Taka świeża impresja.
Na zjeździe Czytelników panowała atmosfera pełna miłości i szacunku. Sam także dałem świadectwo naszej wiary kobiecie w recepcji. Mianowicie, rano w sobotę powinienem się był wyprowadzić, gdyż na całym świecie doba hotelowa trwa do ok. 10.00. Pani z recepcji wspomniała mi o tym, a ja zapytałem czy w związku z tym, że nie ma innych gości hotelowych czy mógłbym zostać nieco dłużej, zwłaszcza, że byłem padnięty po bardzo wyczerpujących ostatnich kilku tygodniach. W normalnych warunkach wziąłbym rzeczy do auta i resztę dnia spędził w sali konferencyjnej i pojechał do domu. Jednak ta jak się okazało miła Pani powiedziała mi, że mogę zostać do 18.00. Kiedy to usłyszałem rzekłem do niej, że “normalnie bym panią za to przytulił”. Ona mniej więcej na to “czemu nie”.
Skoro więc otrzymałem pozwolenie na misia, tak też zrobiłem.
Pani była uradowana i ja również nie tylko z powodu przesunięcia godziny wyprowadzki, ale z powodu jej przysługi.
Tak naprawdę wszystko zaczęło się od Jezusa Chrystusa. On nakazał kochać wszystkich ludzi. Ja uczę i naciskam na naszej grupie na miłosierdzie, empatię i miłość. Kiedy przyjechałem do ośrodka w piątek wieczorem, kochane siostrzyczki zaśpiewały na powitanie przed recepcją Psalm wielbiący Boga. Już na starcie poczułem miłość. To odmiana od hejtu chrześcijańskiego. Co może być lepszego na powitanie niż pieśń jednocząca nas w Bogu?
Później już była tylko miła atmosfera.
Podchodziłem do nowo przybyłych i z uśmiechem na ustach witałem się ze wszystkimi. Wiele osób podziękowało mi za moją pracę itp.
Przygotowałem na sobotę rozważanie o szukaniu ojca i Ojca. Myślę i wiem, że wielu się wzruszyło.
Między przywitaniami a rozważaniem i chrztami rozmawiałem z wieloma osobami. W tym z siostrami. Wczoraj lub dzisiaj po rozmowie z pewnym Bratem uświadomiłem sobie, że wiele sióstr jest tak pełna miłości, że mogłyby być teoretycznie moimi żonami. 🙂
Hejtusie chrześcijańscy, czytajcie dalej, bo nie dam Wam satysfakcji posądzenia o herezje.
Albowiem uświadomiłem sobie, że miłość nie ma płci. Nie mówię o miłości fizycznej, cielesnej, ale o tej duchowej. Myślę, że ten fikcyjny Karol z filmu “Och Karol” istotnie kochał wszystkie kobiety, z tą różnicą, że on w przeciwieństwie do nas kochał je również fizycznie.
W niedzielę dowiedziałem się od Braciszka Michałka, że kierownik ośrodka wczasowego, wcześniej chłodny i posępny, poczęstowany przez kogoś od nas ciastem i dobrze potraktowany stał się innym człowiekiem. Po ociepleniu rozpromieniał.
Ludzie mają swoje problemy i czasem wystarczy jeden gest aby kogoś poruszyć, zapalić iskrę.
W budynku rządziło Światło i nie dało się tego nie zauważyć.,
Kto wysłuchał moje nagranie o ciepłym i puchatym wie o co chodzi. Kto wie ten wie :-). Zawsze pod sprzętem:
Jeśli masz w sobie Słowo, przekazujesz jego ciepło dalej tam gdzie go nie ma, tam gdzie na nie czekają. Nie teologię jak surowe łobuzy internetowe, ale dajesz sedno nauczania Jezusa i wszystkich apostołów.
Kiedyś, w Królestwie Boga będziemy się tak miłować, że płeć nie będzie odgrywała żadnego znaczenia.
Jeśli teraz jesteśmy rodziną Bożą i każdy o każdego się troszczy i miłuje i szanuje, to już obecnie płeć nie ma znaczenia.
Bratu, który wiele wniósł w ten zjazd chochliki posuły auto, które stanęło w środku lasu. Jak zadzwoniłem zapytać czy jest już w drodze, okazało się, że samochód stoi i prawdopodobnie zabierze go laweta. Ogłosiłem na grupie modlitwę o Brata. Po jakimś czasie auto znów jechało. Miłuję Brata i nie chce aby miał problemy. My Polacy zostaliśmy podzieleni i rozbici. Jezus łączy ale w Słowie.
Inny Brat kiedyś spadł z rusztowania. Jego krzywda to mój ból. Modlimy się o niego. Troska nie ma płci.
Dla LGBTowców latex i rajstopy nie mają płci, a dla nas troska nie ma płci..
“Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie. “
Dziś też się tak składa, że pewna siostra powiedziała mi, że wyjaśniła koledze w pracy, że sexu w niebie nie będzie. Kolega odparł, że w takim razie woli iść do piekła. Ludzie nie wiedzą co to jest społeczność z demonami, ale niebawem się przekonają jak nadejdzie Wielki Ucisk Biblijny.
Pani recepcjonistka była w skowronkach rozmawiając ze zjazdowiczami, nie wiem czy dowiedziała się o blogu, ale jedno jest pewne: była pod wrażeniem radości i miłości naszej grupy.
(1) W trzech rzeczach upodobałem sobie, które są przyjemne Panu i ludziom: zgoda wśród braci, przyjaźń między sąsiadami oraz żona i mąż dobrze zgadzający się wzajemnie.
(Mądrość Syracha 25:1)
Teraz religianci powinni mnie potępić bo cytuję Syracha…poza kanonem.
Mogę też Tołstoja…;poza kanonem.
To, że nie kochasz, nie znaczy, że nie ma w tobie miłości, lecz że jest w tobie coś, co jej przeszkadza.
W internecie jest pewien znawca Prawa i szabatu. Nie ma jednak podstawy: miłości. Zresztą podobnie jest w przypadku fanów taniej łaski…..
Owoców zjazdowiczów nie dało się podrobić. Każdy ma coś do wypracowania, ale moi Czytelnicy wiedzą, że najważniejsza jest miłość.
Moi umiłowani Bracia i Siostry, Wy wszyscy, których poznałem i spotykamy się czy to w realu czy na kanale głosowym: Kocham Was miłością nieobłudną.
Tak, wiele Sióstr to świetne kandydatki na żony i wiele sióstr mających mężów kocham miłością anielską :-).
Kto doszedł w swej wierze do tego punktu, to wie o co chodzi. Tutaj nie ma pożądliwości fizycznej. Siostry są atrakcyjne duchowo. Tak jak wielu Braci :-). Tak jak nasz Król jest wspaniały duchowo. Jest tak wspaniały, że każdy kto Go poznał, chce Go poznać jeszcze bardziej.
A takim jest życie wieczne, by poznawali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga oraz tego, którego wysłałeś, Jezusa Chrystusa. Jana 17
Kiedyś napisałem pewnej Siostrze, która wiele mi pomogła, że chciałbym mieć działkę koło niej w Nowej Ziemi. Teraz takich Braci i Sióstr będę miał wielu obok swej niebiańskiej działki czego i Wam życzę.
Religie stworzyły obraz miłości objawiającej się papierem ślubu. Co za tragedia. Przymierze jest ważne, ale nie papier. Wielu zatwardziałych, zbuntowanych wobec Boga małżonków, żon naszych Braci i Sióstr nie będzie zbawionych dlatego, że nie mieli w sobie miłości do współmałżonków. Takich osób tam zdecydowanie NIE BĘDZIE.
Nauczycielu, które przykazanie jest największe? A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy. (Ew. Mateusza 22:36-40, Biblia Warszawska)
U Boga nie będzie ani jednej osoby, która nie szanuje innych.
(14) A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.
(1 List do Tymoteusza 1:14)
Czas łaski się kończy.
8) Przede wszystkim miejcie wytrwałą miłość jedni ku drugim, bo miłość zakrywa wiele grzechów.
(1 List Piotra 4:8)
(13) Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość.
(1 list do Koryntian 13:13)
Praise Jesus Christ.
Chwała Bogu.Piotrze dziękuję Ci za ten artykuł 🥲kolejny wspaniały , cudownie jest czytać to co piszesz , Błogosławię Tobie i wszystkim których kochasz ♥️