Proszę o modlitwę.

Proszę o modlitwę o mnie, aby Bóg zabrał mi ból wynikający z reaktywacji przepukliny. Dzisiaj prawie cały dzień przeleżałem w łóżku.

Przepuklinę mam ponad 10 lat i już kiedyś pisałem jak mnie połamało, że musiałem trzymać się ścian. Tym razem jest lżej ale mnie to strasznie wyczerpuje i nie mogę zbytnio chodzić i siedzieć. Niedawno na zjeździe prawie mnie nie bolało, a teraz znowu. Chcę być użyteczny, a nie mogę. Dopiero po południu wziąłem sobie środek przeciwbólowy i jest trochę lepiej.

Bóg widocznie po raz kolejny daje mi znać żeby zwolnić nieco tempo życia  i fakt, nawet nie miałem w tym roku urlopu poza majówką….

Z drugiej strony to brak mądrości, gdyż dźwigałem coś dużego w niewłaściwy sposób. Nawet jak dzisiaj rozmawiałem z fizjoterapeutą, zapytałem się, czy są jakieś ćwiczenia lub leki  na głupotę…

Powiedział, że nie ma. 🙂

My ludzie nie jesteśmy racjonalni. Uczymy się takimi być jeśli stasujemy się do Słowa Bożego, do Biblii. Zazwyczaj działamy na własną niekorzyść…

Jednak chyba najbardziej skrajną głupotą jest utrata życia wiecznego.

 

 

(10) Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia.
(List do Rzymian 8:10)