckie zostały zaatakowane. Czołgi kontrolowane przez sztuczną inteligencję rządzą polem bitwy.
https://www.dailymail.co.uk/news/article-12983961/Long-range-missiles-strike-civilian-targets-Europe-Baltic-states-invaded-AI-controlled-tanks-rule-battlefield-NATO-warns-Russian-attack-20-years-terrifying-prediction-unfold.html
Na szczęście to wszystko jest realne wg informacji na Daily Mail za 20 lat :-).
Dlatego możemy sobie wsadzić ten news między bajki. Ale… emerytowany generał brygady Kevin Ryan powiedział MailOnline: „W 2024 r. wydatki Rosji na obronność wzrosną do 140 miliardów dolarów, czyli jedną trzecią budżetu państwa.
To cały czas oznacza, że są dopiero czynione przygotowania do potencjalnej wojny, która najpewniej będzie na początku 2025.
Wojna w 2044 to kpiny z ludzi. Jaja sobie robią aby ludzi zająć fantazjami.
Po co wiec tyle hałasu o siania paniki przez “ekspertów” wojennych?
Moim zdaniem mogą chcieć przykryć informacjami o wojnie to, co jest realne tu i teraz. Tego typu działania nie są wcale nowe i nazwałbym je “przykrywką”. Kiedy temat 3 wojny jest na topie WHO do którego należy również Rosja 😀 dostanie władzę jakiej nie miał nigdy żaden organ na świecie.
Być może powodem tak wielkiego hałasu wokół 3 wojny jest to, że rośnie sprzeciw obywateli wobec traktatu pandemicznego WHO.
Reuters kilka dni temu informował, że
Krajom grozi niedotrzymanie majowego terminu na uzgodnienie prawnie wiążącego traktatu o zwalczaniu pandemii, co byłoby dużym ciosem dla przyszłych pokoleń, powiedział w poniedziałek szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
„Obawiam się, że państwa członkowskie mogą nie wywiązać się z tego zobowiązania i pozostaje kilka nierozwiązanych kwestii, które wymagają rozwiązania” – powiedział dyrektor generalny Tedros Adhanom Ghebreyesus w przemówieniu na posiedzeniu Zarządu Światowej Agencji Zdrowia w Genewie.„Moim zdaniem niedostarczenie porozumienia w sprawie pandemii i poprawek do IHR (międzynarodowych przepisów zdrowotnych) będzie straconą szansą, której przyszłe pokolenia mogą nam nie wybaczyć” – powiedział.