O kontrolowanej protestach we Francji pisałem kilka miesięcy temu kiedy zamieszki jeszcze nie były jeszcze na taką skalę jak obecnie. Wspominałem wtedy o sterowaniu tym zamieszaniem przez lewicę i teraz już widać jaki był tego cel: wprowadzenie reżimu z Orwella, który czeka CAŁY ŚWIAT.
Francuskie organy ścigania mogą wkrótce uzyskać daleko idące uprawnienia do szpiegowania domniemanych przestępców. Ustawodawcy we francuskim Zgromadzeniu Narodowym przyjęli ustawę , która umożliwia policji inwigilację podejrzanych poprzez zdalną aktywację kamer, mikrofonów i systemów lokalizacji GPS w telefonach i innych urządzeniach.
Sędzia będzie musiał zatwierdzić użycie uprawnień, a ostatnio znowelizowana ustawa zabrania używania ich wobec dziennikarzy, prawników i innych „wrażliwych zawodów”, według Le Monde.
Środek ma również na celu ograniczenie używania do poważnych przypadków i tylko przez maksymalnie sześć miesięcy. Geolokalizacja byłaby ograniczona do przestępstw zagrożonych karą co najmniej pięciu lat więzienia.
Wcześniejsza wersja ustawy przeszła przez Senat, ale poprawka będzie wymagała zatwierdzenia przez ten organ ustawodawczy, zanim stanie się prawem.
Obrońcy wolności obywatelskich są zaniepokojeni. Grupa zajmująca się prawami cyfrowymi La Quadrature du Net wcześniej wskazywała na możliwość nadużyć. Ustawa nie precyzuje, co stanowi poważne przestępstwo, istnieją obawy, że francuski rząd może to wykorzystać do atakowania innych osób, które nie stanowią poważnego zagrożenia.
https://consent.yahoo.com/v2/collectConsent?sessionId=3_cc-session_4302491d-b25d-49cf-865d-61bf54773088
Nie ma żadnych obaw. To ich cel. Wychowanek jezuitów Macron zapowiadał, że będzie rządził jak Jowisz (szatan) i tak rządzi.
Pisanie w tonie, że “istnieją obawy” to nic innego jak poprawność polityczna kontrolowanego “dziennikarstwa”.
Osobiście jest przeciwnikiem protestów zbrojnych zarówno ze względu na Biblię jak i na poznanie polityczne.
Jedyną skuteczną formą walki jest bojkot kulturowy: odrzucenie katolicyzmu i korporacjonizmu chazarskiego wraz z subkulturą chazarską. Trzeba przestać oglądać ich telewizje, gwiazdy, sportowców, filmy itd.
Nie finansować ich.
Niestety mój głos to głos wołającego na pustyni.
Sam prawdopodobnie będę głosował na partię Korwin czy jak ona się obecnie nazywa… Oczywiście patrząc na dokonania liderów, co zrobili dla ludzi na rzecz wolności i czy wyznają wartości chrześcijańskie nawet w tym zdeformowanym kształcie.
My wierzący Biblijnie nie mamy tutaj polityków na ziemi i dopiero kiedy przyjdzie nasz Król Jezus Chrystus będziemy współrządzili na ziemi nadzorując czy jest przestrzegane Prawo Boże.
________________