Kierowcy coraz częściej umierają lub słabną za kierownicą.

Dwa tygodnie temu w Sosnowcu mężczyzna zasłabł za kierownicą po czym  zmarł:

 

W niedzielę 3 grudnia na rondzie im. Jacka Siemieńskiego w Sosnowcu doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. Mężczyzna poruszający się samochodem osobowym zasłabł w trakcie jazdy. Świadkowie oraz ratownicy podjęli akcję reanimacyjną, niestety jego życia nie udało się uratować.

https://dziennikzachodni.pl/sosnowiec-mezczyzna-zaslabl-za-kierownica-niestety-jego-zycia-nie-udalo-sie-uratowac/ar/c16-18128553

 

W sobotę 16 grudnia zmarł kierowca ciężarówki 38-letni Ukrainiec na granicy ukraińsko-polskiej. Podobno to już trzeci przypadek na granicy. Przypadek ten nie ma żadnego związku z protestami, gdyż w ostatnich miesiącach również zmarło nagle za granicą dwóch rumuńskich kierowców ciężarówek. Jeden w czasie jazdy.

 

Rumuński kierowca ciężarówki został znaleziony martwy w pojeździe firmy, dla której pracował, w strefie przemysłowej w Tudela, we wspólnocie autonomicznej Nawarra w Hiszpanii, według Ziarula Românesca. Podobne zdarzenie miało miejsce   w Niemczech, w Möttingen, gdzie 58-letni mężczyzna zmarł na zawał serca, siedząc za kierownicą jego ciężarówki. Następnie ciężarówka wymknęła się spod kontroli. Uderzył w samochód, sygnalizację świetlną i różne znaki drogowe, a na koniec uderzył w ścianę domu.

https://ziarulromanesc.de/spania/sofer-roman-de-camion-gasit-mort-in-cabina-intr-o-parcare-in-zona-industriala-din-navarra/?mibextid=xfxF2i#lq46crk7kw9vqgpi2eh

 

https://www.donau-ries-aktuell.de/blaulicht/lkw-fahrer-stirbt-bei-herzinfarkt-fahrzeug-rollt-unkontrolliert-durch-moettingen

 

13 grudnia zmarł kierowca autobusu komunikacji miejskiej w Rumunii. Doznał zawału serca zaraz po opuszczeniu dworca autobusowego w Bârlad.

 

W sierpniu 2023 zmarł pilot samolotu:

 

 

 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-08-16/tragedia-w-samolocie-w-toalecie-odnalezli-martwego-pilota/

 

W lutym 2023.

 

Pilot umarł podczas lotu samolotem.

 

 

Ostrzegałem przed preparatem i pisałem o tym, że na drogach z czasem będzie niebezpiecznie. Jedyne w czym się myliłem to w skali. Nie są to jakieś masowe przypadki co nie oznacza ich wzrostu…