Komuniści specjalizują się w neologizmach na to co planują lub na to co zrobili.
Jeszcze przed spotkaniem największych graczy kreowania kryzysu dowiedzieliśmy się, że 5tys żołnierzy obstawia spotkanie jednej z głów hydry systemu chazarskiej bestii.
Przed konferencją w Davos WEF opublikowało „globalny raport o zagrożeniach”, w którym faktycznie stworzyli zupełnie nowy termin opisujący ekstremalny chaos, który ogarnia obecnie nasz świat…
Ten stary chazarski przepis na zupę zawsze się im sprawdza: tworzą problem a następnie go rozwiązują
Wojna na Ukrainie spowodowała gwałtowny wzrost cen energii i żywności. Wynikająca z tego presja inflacyjna wywołała globalny kryzys kosztów utrzymania, który doprowadził do niepokojów społecznych. Co więcej, emisje dwutlenku węgla nadal rosły w miarę ponownego otwierania gospodarek po pandemii.*
Zbiorowe słowniki przechowywane w wielkich światowych słownikach nie zawierały jednego świata, który podsumowałby wszystkie te walki. Oto nowy: Polikryzys.
Global Risks Report 2023 Światowego Forum Ekonomicznego używa tego terminu, aby wyjaśnić, w jaki sposób „obecne i przyszłe ryzyka mogą również wchodzić w interakcje ze sobą, tworząc„ polikryzys ”- klaster powiązanych globalnych zagrożeń o nakładających się skutkach, tak że ogólny wpływ przekracza suma każdej części”.*
Pomijając nowe-twory słownikowe czy też nowotwory chazarskie na stronie do której umieszczam link na dole zdradzają swój plan:
„Po dwóch latach eksperci nadal spodziewają się, że koszty życia będą ryzykiem numer jeden w globalnej agendzie. Dziesięć lat później sześć z dziesięciu największych globalnych zagrożeń jest zdominowanych przez klimat i związane z nim zagrożenia dla środowiska, takie jak przymusowa migracja na dużą skalę”.
Mówiłem o tym kilka razy. Mieszkańcy Afryki będą mieszkać w Europie. Zostaną dokwaterowani i ulubiony katolików Watykan będzie w tym wiódł prym. Zresztą jezuita już dawno temu szopkę przygotował całując Sudańczykom buty..
Kilka lat temu fala uchodźców zalewająca Europę nie pomogła. Polacy, Słowacy, Czesi protestowali, a więc kryzys wywołany głównie przez wystawiony na publiczny widok przez Watykan WEF załatwi wszystko.
Mimo, że koszty życia rosną, żywność drożeje za kilka lat ludzie zatęsknią za rokiem 2022 a może nawet za rokiem 2023 jeśli nie będzie wojny u nas.
Czasem wydaje mi się, że niepotrzebnie miele o tym wszystkim. Większość śpi i myśli, że jakoś to będzie. Co tam kogoś interesuje przyszłość. Co tam kogo interesuje to, że za kilka lat zrealizuje się proroctwo z Apokalipsy i będą nadawać znak bestii na czoło lub rękę. Ważne, że telewizor działa. Ale kiedyś nawet i telewizora nie będziesz miał i będziesz szczęśliwy wg WEF. Będziesz go dzielił z przesiedleńcami.
https://www.weforum.org/agenda/2023/01/polycrisis-global-risks-report-cost-of-living/