O Trumpie wiele pisują systemowe media ale osobiście uznaję to za śmieci informacyjne, mające zagłuszyć inne ważne rzeczy. Nie wierzę w realizm aresztowania inicjatora akcji szczepionkowej Warp Speed. Antysystemowcy nie chcą pamiętać, że to Trump obiecał przyspieszenie akcji szczepień.
Jednakże słowa Orbana mogą mieć znaczenie eschatologiczne lub są zwykłą medialną dystrakcją..
Węgierski premier twierdzi, że właśnie po to rozpętano prawne prześladowania byłego prezydenta USA: aby uniemożliwić mu powrót do Białego Domu.
W cotygodniowym wywiadzie dla Radia Kossuth węgierski premier Viktor Orban powiedział:
„Na Zachodzie jest człowiek, który mógłby zakończyć tę wojnę (na Ukrainie) i zaprowadzić pokój. Ten człowiek to Donald Trump. W najlepszym interesie Węgier byłoby bycie przywódcą pokojowym w Stanach Zjednoczonych, ale obóz prowojenny i amerykańskie ramię imperium Sorosa atakują Donalda Trumpa z całych sił i robią wszystko, co w ich mocy, aby uniemożliwić mu ponownie zostać prezydentem”.
Potępiając prawne prześladowania Trumpa, Orban wyjaśnił:
„Niepokoi mnie fakt, że w Ameryce rozpoczęło się ściganie byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, ponieważ jeśli w dzisiejszym świecie zachodnim jest jedna osoba, która może zatrzymać tę wojnę i zaprowadzić pokój, to jest to były prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump”.
The pro-war camp are attacking @realDonaldTrump with full force. That’s what you get nowadays if you’re on the side of peace. Keep on fighting, Mr. President! The world needs you, the world needs #peace. pic.twitter.com/YgHVmgLJXb
— Orbán Viktor (@PM_ViktorOrban) June 16, 2023
To ciekawe ponieważ sam Trump przyznał, że gdyby on był prezydentem wojna na Ukrainie zakończyłaby się w jeden dzień.
Teraz zachodzi pytanie: czy Trump będzie w sensie apokaliptycznym rzeczywiście ostatnim dyktatorem czy to tylko kolejne zajęcie ludzi cennego czasu, aby myśleli że coś się może zmienić…
Czy tworzy się teraz bałagan po to aby przyszedł ktoś go posprzątać, czy też daje kolejnego Korwina Mikke dającego złudną nadzieję….