Baptyści nie są czyści.
Największy spadek liczby członków od 100 lat zanotował rzekomo konserwatywny odłam baptystów.
Według niedawno opublikowanych statystyk Konwencja Południowych Baptystów straciła tylko w 2022 roku ponad 450 000 członków, co oznacza największy spadek liczby członków od stulecia.
According to Christian Post , Lifeway Christian Resources opublikowało we wtorek raport, w którym odnotowano, około 457 000 osób opuściło największe wyznanie protestanckie w Stanach Zjednoczonych.
https://www.christianpost.com/news/sbc-suffers-largest-drop-in-membership-in-100-years-report.html
Trudno się dziwić skoro same uczelnie baptystyczne są kierowane przez chazarskich masonów:
666
Południowi baptyści nie mogli także zdać egzaminu z plandemi:
W Polsce nie jest inaczej. Baptyści nie ostrzegali przed szczepionkami, a ich prezbiter gości we władzach systemu bestii:
Baptyści cudzołożą, ale od czego będzie Wielki Ucisk jak nie od prania ludu…
Kościoły protestanckie są niewiarygodne. Współpracują w ekumeni z Rzymem i współpracowały z systemem bestii podczas plandemi. Dziwię się, że tylko pół miliona odeszło w roku 2022. W Polsce proporcjonalnie pewnie o wiele mniej bo budynek jest ważniejszy niż prawda i Słowo Boże.