Czasem jestem zdumiony z jak wielkim zacietrzewieniem obrońcy Prawa Bożego, dla których naczelnymi punktami z zasad wiary jest zakaz jedzenia wieprza i szabat, walczą z innymi będąc sami nieczyści i nieuświęceni.
(23) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że dajecie dziesięcinę z mięty i z kopru, i z kminku, a zaniedbaliście tego, co ważniejsze w zakonie: sprawiedliwości, miłosierdzia i wierności; te rzeczy należało czynić, a tamtych nie zaniedbywać.
(Ewangelia Mateusza 23:23)
Jezus nie likwidował Prawa Bożego, ale przyszedł wskazać punkt ciężkości: SPRAWUEDLIWOSĆ I MIŁOSIERZIE.
Niestety, ale w internecie jest spory ruch żydów mesjańskich, których wiara to głównie szabat i wieprz. Myślę, że swoją postawą zniechęcają przebudzonych do wiary. Znaczna część z nich nie uznaje Jezusa jako Boga. To ciekawa zbieżność. Dodajmy do tego autoryzowanie państwa Izrael, a obraz takich ruchów staje się pełny.
Ludzie o nieprzemienionych sercach pełnych szydery, hipokryzji, złośliwości, uszczypliwości, agresji myślą, że firmują Boga tym, że robią sobie wolne w sobotę lub tym, że nie jedzą wieprza i są dzięki temu elitą….
Zong…
Myślę, że naczelnym punktem misji Jezusa na ziemi było nauczenie ludzi miłości. W tym też do tych, z którymi się nie zgadzają.
(7) I gdybyście byli zrozumieli, co to jest: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, nie potępialibyście niewinnych.
(Ewangelia Mateusza 12:7)
Szabatowe antychrysty o sercach nauczycieli Prawa z czasów Jezusa deliberują nad detalami Prawa tracąc z horyzontu Jezusa.
Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań… Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości.
Izajasza 1.
2000 lat temu nauczyciele Pisma znali na pamięć Torę i nie rozpoznali Boga w ciele.
Sam świętuje Szabat, ale dla mnie to jest przywilej, dzień oddzielony od innych i nie zamierzam nim chłostać innych, którzy tego nie robią, ale w tym wszystkim wiem, że szabat mnie nie zbawia, ale zbawia mnie Jezus kiedy przyznaje się przed nim, że jestem grzeszny i błagam aby mnie przemienił, pozabierał nie wieprzowinę ale te części serca, gdzie jestem niedobry dla innych.
Świnia jest bezwzględnie zwierzęciem nieczystym i Bóg nie zmienił nagle DNA świń kiedy Jezus umarł na krzyżu.
Podobno świnia się nie poci, a więc nie wydala toksyn.
W o ile gorszej sytuacji są Ci, którzy nie wydalają z siebie grzechu nie jedząc świń.
“Przywołał lud, i rzekł do nich: Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie! (15) Nie masz nic na zewnątrz poza człowiekiem, co by wchodząc w niego, mogło go skalać, lecz to, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. (16) Jeśli kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. (17) A gdy opuścił lud i wszedł do domu, pytali go uczniowie jego o tę przypowieść. (18) I rzekł im: Tak więc i wy jesteście niepojętni? Nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go kalać. (19) Bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i wychodzi na zewnątrz, oczyszczając wszystkie pokarmy. (20) Mówił bowiem: To, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. (21) Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, (22) cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota; (23) wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka” Marka 7.
Te rzeczy powodują, że jesteś nieczysty.
Jeśli więc chlubisz się szabatem lub tym, że nie jesz wieprza, a masz w sercu to co powyżej zaznaczone na czerwono, to jesteś nieczysty jak świnia.
To ma swoją perspektywę. Szybciej zjem owoce morza, które lubiłem, a są nieczyste, niż zechce wejść w relacje z “wierzącymi” o złych sercach. Dla mnie nieczyści są ludzie, którzy gardzą innymi, nie mają miłosierdzia, cedzą komara, mają nienawiść do innych, są hipokrytami. Takich unikam zgodnie z moim ulubionym Psalmem:
(1) Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników, Ani nie zasiada w gronie szyderców, (2) Lecz ma upodobanie w zakonie Pana I zakon jego rozważa dniem i nocą. (3) Będzie on jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód, Wydające swój owoc we właściwym czasie, Którego liść nie więdnie, A wszystko, co uczyni, powiedzie się. (4) Nie tak jest z bezbożnymi! Są oni bowiem jak plewa, Którą wiatr roznosi. (5) Przeto nie ostoją się bezbożni na sądzie Ani grzesznicy w zgromadzeniu sprawiedliwych. (6) Gdyż Pan troszczy się o drogę sprawiedliwych, Droga zaś bezbożnych wiedzie do nikąd. Psalm 1.
Nie wchodzę na kanały, blogi autorów, których neguje. Dla mnie są nieczyści. Nie jestem hipokrytą.
Choć jak wspomniałem sam świętuję szabat, to zdecydowanie oddzielam się od wszelkich grup świętujących szabat, gdyż w większości nie uznają Jezusa jako Boga i są religijni.
(7) Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
(Ewangelia Mateusza 5:7)
(13) Idźcie i nauczcie się, co to znaczy: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary. Nie przyszedłem bowiem wzywać sprawiedliwych, lecz grzeszników.
(Ewangelia Mateusza 9:13)
Na kanale Diskorda, który założyłem skupiamy nie ludzi żonglujących cytatami, uprawiających teologie, ale ludzi, którzy są ubodzy w duchu, którzy uważają siebie za chorych.
Nie interesuje mnie teologia, jeśli ktoś nie przemienia swego serca. Chcesz się popisać wiedzą biblijną? Tak, w społeczeństwie, które zostało oszukane przez Rzym Biblia nie jest modna, a więc można się poczuć elitą elit.………….i mieć serce zepsute.
(26) Jeśli ktoś sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga języka swego, lecz oszukuje serce swoje, tego pobożność jest bezużyteczna.
(List Jakuba 1:26)
Choćbym znał wszystkie spiski świata, znał wszelkie symbole okultystyczne i obchodził każdy szabat i miłości bym nie miał, byłbym jak cymbał brzmiący – nikim.
(2) I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. (3) I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże. (4) Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, (5) nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, (6) nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; (7) wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. (8) Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci. 1 Kor 13.