Piszę ten tekst ponieważ chciałbym pomóc tej części wierzących, którzy są odrealnieni. Należą do tej grupy te osoby, które z jednej strony kładą nacisk ma kwestie duchowe, na skarby w niebie, na analizę słowa, ale z drugiej strony narzekają na słabą pracę lub na jej brak, czy też zazdroszczą komuś stanu posiadania (zawiść) co jest tak naprawdę łamaniem przykazania 10go:
(17) Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony bliźniego swego ani jego sługi, ani jego służebnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego.
Ekonomia się zmienia wraz z odejściem ludzi od Boga. Wkracza faszyzm, czyli kapitalizm dla korporacji i komunizm dla ludzi.
Ludzie są okradani przez państwa gdyż oddają swoją bezbożnością ziemię ludziom szatana.
Niemiecki socjolog Max Weber zaintrygowany tym, ze bogactwo powstało na Zachodzie napisał pracę Etyka protestancka a duch kapitalizmu.
Według Webera bogactwo kapitalistyczne, zamożność człowieka powstaje jako efekt metodycznej pracy, a jego wykorzystanie, zgodnie z wymogami ascezy, nie może mieć innego celu niż inwestycyjny, czyli służący pomnażaniu go, w imię chwały bożej.*
Na rozwój intelektualny Webera wpływ miały między innymi narastająca przedwojenna atmosfera, jak i napięcie pomiędzy postawą ojca, czerpiącego przyjemność z życia doczesnego, a ascetycznej matki, ascetycznej pochodzącej z rodziny Hugenotów ( francuskich ewangelików reformowanych).
Ludwik XIV w 1685 odwołał edykt nantejski przyznający Hugentom wolność wyznania, wydając edykt z Fontainebleau.
Spowodowało to likwidację protestantyzmu, zarówno jako organizacji kościelnej, jak i siły politycznej; rozwiązywanie zborów, banicje pastorów, przymusowe nawracanie na wiarę katolicką. Hugenoci wyemigrowali w dużej części do Anglii, Prus, Szwajcarii i Niderlandów, czego skutkiem było osłabienie gospodarcze Francji…*
To oznacza, że odejście wartości biblijnych powoduje degrengolandię w państwie, ciemnotę i biedę i z tym się zmagają kraje katolickie.
Weber odkrył, że protestantyzm w jego pierwotnej wersji (teraz nie ma protestantyzmu) sprzyja następującym zwyczajom, które z kolei sprzyjają kapitalizmowi:
- ciężka praca, która jest czynnością na chwałę Boga,
- dążenie do nieustannego powiększania majątku (kapitału), czyli moralny nakaz dążenia do bogactwa,
- majątek (bogactwo) nie powinny być konsumowane – ascetyczny styl życia i związana z nim redukcja wydatków pieniężnych do niezbędnego minimum,
- zachowania ułatwiające zaufanie w kontaktach gospodarczych, takie jak: pracowitość, rzetelność, dotrzymywanie zobowiązań, uczciwość w transakcjach handlowych.
Bóg każdemu dał talent i każdy w związku z tym powinien znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie. Każdy powinien dbać o rozwój osobisty będący dobrym wykorzystaniem talentów…
Człowiek bierny nie stosuje się do Słowa Bożego:
“W mozole żywić się będziesz z niej po wszystkie dni życia swego! ”
Bóg poprzez pracę pozwala nam się realizować. Niestety praca w dzisiejszych czasach stała się jedynie źródłem zarobku, a nie czynnością na Chwałę Boga.
Uważam, że jeśli ktoś jest wierzący, to powinien w swojej pracy być bardzo dobry, solidny i rzetelny. Jeśli będzie to wierząca sprzątaczką, to powinna być najlepsza sprzątaczką w firmie, jeśli takich osób jest więcej. Jeśli nie, to nic nie przeszkadza w tym, aby innym pracownikom pokazywała swoją solidność.
Jeśli jesteś kontrolerem biletów masz być najbardziej miłym a czasem miłosiernym kontrolerem biletów.
Itd itd.
Bóg dał człowiekowi ziemię i tylko ciężką pracą jest w stanie realizować swoje marzenia na miarę potrzeb i zdolności.
Zazdrość jest przykazaniem szatana i odwróceniem przykazania 10go:
(17) Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony bliźniego swego ani jego sługi, ani jego służebnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego.
Moje wypracowane motto względem postawy wobec Apokalipsy brzmi tak oto: “finansowo żyj tak jak by świat miał istnieć jeszcze 100 lat, a duchowo jakby Jezus miał przyjść jutro”.
Musimy to połączyć w życiu codziennym i nie oczekiwać, że jutro przyjdzie Jezus i w związku z tym mamy porzucić wszelkie obowiązki. Musimy być nastawieni duchowo na to, że wszystko zależy od Boga, ale włożyć w to tyle energii ile tylko możemy.
Nikt za nas nie zda egzaminu na prawo jazdy, a Bóg za nas nie nauczy się angielskiego.
Jeśli uważasz, że za mało zarabiasz, to może przemyśl zmianę pracy lub wyjazd zagranicę. W Niemczech zarobki zaczynają się od 5-6 tysięcy wzwyż. W Norwegii od 12 tysięcy złotych i mimo wysokich cen każdy jest w stanie odłożyć kilka tysięcy złotych.
Sam musisz wybrać, jakie życie Ci odpowiada, ale jedno jest pewne: Bóg oczekuje od nas pracowitości.
Jeśli spędzasz dużo czasu na bzdurach, na grach, na Netflixie, na spiskach, to nie oczekuj, że będziesz miał błogosławione życie.
(55) Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda?
(Ewangelia Mateusza 13:55)
Praca wierzącego Słowu potwierdza, że jest on uczniem Jezusa, ponieważ w ten sposób służy się społeczeństwu. Dlatego tak wiele starań dokłada system szatana, aby niszczyć energie ludzi kreatywnych a wspierać ludzi roszczeniowych, którzy stale powiększają elektorat socjalistycznego sejmu. Dochód gwarantowany poza celem apokaliptycznym ma za zadanie uzależnić ludzi od państwa jak psa od pana. Zatem trudno się dziwić, że niszczona jest klasa średnia.
Idź do mrówki, leniwcze, przypatrz się jej drogom i bądź mądry; Chociaż nie ma ona wodza ani przełożonego, ani pana; To w lecie przygotowuje swój pokarm i gromadzi w żniwa swą żywność. Przysłów 6.
(2) Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał, będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie.
(Księga Psalmów 128:2)
10) Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. (11) Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca. (12) Poznałem, że dla niego nic lepszego, niż cieszyć się i o to dbać, by szczęścia zaznać w swym życiu. (13) Bo też, że człowiek je i pije, i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie – to wszystko dar Boży.
Człowiek powinien się cieszyć owocami trudu swej pracy w duchu kapitalizmu wg Maxa Webera, czyli przez ciężką pracę i odejście od konsumpcjonizmu, który jest nam wciskany prze reklamy.
(17) Oto, co ja uznałem za dobre: że piękną jest rzeczą jeść i pić, i szczęścia zażywać przy swojej pracy, którą się człowiek trudzi pod słońcem, jak długo się liczy dni jego życia, których mu Bóg użyczył: bo to tylko jest mu dane.
(Księga Koheleta 5:17)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Etyka_protestancka_a_duch_kapitalizmu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hugenoci
https://encyklopedia.pwn.pl/materialy-dodatkowe/haslo/Weber-Max-Etyka-protestancka-a-duch-kapitalizmu;499346.html