Rosjanie są w pułapce, którą zastawił na nich Joker chazarski Putin. Od 1 marca aby opuścić granice w Rosji (pisałem o tym), trzeba będzie zarezerwować miejsce i datę przekroczenia a więc de facto nie będzie ono możliwe jeśli ktoś dostanie bilet z “zaproszeniem” na wojnę.
Teraz Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej (ich MON) wydało komentarz w którym podkreślili, że działanie dekretu będzie nadal zapewniać gwarancje socjalne i płatności, gdyż wraz z jego odwołaniem zmobilizowani obywatele zostaną ich pozbawieni.
Fakt, że dekret o mobilizacji nadal obowiązuje, wywołał niepokoje społeczne, zwłaszcza na tle regularnie pojawiających się doniesień o rzekomym przygotowaniu drugiej fali częściowej mobilizacji w Rosji.
Równolegle Rosja prosi o posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie nowego raportu Nord Stream.
Rosja zażądała zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z raportem dziennikarza śledczego Seymoura Hersha , który twierdził, że gazociąg Nord Stream został zbombardowany na rozkaz prezydenta Bidena.
„W świetle nowych informacji dotyczących zamachu bombowego na gazociąg Nord Stream, wystąpiliśmy z wnioskiem o zorganizowanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ 22 lutego o godzinie 15:00 czasu nowojorskiego” – powiedział Dmitrij Polański, pierwszy zastępca przedstawiciela Rosji przy ONZ